Obama wzywa Amerykanów do jedności
Z okazji obchodzonego w USA w czwartek Święta Dziękczynienia prezydent Barack Obama wezwał swoich rodaków do skupienia się na tym, co ich łączy, mimo polaryzacji politycznej w kraju, która zaznaczyła się ostatnio podczas wygranych przez niego wyborów.
"Jako naród zakończyliśmy niedawno kampanię, która była pełna namiętności, hałaśliwa, chociaż niezbędna dla naszej demokracji. Wymagała również podjęcia decyzji, które czasem skłaniały nas, aby skoncentrować się na tym, co nas dzieli, a nie na tym, co łączy, na tym, jakiego kandydata poprzeć, zamiast na tym, jakim jesteśmy krajem" - powiedział Obama w wygłoszonym w czwartek przemówieniu radiowym.
"Święto Dziękczynienia jest okazją, aby umieścić to wszystko w odpowiedniej perspektywie - pamiętać, że mimo dzielących nas różnic jesteśmy i zawsze będziemy przede wszystkim Amerykanami" - oświadczył.
W dalszej części wystąpienia Obama podkreślił, że Ameryka jest krajem stwarzającym swym obywatelom możliwości i szanse, których nie mają mieszkańcy wielu innych krajów.
"Dziękujemy dzisiaj za dobrodziejstwa, które są zbyt rzadkie na tym świecie - za możliwość spędzania czasu z tymi, których kochamy, mówienia tego, co chcemy, wyznawania takiej religii, jaka nam się podoba, spojrzenia naszym dzieciom w oczy i powiedzenia im, że tu w Ameryce żadne marzenie nie jest zbyt wielkie, jeśli tylko chcą pracować, aby je urzeczywistnić" - powiedział.
Wezwał też, aby pamiętać o rodakach w potrzebie, m.in. o ofiarach huraganu Sandy, który pod koniec października przeszedł nad północno-wschodnimi stanami USA, zabił ponad 100 osób i zniszczył tysiące domów.
Geneza Święta Dziękczynienia sięga początków XVII wieku, kiedy do Ameryki przybyli pierwsi osadnicy z Europy, tzw. Pielgrzymi, którzy założyli kolonię Plymouth w dzisiejszym stanie Massachusetts.
W 1621 r. na jesieni urządzili oni trzydniową uroczystość z okazji udanych żniw, połączoną ze spożywaniem - w towarzystwie miejscowych Indian - indyków, co stanowiło podziękowanie Bogu za jego dary. Podobne ceremonie i biesiady odbyły się w tym okresie w innych pionierskich osadach na wschodnim wybrzeżu Ameryki Północnej.
W 1863 r. prezydent Abraham Lincoln proklamował ostatni czwartek listopada jako narodowe Święto Dziękczynienia. W 1939 r. prezydent Franklin Delano Roosevelt zarządził, że święto ma być obchodzone w czwarty - niekoniecznie ostatni - czwartek listopada. Powodem zmiany były narzekania właścicieli sklepów, że kiedy ostatni czwartek przypada pod koniec listopada - jak np. w tym roku - skraca się sezon zakupów przed Świętami Bożego Narodzenia.
W Święto Dziękczynienia Amerykanie tradycyjnie spotykają się z najbliższymi na uroczystych obiadach, na których główną potrawą jest pieczony indyk z nadzieniem, słodkimi kartoflami i żurawiną.
Obok Bożego Narodzenia jest to w USA najważniejsze święto o charakterze świecko-religijnym. Ponieważ celebruje się przybycie pionierów do Nowego Świata, zwyczajowo zaprasza się na kolację nowo przybyłych imigrantów.
Wcześniej tego samego dnia w wielu miastach organizuje się masowe biegi długodystansowe, tzw. Turkey Runs (dosł. biegi indycze); chodzi o to, by dzięki uprawianiu sportu nie przybrać zanadto na wadze wskutek objadania się indykiem.
Skomentuj artykuł