Zmarł Kazimierz Smoleń, były więzień Auschwitz

Zmarł Kazimierz Smoleń, były więzień Auschwitz
(fot. ::carlos:capote:: / flickr.com)
PAP / slo

Kazimierz Smoleń, były więzień niemieckich obozów koncentracyjnych, współtwórca i długoletni dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, zmarł w piątek w Oświęcimiu. Odszedł w wieku 91 lat, w dniu rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz.

Na znak żałoby i w hołdzie dla Kazimierza Smolenia w oświęcimskim Muzeum do połowy masztu opuszczona została symboliczna więźniarska flaga w biało-niebieskie pasy.

- Zakończyła się pewna epoka. To olbrzymi rozdział nie tylko Auschwitz, ale całej historii miejsc pamięci w Polsce. Poza tym, że był więźniem, to także był przez ponad 30 lat dyrektorem muzeum. Dla polskich byłych więźniów - gdy pracował tu jako dyrektor - był opiekunem miejsca, kapitanem za sterem. Do końca bardzo aktywny. Spotkał się z tysiącami grup młodzieży, najczęściej niemieckiej. Kolejne spotkanie miał zaplanowane na początek lutego. (...) To, że śmierć przypadła w tak szczególnym momencie jest czymś, czego nie potrafię nawet nazwać - powiedział dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr M.A.Cywiński.

DEON.PL POLECA

Historyk z Muzeum Auschwitz Adam Cyra pracował z Kazimierzem Smoleniem blisko 18 lat i współpracował także po jego odejściu na emeryturę. - Dyrektor Smoleń przyjął mnie do pracy 1 grudnia 1972 roku. Ze względu na moje antykomunistyczne przekonania nie mogłem jej znaleźć. Tu nikt mnie nie pytał ani o partię, ani ZMS, bo sam dyrektor był bezpartyjny - wspominał Adam Cyra.

Historyk w rozmowie z PAP powiedział, że po odejściu dyrektora na emeryturę, w połowie maja 1990 roku, zabiegał, aby Smoleń nie opuszczał całkowicie placówki. - To była kopalnia wiedzy. Po dwóch latach zaczął z nami współpracować. W latach 90. otrzymał pokoik na piętrze w bloku 23 w byłym Auschwitz I i codziennie przychodził do nas. Często pomagał rozstrzygać problemy historyczne - powiedział Cyra.

Pod koniec życia Kazimierz Smoleń doczekał się pracy magisterskiej na swój temat. Jej autorem był student Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach Przemysław Bibik. Opisał w niej historię życia byłego więźnia i długoletniego dyrektora muzeum w Oświęcimiu.

Kazimierz Smoleń urodził się 19 kwietnia 1920 roku w Chorzowie Starym. Jego ojciec Józef był powstańcem śląskim. Zginął w 1941 roku w obozie Mauthausen. Smoleń walczył w kampanii wrześniowej. Po klęsce wrócił do Chorzowa, skąd wkrótce wraz z kolegą postanowił uciec, by dostać się do polskiego wojska za granicą. Został zawrócony. Związał się z konspiracją. Prawdopodobnie wskutek donosu został zatrzymany przez Niemców w kwietniu 1940 roku.

Po przesłuchaniu w Chorzowie trafił do punktu zbiorczego w Sosnowcu, a następnie 6 lipca 1940 roku do Auschwitz. Otrzymał numer 1327. Tego dnia z obozu uciekł pierwszy więzień, Polak Tadeusz Wiejowski. Niemcy zarządzili karny apel. Trwał od godziny 18.00 6 lipca do 14.00 dnia następnego. W "stójce" uczestniczyli wszyscy więźniowie, także Kazimierz Smoleń, który doznał udaru słonecznego.

Po wyzwoleniu wrócił do Chorzowa. Studiował prawo na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Przez kilka lat pracował w Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce. Występował jak świadek i rzeczoznawca w wielu procesach nazistowskich zbrodniarzy, m.in. w Norymberdze i we Frankfurcie nad Menem. Był współtwórcą i w latach 1955-1990 dyrektorem Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Współtworzył między innymi główną wystawę muzealną.

Kazimierz Smoleń był także długoletnim sekretarzem generalnym i wiceprzewodniczącym założonego w 1952 roku przez byłych więźniów Auschwitz Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego. Do jego zadań należy informowanie świata o historii obozu, reprezentowanie interesów byłych więźniów oraz walka z rasizmem i antysemityzmem, a także przejawami negacji Holokaustu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zmarł Kazimierz Smoleń, były więzień Auschwitz
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.