Północną Francję sparaliżowały śnieg i mróz
We Francji z powodu mrozu i gęstego śniegu zakłócony jest w niedzielę ruch lotniczy i kolejowy. Odwołano dużą część lotów, nadal nie kursują też szybkobieżne pociągi Eurostar relacji Paryż-Londyn.
Śnieg pada we Francji od środy wieczorem. W niektórych miejscach pokrywa śnieżna dochodzi do 10 cm. W środkowo-wschodniej części kraju, m.in. w Burgundii, odnotowano minionej nocy niemal 20-stopniowy mróz.
Z powodu złej pogody odwołano dzień wcześniej, na żądanie francuskiej Naczelnej Dyrekcji Lotnictwa Cywilnego (DGAC), zaplanowane na niedzielę rano około 40 proc. lotów z paryskiego lotniska Roissy-Charles de Gaulle. Według władz lotniska, sytuacja wraca do normy. Jednak - jak podają francuskie media - część samolotów odleciała rano z tego portu nawet z godzinnym opóźnieniem. Normalnie odbywały się natomiast loty z innego stołecznego terminalu - Orly.
Nadal nie kursuje superszybki pociąg Eurostar Paryż-Londyn, po tym jak cztery składy kolejowe utknęły w nocy z piątku na sobotę w tunelu pod kanałem La Manche. Jak poinformowała dyrekcja Eurostaru, ruch na tej trasie został wstrzymany co najmniej do poniedziałku. Według Eurostaru, przyczyną awarii pociągów relacji Paryż-Londyn była różnica temperatur wewnątrz i na zewnątrz tunelu.
Zakłócony jest także ruch superszybkich pociągów krajowych TGV, zwłaszcza na południu Francji. Od soboty na połączeniach kolejowych z Lyonu w kierunku południowo-wschodnim notuje się opóźnienia przekraczające 2 godziny.
Gęsty śnieg i gołoledź powodują też korki i utrudnienia na francuskich drogach. Według meteorologów, opady śniegu i mróz utrzymają się we Francji co najmniej do poniedziałku rano.
Skomentuj artykuł