Pierwsze sukcesy Izraela w walce z pożarem
Izraelscy strażacy odnieśli pierwsze sukcesy w walce z wielkim pożarem, który szaleje w górach na południe od Hajfy - poinformowały w niedzielę nad ranem izraelskie media.
"Po raz pierwszy od wybuchu pożaru nasza sytuacja poprawiła się" - powiedział szef operacji walki z żywiołem Szimon Romach, nie podając jednak konkretów. Przyznał, że ogień nadal jest poza kontrolą. "By zapanować nad pożarem potrzebujemy jeszcze jednego dnia, góra dwóch dni" - stwierdził Romach.
Izraelscy strażacy dużą nadzieję wiążą z wejściem do akcji potężnego amerykańskiego samolotu gaśniczego, skonstruowanego na bazie Boeinga 747. "Evergreen Supertanker", który może zabrać ze sobą do 80 ton środków gaśniczych, ma przylecieć do Izraela w niedzielę. Do gaszenia pożaru ma się włączyć w poniedziałek.
Pożar, który od czwartku pustoszy tereny na południe od Hajfy, jest największym pożarem w historii Państwa Izrael. Spowodował już śmierć co najmniej 42 osób.
Skomentuj artykuł