Szybsza jazda bez mandatów? Niezupełnie

Szybsza jazda bez mandatów? Niezupełnie
(fot. PAP/Adam Ciereszko)
PAP / drr

Nowy taryfikator, uwzględniający zwiększone od piątku limity prędkości na autostradach i drogach ekspresowych w ciągu kilku dni trafi do podpisu premiera - poinformowała rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak. Policja zapewnia, że jego brak nie oznacza bezkarności kierowców łamiących przepisy.

W Sylwestra weszła w życie nowelizacja Prawa o ruchu drogowym, która m.in. zwiększyła limity prędkości na autostradach do 140 km/h i na dwupasmowych drogach ekspresowych do 120 km/h. MSWiA wydało rozporządzenie dotyczące punktów karnych za przekroczenie tych prędkości, ale policja nadal czeka na nowy taryfikator mandatów - który ma podpisać premier.

- Prace nad nim są bardzo zaawansowane. Mogę powiedzieć, że w ciągu kilku najbliższych dni powinien trafić do podpisu przez pana premiera - powiedziała Woźniak. Zapewniła, że brak taryfikatora nie oznacza jednak bezkarności kierowców łamiących przepisy.

Jeśli chodzi o punkty karne, kierowca, który przekroczy nowe limity prędkości o 6 do 10 km/h dostanie jeden punkt karny, o 11-20 km/h - 2 punkty karne, o 21 - 30 punktów karnych - 4 punkty karne, 31-40 km/ h - 6 punktów karnych, o 41 - 50 km/h - 8 punktów karnych i powyżej 50 km/h - 10 punktów karnych.

DEON.PL POLECA

W myśl noweli Inspekcja Transportu Drogowego ma przejąć wszystkie fotoradary od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - ma to nastąpić w ciągu trzech miesięcy. Na drogach krajowych fotoradary będą mogły być instalowane wyłącznie przez ITD, na wniosek samorządu.

- Niebawem rozpocznie się weryfikacja, ustalanie miejsc w których będą stać fotoradary - powiedział rzecznik Inspekcji Transportu Drogowego Alvin Gajadhur. Opinie w tym zakresie będzie wydawać m.in. policja.

- Z naszego wieloletniego doświadczenia mogę powiedzieć, że w miejscach gdzie znajdują się fotoradary lub ich atrapy znacząco spadła liczba wypadków, osób zabitych i rannych, nawet z ok. 20 ofiar rocznie do kilku lub jednej - powiedział Sokołowski.

Nowe przepisy mają być również podstawą do utworzenia systemu automatycznego nadzoru ruchu drogowego, który połączy wszystkie fotoradary w jedną sieć. Ma ona przede wszystkim przyspieszyć procedury związane z przesyłaniem, obróbką, analizą zdjęć i ustalaniem danych piratów drogowych. ITD otrzymała na ten projekt pieniądze z Unii Europejskiej.

Według planów system ma zostać uruchomiony w lipcu 2011 r. Zdjęcia z fotoradarów będą trafiać do centralnego komputera, będzie on połączony z Centralną Ewidencją Pojazdów i Kierowców, aby szybciej ustalać właściciela auta. Nowelizacja m.in. wydłuża również okres postępowania mandatowego z 60 do 180 dni, co w zamierzeniu twórców ustawy ma odciążyć sądy, do których trafiają sprawy, w których nie udało się ustalić kierowcy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Szybsza jazda bez mandatów? Niezupełnie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.