Ustawa o in vitro "świętem polskiej wolności"
Premier Ewa Kopacz powiedziała w poniedziałek w Skierniewicach, że jest spokojna o podpis prezydenta Bronisława Komorowskiego pod ustawą o in vitro. - Pan prezydent w trakcie kampanii prezydenckiej również był wielkim zwolennikiem wprowadzenia tej metody - powiedziała premier.
Marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska zapowiedziała pod koniec ub. tygodnia, że w poniedziałek skieruje do podpisu przez prezydenta ustawę o leczeniu bezpłodności, w tym metodą pozaustrojowego zapłodnienia in vitro. W piątek Senat opowiedział się za przyjęciem ustawy o in vitro bez poprawek.
Premier Kopacz pytana w Skierniewicach, czy jest spokojna o podpis prezydenta pod ustawą dotyczącą zapłodnienia in vitro, odparła: - Jestem. Pan prezydent w trakcie kampanii prezydenckiej również był wielkim zwolennikiem wprowadzenia tej metody.
Według niej uchwalenie przez Sejm ustawy o in vitro to "wielkie święto polskiej wolności".
Skomentuj artykuł