Większość Polaków przeciwko nowelizacji ustawy o IPN
Karanie za mówienie nieprawdy o odpowiedzialności państwa lub narodu polskiego za zbrodnie podczas II wojny światowej popiera dwie piąte Polaków - wynika z raportu Centrum Badania Opinii Społecznej. Przeważa jednak opinia, że zniekształcaniu prawdy należy przeciwdziałać w inny sposób, np. poprzez działania dyplomatyczne i edukację.
Nowelizacja ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej wywołała polityczną burzę w kraju i za granicą, przypomina CBOS. Zdaniem krytyków nowego prawa może ono blokować debatę na temat postaw Polaków wobec Holokaustu.
Prezydent deklarując zrozumienie dla wrażliwości Żydów, w tym, przede wszystkim, ocalałych z Zagłady, podpisał ustawę, ale jednocześnie skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Badanie CBOS zostało zrealizowane przed decyzją prezydenta o podpisaniu ustawy i przesłaniu jej do Trybunału Konstytucyjnego.
Sankcje karne za publiczne mówienie nieprawdy na temat odpowiedzialności państwa lub narodu polskiego za zbrodnie podczas II wojny światowej popiera dwie piąte badanych (40%). Przeważa jednak (51%) opinia, że dezinformacji i zniekształceniu prawdy historycznej należy przeciwdziałać w inny sposób, np. poprzez działania polskich służb dyplomatycznych czy edukację.
Kluczowe znaczenie dla opinii w tej kwestii ma jednak orientacja polityczna i preferencje partyjne. Sankcje karne za zniesławianie kraju popiera 61% osób deklarujących prawicowe poglądy polityczne. Większość badanych identyfikujących się z lewicą (77%) lub z politycznym centrum (59%) uważa, że należy temu przeciwdziałać innymi środkami.
Opinie na temat skuteczności nowego prawa nie są jednoznaczne. Ogółem 45% badanych uważa, że wprowadzenie sankcji karnych za publiczne mówienie nieprawdy na temat odpowiedzialności państwa lub narodu polskiego za zbrodnie podczas II wojny światowej będzie skutecznie przeciwdziałać takim zachowaniom. Przeciwnego zdania jest 40% ankietowanych.
Z badań wynika, że Polacy rozumieją obawy Żydów związane z nowelizacją ustawy o IPN, ale ich nie podzielają. Ogółem ponad połowa badanych (52%) deklaruje zrozumienie dla obaw, że wprowadzenie sankcji karnych za publiczne mówienie nieprawdy na temat odpowiedzialności państwa lub narodu polskiego za zbrodnie podczas II wojny światowej będzie blokować dyskusję o różnych postawach Polaków wobec Żydów w tamtym okresie. Jednocześnie jednak tylko niespełna jedna czwarta ankietowanych (24%) przyznaje, że podziela te obawy.
Ogółem ponad połowa badanych (52%) uważa, że polscy parlamentarzyści formułując przepisy służące ochronie dobrego imienia Polski i narodu polskiego powinni brać pod uwagę obawy wyrażane przez Żydów.
Przekonanie, że polscy politycy stanowiąc prawo powinni uwzględnić żydowską wrażliwość w kwestii zapewnienia swobody debaty na temat postaw Polaków w czasie II wojny światowej, wyrażają przede wszystkim te osoby, które same podzielają zastrzeżenia Izraela i środowisk żydowskich.
Wzięcie pod uwagę tych obaw uznaje jednak za właściwe także ponad połowa spośród tych, którzy wprawdzie ich nie podzielają, ale przyjmują ze zrozumieniem, a nawet jedna trzecia nierozumiejących zastrzeżeń wobec nowych regulacji.
CBOS przypomina, że temat postaw Polaków wobec Zagłady Żydów raz kolejny w ostatnich kilkunastu latach stała się przedmiotem szerszego zainteresowania i publicznej debaty - wcześniej stało się to za sprawą publikacji Jana Tomasza Grossa, które przedstawiały Polaków jako współsprawców i beneficjentów Zagłady Żydów, tym samym kwestionując wizerunek Polaków jako bohaterów ratujących żydowskich współmieszkańców.
Badanie CBOS z połowy 2015 roku pokazywało, że - w ocenie społecznej - w czasie wojny więcej osób pomagało Żydom, niż ich zabijało bądź wydawało w ręce Niemców. Jednocześnie dominowało przekonanie, że należy pamiętać o mordach i pogromach dokonanych przez Polaków na Żydach, jednak takich wydarzeń nie można uogólniać mówiąc o postawach Polaków w czasie wojny.
Najnowsze badania, przeprowadzone po 2,5 roku, wywołują, jak się wydaje, reakcję obronną + ocenia CBOS. Polacy jeszcze częściej niż w 2015 roku wyrażają przekonanie, że w czasie wojny więcej było przypadków ukrywania Żydów i pomagania im niż przypadków donoszenia na Żydów i mordowania ich (wzrost z 55% do 62%). Przybyło jednak także osób, które są skłonne sądzić, że częstsza była ta druga postawa (wzrost z 7% do 9%).
Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face-to-face) wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 1-8 lutego 2018 roku na liczącej 1057 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Skomentuj artykuł