Komisarz chce kontroli nad budżetami członków
Komisja Europejska powinna wkrótce być włączona w planowanie budżetów państw UE, by na czas rozpoznać uchybienia w przestrzeganiu wymogów dotyczących stabilności w strefie euro - powiedział komisarz ds. walutowych Olli Rehn w rozmowie z "Welt am Sonntag".
Jego zdaniem, już gdy projekt budżetu idzie w złym kierunku, dyskutować o tym powinna eurogrupa. "Tylko poprzez lepszą kontrolę budżetową da się na czas zapobiec poważnym naruszeniom Paktu Stabilności i Wzrostu" - ocenił komisarz w opublikowanym w niedzielę wywiadzie.
Odrzucił on też propozycje niemieckiego rządu, by zaostrzyć sankcje dla państw naruszających kryteria unijnego Paktu Stabilności i Wzrostu. "Najważniejszym celem nie powinno być teraz zaostrzanie sankcji, lecz raczej polepszenie działań prewencyjnych w ramach paktu" - powiedział.
Według Rehna obecnie UE nie ma możliwości "przeforsowania w krajach członkowskich przepisowych planów budżetowych, tak by na końcu nie było problemów, a sankcje w ogóle nie były potrzebne".
Unijny komisarz upomniał też Niemcy, że w nadchodzących latach kraj ten będzie musiał dokonać znacznych oszczędności, aby ograniczyć ogromne zadłużenie. W piątek niemiecki Bundestag uchwalił ustawę budżetową, która zakłada rekordowe w historii RFN nowe zadłużenie na poziomie 80,5 mld euro.
Według Rehna w niemieckim planie budżetowym brakuje jednak konkretnych działań konsolidacyjnych na czas po 2010 r. Również założenie, że niemiecki PKB wzrośnie w przyszłym roku o 2 proc. Rehn uznał za "zbyt optymistyczne".
"Jeśli Niemcy tego nie poprawią, to zaistnieje ryzyko, że w 2013 r. nie uda się spełnić wymogu zredukowania poziomu nowego zadłużenia poniżej granicy 3 proc. PKB" - powiedział Rehn.
Skomentuj artykuł