Pakistan: dziesięciu zabitych w zamachu
Co najmniej 10 osób zginęło, a ok. 50 zostało rannych w wybuchu bomby w czasie procesji szyitów na północnym zachodzie Pakistanu - poinformowała lokalna policja. Do podobnego ataku doszło w tej samej miejscowości w sobotę. W weekend szyici obchodzą święto Aszura.
Ładunek wybuchowy eksplodował w sklepie obok targu w miejscowości Dera Ismail Chan w prowincji Chajber Pachtunchwa. Bomba została zdetonowana zdalnie, gdy do tego miejsca zbliżali się szyici - poinformował przedstawiciel policji Nazir Khan.
W sobotę siedem osób poniosło śmierć w wybuchu bomby w Dera Ismail Chan. Do zamachu przyznała się organizacja Tehrik-e-Taliban Pakistan (Talibski Ruch Pakistanu - TTP).
Utworzona w 2007 roku TTP utrzymuje ścisłe związki z innymi grupami talibskimi oraz ugrupowaniami powiązanymi z Al-Kaidą. Regularnie atakuje pakistańskie siły bezpieczeństwa oraz szyitów.
W weekend odbywają się uroczystości z okazji Aszury, upamiętniającej śmierć imama Husajna. Z obawy przed atakami sunnickich radykałów od piątku w dużych miastach zablokowano telefonię komórkową. Zamachowcy często korzystają z telefonów komórkowych do zdalnego detonowania bomb.
Aszura przypada 10. dnia miesiąca muharram, czyli pierwszego miesiąca kalendarza muzułmańskiego. Tego dnia w 680 roku w bitwie pod Karbalą zginął wnuk Mahometa, Husajn, czczony przez szyitów jako trzeci imam i ich duchowy protoplasta. Wydarzenia te przypieczętowały rozłam między szyitami a sunnitami.
W atakach TTP przeciwko mniejszości szyickiej w Karaczi na południu kraju oraz w Rawalpindi na północy zginęło w tym tygodniu 27 osób.
Według organizacji broniących praw człowieka od początku 2012 roku w aktach przemocy na tle wyznaniowym w Pakistanie śmierć poniosło ponad 300 szyitów.
Większość Pakistańczyków to sunnici; szyici stanowią ok. 20 proc. ludności 180-milionowego kraju.
Skomentuj artykuł