Sztuka jest odporna na kryzysy?
W czasie ogólnoświatowego kryzysu dzieła sztuki mogą być pewną lokatą kapitału - uważają analitycy finansowi, a informuje o tym “Dziennik Polski".
Największe bezpieczeństwo zainwestowanych pieniędzy gwarantują prace uznanych na świecie artystów np. z 2. poł. XIX w. i początku XX w., a więc impresjoniści i twórcy pierwszych awangard, a także sztuka polska.
Najlepszy wynik aukcyjny w kraju w tym roku osiągnął portret rodziny Sternbachów, pędzla Stanisława Wyspiańskiego. Dzieło zostało sprzedane za ponad 1,8 mln zł. Dla porównania na aukcji Sotheby’s, drugim największym domu aukcyjnym na świecie, za "Krzyk" Edwarda Muncha zapłacono 120 mln dolarów.
Inwestowanie w sztukę za pośrednictwem firm finansowych nie należy do tanich. W Polsce minimalny wkład pieniężny wynosi średnio ok. 50 tys. zł. Po wpłaceniu tej kwoty nie możemy jednak wybrać dzieła, w które mają być zainwestowane nasze oszczędności. O tym decydują specjaliści z firmy, której powierzyliśmy pieniądze. Średnia roczna stopa zwrotu według indeksu Mei Moses All Art, zajmującego się branżą dzieł sztuki, wynosi ok. 25 proc.
Wartościowe prace można kupować już od kilkuset złotych.
Skomentuj artykuł