Kirgistan: pierwsza od 17 lat oficjalna wizyta prezydenta Uzbekistanu
Prezydent Uzbekistanu Szawkat Mirzijojew kończy w środę dwudniową wizytę w Biszkeku. Jest to pierwsza od 17 lat oficjalna wizyta szefa państwa uzbeckiego w Kirgistanie. Podczas wizyty podpisano akt o demarkacji 80 proc. uzbecko-kirgiskiej granicy.
Prezydent Kirgistanu Ałmazbek Atambajew nazwał wizytę uzbeckiego lidera "historycznym wydarzeniem dla obu krajów".
- Ta wizyta rozwiąże wiele kwestii, jako że stanowi otwarcie nowej ery, nowej epoki w stosunkach pomiędzy naszymi dwoma państwami - oznajmił Atambajew.
Z kolei Mirzijojew nazwał Kirgistan "strategicznym partnerem" i dodał, że priorytetem Uzbekistanu jest zacieśnianie więzów z sąsiednimi państwami.
- Musimy zmienić naszą uzbecko-kirgiską granicę w granicę przyjaźni - oświadczył prezydent Uzbekistanu.
Podczas spotkania prezydentów podpisano pakt o demarkacji ponad 80 proc. granicy dzielącej Kirgistan i Uzbekistan. Obie strony uzgodniły, że w przyszłości zajmą się pozostałym spornym odcinkiem wspólnej granicy. Południowe regiony Kirgistanu w pobliży granicy z Uzbekistanem są zamieszkane przez liczną mniejszość uzbecką.
Ostatnia oficjalna wizyta uzbeckiego przywódcy w Kirgistanie miała miejsce w 2000 r. za prezydentury Islama Karimowa, który rządził w Uzbekistanie od czasów ZSRR.
Za czasów Karimowa Uzbekistan pozostawał w opozycji wobec swoich sąsiadów; przyczyną sporów były m.in. kwestie dotyczące granic czy nieporozumienia związane z dystrybucją wody i transportem energii w regionie.
Stosunki pomiędzy dwoma krajami zaczęły się poprawiać od kiedy do władzy w Uzbekistanie we wrześniu 2016 r. doszedł Mirzijojew.
Skomentuj artykuł