Francja: pożar 3,3 tys. ha zarośli koło Marsylii
(fot. PAP / EPA / GUILLAUME HORCAJUELO)
PAP / ml
Około 3,3 tys. hektarów zarośli spłonęło od środy w gwałtownych pożarach w okolicach Marsylii na południu Francji. Trzy osoby zostały ranne. W akcji gaszenia ognia wzięło udział 1800 strażaków. Pożary nie zostały jeszcze ugaszone i mogą zagrażać miastu.
Ogień wybuchł w dwóch miejscach: na północ od Marsylii, gdzie spłonęło 2,5 tys. ha, a także w okolicach miasta Fos-sur-Mer położonego na północny zachód od Marsylii.
W okolicy wieje teraz silny wiatr zwany mistralem, od lądu w stronę Morza Śródziemnego, co oznacza, że mogą być zagrożone północne przedmieścia Marsylii, drugiego co do wielkości miasta Francji. Rozprzestrzenianiu ognia sprzyja także panująca susza. W czwartek rano znowu pojawił się tam ogień i dym - podaje AFP.
"Gwałtowne wiatry grożą wznowieniem pożaru" - powiedział Jean Rampon z miejscowej prefektury.
Największe straty odnotowano w gminie Vitrolles, gdzie spłonęło 1600 ha zarośli, a 300 ewakuowanych mieszkańców spędziło noc w salach gimnastycznych. W sąsiedniej gminie Les Pennes-Mirabeau spłonęło 730 ha, uszkodzonych zostało ponad 20 domów a także budynki przemysłowe i trzy osoby odniosły obrażenia, w tym jedna - poważne.
W akcji gaszenia ognia wykorzystano dotąd 500 samochodów, pięć samolotów i dwa śmigłowce. Na miejsce przyjechał minister spraw wewnętrznych Francji Bernard Cazeneuve.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł