Lech Kaczyński na forum ONZ
O potrzebie reformy Rady Bezpieczeństwa ONZ, konieczności wypracowywania przez Międzynarodową Organizację Pracy alternatywnych programów gospodarczych i utraconej wierze w liberalne mechanizmy ekonomicznie - mówił w środę późnym wieczorem prezydent Lech Kaczyński na 64 sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.
"ONZ wchodzi w kolejną fazę, wierzę, że będzie to faza wielkości, bo takie okresy w jej historii już były, że ten wielki światowy eksperyment, który niejednokrotnie już zdawał egzamin, zda go w skali globalnej także w ciągu najbliższych dziesięcioleci" - mówił do przywódców światowych polski prezydent.
Lech Kaczyński przypominał, że ONZ została powołana przed ponad 60 laty by m.in. zapobiegać "takim okropnościom jakie miały miejsce w czasie II wojny światowej". Zaznaczył, że Organizacja przeżywała różne okresy. Wspominał, że były czasy, w których na sali obrad z roku na rok pojawiały nowe państwa. Przypomniał w tym kontekście o odzyskaniu wolności przez Polskę i inne kraje po upadku komunizmu.
"To było 20 lat temu i wtedy cały świat w istocie uwierzył, że znaleźliśmy sposób na to, żeby rozwiązywać wszystkie problemy, szczególnie ekonomiczne, za pomocą reguł gospodarki rynkowej, za pomocą bardzo szerokiej swobody gospodarowania, wolnego obrotu kapitału we wszystkich dziedzinach" - podkreślił prezydent.
Prezydent stwierdził, że jest rzeczą oczywistą, iż kryzys związany jest z nadmiernym zaufaniem do mechanizmów rynkowych i coraz bardziej skomplikowanych systemów bankowych. W jego ocenie środki zaradcze na załamanie gospodarcze są znane, ale - dodał - już dużo trudniej jest z ich wprowadzeniem w życie. "Tu ONZ ma swoją szansę" - podkreślił.
L. Kaczyński skrytykował też istnienie "rajów podatkowych". Zaznaczył, że we wspólnym interesie świata jest skończenie z takimi praktykami.
L. Kaczyński apelował o zwiększenie roli Światowej Organizacji Pracy w ramach ONZ. Jak ocenił, powinna ona zająć się formułowaniem alternatywnych programów gospodarczych, uwzględniających w większym stopniu prawa pracowników.
Prezydent zwrócił też uwagę na konieczność reformy Rady Bezpieczeństwa ONZ. "Między tym co ustanowiono przed 64 laty i tym co jest dzisiaj istnieje zasadnicza różnica" - powiedział.
Mówiąc z kolei o poruszanym we wcześniejszych wystąpieniach problemie zmian klimatu zaznaczył, że kwestia ta jest bardzo istotna, ale wymagająca jednocześnie wielkiej delikatności. Jego zdaniem, państwom słabszym ekonomicznie należy się w tym zakresie pomoc. Nie może być tak - mówił - że ten słuszny cel jednym ułatwia rozwój, a innym go utrudnia.
Lech Kaczyński mówił też o międzynarodowym terroryzmie. Jak stwierdził stanowi on poważny problem w dzisiejszym świecie, ale - dodał - nie wszystkie jego źródła wiążą się z ekstremistycznymi ideologiami. ONZ - zdaniem prezydenta - może odgrywać większą rolę walce terroryzmem.
"ONZ może odgrywać rolę większą niż dotychczas. Polska jest członkiem Paktu Północnoatlantyckiego i bardzo angażuje się w operacje ekspedycyjne, ale zdajemy sobie sprawę, że legitymacja dla tego rodzaju operacji ze strony ONZ jest w świetle prawa międzynarodowego jedyną legitymacją, którą można uznać za całkowicie wystarczającą. To bardzo istotne na dziś, ale także i na przyszłość" - powiedział Lech Kaczyński.


Skomentuj artykuł