"Aresztowano go, bo zirytował Putina"

Nowy proces przeciw biznesmenowi trwa od marca 2009 (fot. EPA/SERGEI ILNITSKY)
PAP / wab

Kreml nakazał aresztowanie byłego szefa Jukosu Michaiła Chodorkowskiego, bo zirytował Władimira Putina wspieraniem partii opozycyjnych - powiedział w poniedziałek w sądzie były premier Rosji Michaił Kasjanow.

Kasjanow, który stał się zagorzałym krytykiem Kremla po opuszczeniu stanowiska premiera, zajmowanego w latach 2000-2004 za prezydentury Putina, wystąpił jako świadek na procesie byłych szefów koncernu naftowego Jukos: Michaiła Chodorkowskiego i Płatona Lebiediewa.

Były premier oświadczył, że Putin mu powiedział, że właściciel Jukosu Chodorkowski i jego wieloletni partner biznesowy Lebiediew zostali aresztowani za finansowanie partii komunistycznej. - Obu aresztowano z motywów politycznych - oświadczył w sądzie Kasjanow.

Chodorkowski i Lebiediew - oskarżeni o oszustwa gospodarcze, w tym niepłacenie podatków - zostali skazani w roku 2005 na osiem lat łagru. W 2006 roku wysunięto wobec nich kolejne zarzuty. Nowy proces, w którym są oskarżeni o przywłaszczenie 350 mln ton ropy naftowej i pranie pieniędzy - trwa od marca 2009 roku. W drugim procesie grozi im kara do 22 lat więzienia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Aresztowano go, bo zirytował Putina"
Komentarze (4)
W
Woltair
25 maja 2010, 16:49
Ciekawy artykuł w "Rzeczpospolitej". <a href="http://www.rp.pl/artykul/481242_Hambura__Prokurator__Putina.html">www.rp.pl/artykul/481242_Hambura__Prokurator__Putina.html</a> Kim jest prokurator Władimira Putina, Jurij Czajka. Śledztwo w sprawie katastrofy na lotnisku w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r. prowadzi rosyjska prokuratura pod nadzorem prokuratora generalnego Federacji Rosyjskiej Jurija Czajki. Polski rząd, z Donaldem Tuskiem na czele, wielokrotnie wyrażał zaufanie do pracy rosyjskich prokuratorów i wyników ich śledztwa. Nie wszyscy w Polsce podzielają tę opinię. Pomimo to nikt nie zadał sobie trudu, aby przeanalizować działanie rosyjskiej prokuratury ani bliżej przyjrzeć się osobie Jurija Czajki. [...] Jak komentował austriacki dziennik „Standard” (10.10.2006 r.), „Fakt, że najwyższy prokurator Rosji, generał Jurij Czajka, przejął śledztwo, nie daje takiej nadziei, jaką można by żywić, gdyby do tak wysokiej ingerencji doszło w kraju prawdziwie demokratycznym. Zaangażowanie przedstawiciela najwyższego rosyjskiego szczebla rządowego bardziej zaś jest gwarancją tego, że mordercy nigdy nie zostaną odnalezieni”.
SA
Stanisław Andrzej Gumny
24 maja 2010, 18:34
Putin jak przystało na wychowanka systemu komunistycznego i dobrego szpiega wie w jaki sposób traktować każdego przeciwnika. W przypadku miliarderów rosyjskich trzeba również mieć wiedzę jak zdobyli majątek.
W
Woltair
24 maja 2010, 16:01
<a href="http://img532.imageshack.us/img532/1189/3c0e438d000607de4bf6417.jpg">img532.imageshack.us/img532/1189/3c0e438d000607de4bf6417.jpg</a> Ale nie wszystko jeszcze stracone ;)
Н
наш
24 maja 2010, 14:38
Kaczyński zirytował Putina również, dlatego został ukarany. Proste jak sztylet KGB-owca.