Tusk z Putinem na uroczystościach w Katyniu

PAP / psd

Premierzy Polski i Rosji Donald Tusk i Władimir Putin oddadzą w środę hołd polskim oficerom zamordowanym w Lesie Katyńskim. Planowane są również rozmowy szefów rządów i ich spotkanie z przewodniczącymi polsko-rosyjskiej Grupy ds. Trudnych.

Uroczystości rozpoczną się o godz. 12 czasu polskiego. Na godz. 12.35 planowane są wystąpienia Tuska i Putina w Lesie Katyńskim. Uroczystości odbędą się najpierw w części polskiej, następnie premierzy wspólnie przejdą wzdłuż tabliczek upamiętniających ofiary do części rosyjskiej. Przewidziano apel pamięci, krótkie modlitwy oraz złożenie wieńców i zapelenie zniczów. Szefowie rzadów oddadzą hołd polskim oficerom zamordowanym przez NKWD oraz Rosjanom, którzy padli ofiarą zbrodni stalinowskich w ramach tzw. Wielkiej Czystki w latach 30.

Po uroczystościach w Katyniu premierzy udadzą się do Smoleńska, gdzie o godz. 13.40 spotkają się ze współprzewodniczącymi polsko-rosyjskiej Grupy ds. Trudnych Adamem Rotfeldem oraz Anatolijem Torkunowem.

Putin w lutym osobiście zaprosił premiera Tuska "do wspólnego uczczenia pamięci ofiar Katynia". - Trzeba nadać tym uroczystościom moralno-etyczny charakter - tak rozmowę Tuska z Putinem relacjonował rzecznik rządu Paweł Graś. Szef polskiego rządu mówił, że "z satysfakcją przyjął zaproszenie", ponieważ widzi, że premier Putin "zrobił poważny krok".

W ubiegły piątek telewizja państwowa Rossija w kanale tematycznym Kultura w porze największej oglądalności zaprezentowała film "Katyń" Andrzeja Wajdy. Był to pierwszy pokaz tego obrazu w rosyjskiej telewizji. "Katyń" zostanie także pokazany w środę w Centralnym Domu Dziennikarzy w Moskwie, jako posłowie do retrospektywy polskiego filmu zatytułowanej "Kino moralnego niepokoju".

Media spekulowały ponadto, że w trakcie uroczystości w Katyniu Putin mógłby przekazać szefowi polskiego rządu tzw. białoruską listę katyńską z nazwiskami 3870 Polaków zamordowanych w 1940 roku przez NKWD. Białoruska lista katyńska jest jedną z największych tajemnic mordu z 1940 roku. Czekają na nią rodziny i bliscy Polaków, którzy po wtargnięciu ZSRR do Polski 17 września 1939 roku zaginęli bez wieści na ziemiach zajętych przez Armię Czerwoną.

Jednak we wtorek sekretarz prasowy rosyjskiego premiera Dmitrij Pieskow poinformował, że Putin nie przywiezie do Katynia na spotkanie z Donaldem Tuskiem białoruskiej listy katyńskiej. Według Pieskowa, którego cytowała gazeta internetowa gzt.ru, podczas środowych uroczystości w Lesie Katyńskim nie planuje się przekazania żadnych dodatkowych dokumentów dotyczących Polaków represjonowanych w latach ZSRR.

- Otrzymaliśmy od naszych polskich kolegów pytanie w sprawie "białoruskiego dossier". Niestety w Moskwie go nie znaleziono - oświadczył rzecznik Putina.

W niedzielę w wywiadzie dla "Rossijskiej Gaziety" szef Federalnej Agencji Archiwalnej Andriej Artizow ujawnił, że w rosyjskich archiwach natrafiono na nowe dokumenty dotyczące mordu NKWD na polskich oficerach w 1940 roku. Artizow nie zdradził jednak, jakie to są dokumenty. Powiedział tylko, że jest to "bardzo niewielka liczba" i że "aktualnie przechodzą one procedurę odtajniania".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tusk z Putinem na uroczystościach w Katyniu
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.