Opozycjonista Chodorkowski: nie wiadomo, dokąd Putin zaprowadzi Rosję

Opozycjonista Chodorkowski: nie wiadomo, dokąd Putin zaprowadzi Rosję
(fot. PAP/EPA/ANATOLY MALTSEV / POOL)
PAP / mp

Nikt nie wie, dokąd po niedzielnych wyborach prezydenckich Władimir Putin zaprowadzi Rosję - powiedział w wywiadzie dla rosyjskiej redakcji "Deutsche Welle" wspierający opozycję Michaił Chodorkowski.

Według niego Putin chciałby, żeby to była jego ostatnia kadencja.
"Jeśliby to zależało od Putina, to ta kadencja byłaby ostatnią. Oczywiście chciałby odejść. Putin to osoba, która z każdym rokiem coraz bardziej jest zależna od swojego otoczenia" - ocenia Chodorkowski, były szef Jukosu i założyciel fundacji Otwarta Rosja. Zaznacza, że dla otoczenia Putina każdy jego następca mógłby oznaczać zmiany.
Pytany o to, co powinni zrobić w dzień wyborów rosyjscy obywatele, rozmówca "DW" stwierdził, że dla rosyjskiego społeczeństwa ważne jest, by 18 marca skierować do władz polityczny przekaz - poprzez pójście do lokalu wyborczego, udział w obserwacji wyborów czy wyjście na ulice na znak protestu.
Oczywiste jest to, że oddanie głosu na wybranego kandydata nie pozwoli mu na wygraną, jednak doda mu kapitału politycznego - zauważa. Z kolei "obserwacja wyborów to bardzo klarowny sygnał dla władz: nie ufamy wam" - dodał.
"W sytuacji dojrzałego autorytarnego reżimu nieważne jest, czy przyjdziesz, czy nie (...), dlatego że z punktu widzenia Centralnej Komisji Wyborczej wszystko już jest zdecydowane" - twierdzi.
Zdaniem rozmówcy "DW" nerwowość odczuwalna w Rosji przed wyborami wynika z tego, że nie wiadomo, co czeka Rosję 19 marca. "Putin zdobył mandat na kolejnych sześć lat. A co dalej?" - zastanawia się Chodorkowski.
Nikt nie wie, w którą stronę Putin zaprowadzi kraj po tym, gdy "jeszcze raz ukradnie mandat" - podsumowuje.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Opozycjonista Chodorkowski: nie wiadomo, dokąd Putin zaprowadzi Rosję
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.