Państwo Islamskie zdobyło trzy samoloty
Iraccy lotnicy, którzy przyłączyli się do Państwa Islamskiego, szkolą jego członków w pilotowaniu trzech zdobycznych myśliwców odrzutowych - poinformowała w piątek syryjska opozycja. Władze wojskowe USA twierdzą, że nic im o tym na razie nie wiadomo.
Przedstawiciel mającego swą siedzibę w Wielkiej Brytanii Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka Rami Abdel Rahman powiedział agencji Reutera, że zaobserwowane przez świadków loty szkoleniowe odbywają się z położonej na wschód od Aleppo bazy syryjskich sił powietrznych Dżarra. Odległa 70 kilometrów od granicy z Turcją baza jest pod kontrolą islamistów.
"Mają instruktorów, irackich oficerów, którzy służyli jako piloci u Saddama Husajna" - zaznaczył Rahman. Dodał, iż ludzie wielokrotnie widzieli samoloty startujące z bazy i powracające do niej.
Jak wskazuje Reuters, informacji tych nie można na razie zweryfikować, a kierujące działaniami na Bliskim Wschodzie Centralne Dowództwo USA (CENTCOM) twierdzi, iż nic mu nie wiadomo, by Państwo Islamskie odbywało nad Syrią loty odrzutowcami.
"Nic nam nie wiadomo o podejmowaniu (przez Państwo Islamskie) jakichkolwiek operacji powietrznych w Syrii lub gdziekolwiek indziej. Nadal pilnie śledzimy jego działalność w Syrii oraz Iraku i będziemy nadal dokonywać uderzeń na jego wyposażenie, placówki, bojowników i ośrodki aktywności" - oświadczył rzecznik CENTCOM, pułkownik Patrick Ryder.
Nie jest jasne, czy myśliwce w Dżarra dysponują uzbrojeniem i czy są w stanie latać na dłuższe odległości. Według relacji świadków mogą to być samoloty typu MiG-21 lub MiG-23, zdobyte na syryjskich siłach rządowych.
Region na wschód od Aleppo stanowi jedną z głównych ostoi Państwa Islamskiego na terytorium Syrii. Brak było dotąd doniesień, by ugrupowanie to prowadziło działania lotnicze.
Skomentuj artykuł