Obama ws. programu nuklearnego Iranu
(fot. PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS)
PAP / mh
Prezydent Barack Obama powiadomił prezydenta Iranu Hasana Rowhaniego, że USA są gotowe na takie rozwiązanie w sporze o irański program nuklearny, które pozwoli Teheranowi wykazać, że strona irańska nie próbuje zbudować broni atomowej.
"W swym liście (do Rowhaniego) prezydent dał do zrozumienia, że USA są gotowe rozwiązać problem nuklearny w sposób, który pozwoli Iranowi zademonstrować, że jego program nuklearny służy wyłącznie celom pokojowym" - powiedział w środę rzecznik Białego Domu Jay Carney.
W liście do prezydenta Iranu Obama wskazał też na "potrzebę pilnego zajęcia się tą kwestią", ponieważ dogodny moment do rozwiązania dyplomatycznego "nie będzie trwał wiecznie" - dodał Carney.
Irańskie MSZ potwierdziło we wtorek doniesienia mediów z informacją, że Obama wymienił listy z Rowhanim.
Amerykański prezydent w niedzielnym wywiadzie dla sieci ABC poinformował też, że korespondował z nowym prezydentem Iranu na temat sytuacji w Syrii. Nie ujawnił treści listów, ale przyznał, że dla Waszyngtonu znacznie większym problemem od Syrii byłby Teheran uzbrojony w broń nuklearną.
Nie należy oczekiwać, że Rowhani "nagle ułatwi negocjacje" w sprawie programu nuklearnego jego kraju - powiedział prezydent. Zachód uważa, że jest to program militarny, Teheran zaś utrzymuje, że ma on charakter pokojowy. "Uważam, że będziemy mogli dojść do porozumienia (z Teheranem), jeśli połączymy realną groźbę użycia siły z intensywnymi zabiegami dyplomatycznymi" - oświadczył Obama.
Sześć mocarstw zażądało od Iranu, by zaprzestał wzbogacania uranu do poziomu 20 proc. zawartości rozszczepialnego izotopu U-235 i w ten sposób osłabił podejrzenia, że dąży do uzyskania broni jądrowej. Jednak Rowhani broni prawa Iranu do wzbogacania uranu.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł