W środę po południu Zarząd Krajowy PO ws. list
W środę po południu zbiera się Zarząd Krajowy PO, który prawdopodobnie zajmie się listami wyborczymi - poinformowała PAP wiceminister edukacji Urszula Augustyn. Niewykluczone, że ustalony zostanie również nowy termin Rady Krajowej, która zatwierdzi listy.
Posiedzenie zarządu rozpocznie się o godz. 17.
- Najprawdopodobniej będziemy rozmawiali o listach wyborczych i kalendarzu na najbliższe tygodnie, a być może również o kampanii wyborczej - powiedziała Augustyn. Z informacji PAP wynika ponadto, że być może ustalony zostanie nowy termin posiedzenia Rady Krajowej. Początkowo Rada planowana była na ten czwartek, jednak przesunięto ją m.in. ze względu na odbywające się tego dnia zaprzysiężenie w Sejmie prezydenta elekta Andrzeja Dudy.
W ubiegły piątek władze 16 regionów PO zakończyły prace nad wstępnymi listami wyborczymi w 41 okręgach do Sejmu i 100 do Senatu. Kształt tych propozycji wywołał jednak szereg kontrowersji. Dotyczą one m.in. obecności na jedynkach list polityków, których nazwiska przewijają się w tzw. aferze taśmowej.
Chodzi o sekretarza generalnego PO, b. ministra sportu Andrzeja Biernata (Sieradz), b. wiceministra środowiska Stanisława Gawłowskiego (Koszalin), b. wiceministra gospodarki Tomasza Tomczykiewicza (Katowice), b. ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza (Szczecin) oraz obecnego wiceministra skarbu Zdzisława Gawlika (Rzeszów). Z ubiegania się o mandat do Sejmu z miejsca pierwszego w Lublinie zrezygnował jedynie b. minister skarbu Włodzimierz Karpiński. Jedynkę w tym okręgu otrzymała rzeczniczka sztabu PO Joanna Mucha.
Biernat mówił w poniedziałek w TVN24, że zarząd prawdopodobnie zmieni obsadę części jedynek list. - To, co wychodzi z regionów nie jest bytem ostatecznym. Mogę tylko powiedzieć, że na dziś porozumienie jest takie, że myślę, że większość starych jedynek ustąpi nowym twarzom podczas najbliższego Zarządu Krajowego i Rady Krajowej - powiedział sekretarz generalny Platformy. Dopytywany, przyznał, że również on sam nie będzie otwierał listy w Sieradzu.
Z nieoficjalnych rozmów PAP z politykami PO wynika, że zmiany na jedynkach obejmą też m.in. Tomczykiewicza, Gawłowskiego i Gawlika. Według współpracowników premier Kopacz, szefowa PO prawdopodobnie zaproponuje na zarządzie, by miejsce pierwsze w Katowicach otrzymał minister zdrowia, prof. Marian Zembala, w Sieradzu - rzecznik rządu Cezary Tomczyk, a w Rzeszowie - szefowa sejmowej komisji finansów publicznych Krystyna Skowrońska. Nie wiadomo jeszcze, kto miałby otwierać listę w Koszalinie.
Na zarządzie prawdopodobnie będzie też mowa o starcie marszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, wicepremiera, szefa MON Tomasza Siemoniaka oraz wiceszefa MSZ ds. europejskich Rafała Trzaskowskiego. W przypadku Kidawy-Błońskiej najczęściej wymienianym obecnie miastem jest Kraków, Siemoniaka - Kielce, a jeśli chodzi o Trzaskowskiego, to politycy Platformy są zdania, że być może znajdzie się ostatecznie na dwójce listy warszawskiej. Takiego wariantu nie wykluczyła też w niedzielę w rozmowie z TVN24 wiceszefowa PO, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. - To jest jeden z moich faworytów, w związku z tym jest mile widziany - podkreśliła prezydent stolicy.
Zarząd krajowy może zająć się też kwestią obecności na listach posłów PO, którzy decyzją władz w swoich regionach nie znaleźli się na listach. Chodzi m.in. o wieloletnią łódzką posłankę, wiceszefową klubu PO Iwonę Śledzińską Katarasińską, partyjnego eksperta od spraw prawnych Witolda Pahla (Zielona Góra) oraz o posłankę Lidię Staroń (Olsztyn).
Joanna Mucha mówiła w poniedziałek, że planowana wstępnie na 6 sierpnia Rada Krajowa PO, która ma zatwierdzić listy wyborcze, zbierze się być może na początku przyszłego tygodnia. Nie wykluczyła przy tym, że posiedzenie Rady będzie miało charakter konwencji wyborczej.
Skomentuj artykuł