Obama: Polska to oddany sojusznik

(fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP/ ed

Uważamy Polskę za jednego z najbardziej oddanych sojuszników i jednego z liderów NATO - powiedział w piątek w Warszawie prezydent USA Barack Obama po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą.

Podziękował za udział polskich żołnierzy w misjach wojskowych.

Według Obamy fakt, że szczyt odbywa się w Warszawie świadczy o pozycji Polski. "W Stanach Zjednoczonych uważamy Polskę za jednego z najbardziej oddanych sojuszników. Polska jest jednym z liderów NATO. Krajem, który przeznacza pełny wkład - 2 proc. swojego PKB na nasze wspólne bezpieczeństwo" - mówił Obama.

DEON.PL POLECA

Amerykański prezydent podziękował za misje wojskowe, w których Polska bierze udział. "Szczególnie za ostatni wkład w walkę z Państwem Islamskim i użycie F-16" - dodał.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Obama: Polska to oddany sojusznik
Komentarze (7)
WDR .
9 lipca 2016, 01:46
Podziękował za F-16. A nie tak dawno wielki hejt ze wszystkich stron na rząd PiS i prezydenta Dudę za ten udział, ale tak jak i wtedy pisałem na deonie napiszę i dziś: nie ma wzmocnienia wschodnich granic/flanki NATO czyli Polski bez aktywnego polskiego udziału w różnych innych działaniach sojuszu. Nie bądźmy dziećmi. Andrzej Duda wykonał kawał dobrej roboty, choć hejtowany był nawet za to, że pojechał do Kanady rozmawiać głównie o kanadyjskim udziale. ps. a co wtedy pisał Bazylii? "Prezesik lubi potrząsać szabelką oczywiście samemu pozostajac w domu mamusi. Jest gotów ponieść ofiarę w postaci śmierci polskich żołnierzy. Więc marionetka podpisuje postanowienie bez konsultacji i bez debaty parlamentarnej."
8 lipca 2016, 17:43
Oraz powiedział Dudzie, że demokracja to nie tylko słowa, ale przestrzeganie prawa i przestrzeganie Konstytucji. Nie sądzę, żeby Duda coś z tego zrozumiał. Zresztą i tak nie on decyduje. On tylko podpisuje gdzy słyszy: podpisz!
LL
Leszek Leszek
8 lipca 2016, 17:53
Bazyli! jesli chcesz na poważnie porozmawiać o Bogu w którego nie wierzysz to odpowiedz mi na pytanie: : koń, krowa, jeleń i wszyscy jedzą te same rzeczy – trawę. Ale jeleń wydala małe granulki, natomiast krowa okazuje płaską „Patty”, a koń produkuje kępy. jak myślisz, dlaczego tak jest?
9 lipca 2016, 00:16
Nie rozmawiam o czymś czego nie ma. A Twój wtręt zupełnie nie odnosi się do mojego wpisu.  Ale nie przejmujmu się, bredź dalej.
WDR .
9 lipca 2016, 05:20
Barack Obama prosił dziś o modlitwę. Zapewne nic z tego nie zrozumiesz.
Kamil Trojanowski
9 lipca 2016, 09:47
Bazyli, jak mniemam jesteś w stanie udowodnić swoją tezę? chetnie posłucham...przedstaw dowody na nieistnienie Boga
LL
Leszek Leszek
9 lipca 2016, 10:31
Bazyli. Postaraj się nie rzucać błotem to i Ciebie też nikt nie obrzuci. Zatem skończ z takimi wyrażeniami jak ''bredź"" i podobne. Zapytałem Ciebie czy koń ..... po to aby ci napisać wyjaśnić Twój pogląd nie tylko na istnienie Boga ale także na inne dziedziny w tym na politykę. Posługujesz się swoimi emocjami i przez to wypowiedzi twoje mijają się z prawdą ( polityka). a zatem dlaczego pytałem: Ateista siedział obok małej dziewczynki w samolocie, odwrócił się do niej i powiedział: „Czy chcesz porozmawiać? Loty samolotem idą szybciej, jeśli nawiązuje się rozmowę ze swoim podróżnikiem.” Mała dziewczynka, która właśnie zaczęłam czytać książkę, odpowiedziała nieznajomemu, „O czym chciałbyś porozmawiać?”   „Och, nie wiem,” powiedział ateistą. „Może o tym, dlaczego Bóg nie istnieje, lub dlaczego nie ma nieba lub piekła po śmierci?” i uśmiechnął się z zadowoleniem.   „Dobrze,” powiedziała. „To może być interesujący temat, ale pozwól, że ja pierwsza zadam ci pytanie : koń, krowa, jeleń i wszyscy jedzą te same rzeczy – trawę. Ale jeleń wydala małe granulki, natomiast krowa okazuje płaską „Patty”, ale koń produkuje kępy. jak myślisz, dlaczego tak jest? ”   Ateista, wyraźnie zaskoczony inteligencją małej dziewczynki, chwile myśli i mówi: „Hmmm, nie mam pojęcia.” Na to dziewczyna, „Czy naprawdę uważasz się za osobę kompetentną do dyskusji o Bogu, o niebu i piekłu, czy życiu po śmierci, kiedy nie potrafisz rozmawiać o gównie?”   A potem wróciła do czytania książki