Łukaszenka: walka z inflacją priorytetem
Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka uznał w poniedziałek za priorytet walkę z inflacją. Mówił o tym na spotkaniu z ministrem finansów Uładzimirem Amarynem.
Prezydent oświadczył, że Białoruś nie powinna mieć wysokiej inflacji.
- Priorytetem jest obniżenie inflacji - oznajmił.
- Lepiej niech ona będzie jednocyfrowa. Wtedy ludzie zrozumieją, że w następnym roku zostanie ona obniżona, nawet jeśli będą trudności z budżetem - powiedział Łukaszenka.
Białoruś notowała w ostatnich latach wysoką inflację. Rekordowy poziom osiągnęła ona w kryzysowym roku 2011, kiedy to ceny wzrosły o 108,7 proc. Potem władzom udało się ją opanować i w roku ubiegłym wyniosła 16,2 proc.
W bieżącym roku do września włącznie inflacja wyniosła 9,2 proc. Początkowo planowano, że w skali roku wyniesie ona 12 proc., ale potem Bank Narodowy podniósł prognozę do 18 proc. z dopuszczalnym marginesem 2 pkt proc. w jedną lub drugą stronę.
W zeszłym tygodniu służba prasowa Łukaszenki poinformowała, że 1 lipca przyszłego roku na Białorusi zostanie przeprowadzona denominacja rubla białoruskiego - z nominałów banknotów znikną cztery zera i w obrocie pojawią się monety.
Obecnie banknot o najniższym nominale to 100 rubli, a o najwyższym - 200 tys. rubli. Od 1 lipca banknoty będą miały nominały od 5 do 500 rubli, a monety - 1 i 2 ruble oraz od 1 do 50 kopiejek.
Bank Narodowy zapewnił, że denominacja "ma charakter techniczny i nie wpłynie na siłę nabywczą rubla białoruskiego, kurs waluty narodowej wobec walut obcych oraz faktyczny poziom inflacji".
Skomentuj artykuł