Rzecznik policji w prowincji Tachar, Chalil Asir, powiedział, że bombardowanie nastąpiło po zabiciu przez talibów dwóch tadżyckich strażników granicznych. Jak dodał, w nalocie zginęło ośmiu talibów, a sześciu zostało rannych.
Z kolei rzecznik gubernatora prowincji Tachar, Dżawed Hedżri, wskazał, że również nie jest jasne, kto dokonał bombardowania, natomiast sześć osób, które w nim zginęły, to handlarze narkotyków. "Tożsamość przemytników nie jest znana" - powiedział.
Cytowany przez agencję Reutera rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid potwierdził informacje o starciach, ale zastrzegł, że wybuchły one pomiędzy przemytnikami narkotyków a tadżyckimi strażnikami granicznymi. Jak dodał, samolot zbombardował zalesiony teren wykorzystywany przez przemytników.
Ambasady Tadżykistanu i Rosji w Afganistanie na razie nie odniosły się do incydentu.
Reuters zwraca uwagę, że do starć na granicy Afganistanu i Tadżykistanu dochodzi rzadko w porównaniu z licznymi incydentami zbrojnymi wzdłuż wschodniej granicy Afganistanu z Pakistanem.
Skomentuj artykuł