Merkel chce zachować umowę z Iranem, apeluje do Teheranu o deeskalację
Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała prezydentowi Iranu Hasanowi Rowhaniemu, że będzie popierać utrzymanie porozumienia w sprawie irańskiego programu atomowego po wycofaniu się USA, jeśli Iran będzie wywiązywał się ze swoich zobowiązań związanych z tą umową.
Niemcy są jednym z sygnatariuszy porozumienia nuklearnego z Iranem.
W rozmowie telefonicznej z irańskim przywódcą Merkel zaapelowała o kontakty w szerszym formacie, poświęcone programowi pocisków balistycznych Iranu oraz działaniom tego państwa na Bliskim Wschodzie, m.in. w Syrii i Jemenie - przekazała w czwartek kancelaria szefowej rządu.
Merkel potępiła też niedawny atak sił irańskich na wojsko Izraela na Wzgórzach Golan oraz wezwała Iran, by przyczyniał się do deeskalacji napięć w regionie - dodano w komunikacie.
Według władz Izraela w nocy ze środy na czwartek elitarne oddziały irańskie Al-Kuds wystrzeliły z południowej Syrii ok. 20 rakiet na bazy armii izraelskiej na okupowanych przez Izraelczyków Wzgórzach Golan. Izrael poinformował, że w odpowiedzi na ostrzał zaatakował i zniszczył irańskie obiekty w Syrii.
Napięcie między Izraelem a Iranem narastało w ostatnich dniach z powodu niepewności co do przyszłości porozumienia nuklearnego, zawartego w 2015 roku przez Iran i sześć światowych mocarstw. We wtorek prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że wycofuje swój kraj z tej umowy.
Zawarta w lipcu 2015 roku umowa między sześcioma mocarstwami (USA, Francja, Wielka Brytania, Chiny, Rosja i Niemcy) a Iranem miała na celu ograniczenie irańskiego programu nuklearnego w zamian za stopniowe znoszenie sankcji. Wyjście USA z tego układu było jedną ze sztandarowych obietnic Trumpa przed wyborami prezydenckimi w 2016 roku.
akl/ mal/
Skomentuj artykuł