Obama na terenach katastfofy ekologicznej
Prezydent USA Barack Obama przybył w piątek do Luizjany w związku z wyciekiem ropy w Zatoce Meksykańskiej. Jest to już druga wizyta prezydenta na terenach największej w historii USA katastrofy ekologicznej.
Obama ma tam się spotkać z szefem rządowych operacji usuwania skutków kataklizmu admirałem Thadem Allenem oraz z miejscowymi biznesmenami, którzy ponieśli straty w wyniku katastrofy.
Prezydent odwołał wyjazd do Australii, aby odwiedzić Luizjanę. Republikański gubernator tego stanu Bobby Jindal krytykuje administrację za niedostateczną - według niego - pomoc władz federalnych.
Niektórzy krytykują też Obamę za jego zachowanie po katastrofie - ich zdaniem, nie okazuje on publicznie wystarczającej empatii i oburzenia.
W wywiadzie dla telewizji CNN w czwartek prezydent USA powiedział, że "jest wściekły" z powodu kataklizmu. Podkreślił jednak, że jego zadaniem nie jest publiczne okazywanie emocji, tylko działanie, tak żeby m.in. BP nie uniknęło odpowiedzialności za swoje zaniedbania.
Skomentuj artykuł