Masakra w fabryce amunicji w Jemenie
Co najmniej 70 osób zginęło, a 90 zostało rannych w poniedziałek w eksplozji, do której doszło w fabryce amunicji w prowincji (muhafazie) Abjan na południu Jemenu - poinformowały lokalne władze. Wśród rannych są dzieci. Nie są znane przyczyny wybuchu.
Ofiary eksplozji to osoby cywilne, które weszły na teren fabryki, starając się zabrać stamtąd broń i amunicję, dzień po tym, jak zakłady opanowali bojownicy Al-Kaidy - pisze agencja AFP.
Oddział ubranych w kominiarki rebeliantów Al-Kaidy, liczący około 30 osób, zabrał z fabryki skrzynki z amunicją, załadował je na cztery ciężarówki i odjechał nie zatrzymywany przez nikogo. Bojownicy starli się w niedzielę z wojskiem w mieście Dżar w tej samej prowincji Abjan.
Najnowsze walki zwiększają obawy, że protesty przeciw prezydentowi Jemenu Alemu Abd Allahowi Salahowi i zagrożenie ze strony islamistów doprowadzą do upadku państwa - pisze Reuters.
Skomentuj artykuł