Putin: Greenpeace złamało prawo

Putin: Greenpeace złamało prawo
(Fot. PAP / ALEXEY DRUGINYN)
PAP / mm

Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w środę, że aktywiści Greenpeace'u, których zatrzymano po próbie wejścia na platformę wiertniczą, nie są co prawda piratami, lecz naruszyli prawo. Putin uczestniczy w forum pod hasłem "Arktyka - teren dialogu".

Zastrzegając się, że nie zna szczegółów zajścia z ubiegłego tygodnia, Putin powiedział, że oczywiste jest to, że działacze organizacji Greenpeace nie są piratami, lecz formalnie próbowali zająć platformę, a to oznacza, że naruszyli prawo międzynarodowe. Putin dodał, że rosyjscy pogranicznicy nie mogli mieć pewności, kto - podając się za ekologów z Greenpeace'u - próbuje zająć platformę. Około 30 aktywistów ze statku należącego do organizacji Greenpeace zatrzymano pod zarzutem piractwa. Umieszczono ich w aresztach śledczych w Murmańsku i okolicach - poinformowały w środę rosyjskie media powołując się na Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej. Jego przedstawiciel Władimir Markin powiedział, że w ramach śledztwa w związku z napaścią na platformę wiertnicza Prirazłomnaja 30 członków załogi statku "Arctic Sunrise" zostało aresztowanych na 48 godzin. Wcześniejsze doniesienia mówiły o zatrzymaniu 27 ekologów z 18 krajów.

Markin dodał, że natychmiast po aresztowaniu przesłuchano trzech podejrzanych, którzy są obywatelami Rosji, a obecnie trwają starania w celu zapewnienia zatrzymanym tłumaczy, bez których nie może dojść do przesłuchania. Markin powiedział, że chodzi też o zapewnienie zatrzymanym obrońców z urzędu.

DEON.PL POLECA

Jak pisze agencja ITAR-TASS, Markin wykluczył możliwość udziału w procesie trzech obrońców wynajętych przez Greenpeace, którzy wyrażali chęć reprezentowania wszystkich zatrzymanych. Oświadczył, że zgodnie z kodeksem karnym Rosji jedna osoba nie może być obrońcą dwóch podejrzanych czy też oskarżonych, bo ich interesy mogą być sprzeczne, a to się może stać w tym przypadku, zwłaszcza, że proces znajduje się w fazie początkowej.

We wtorek Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej poinformował, że ekolodzy z organizacji Greenpeace, którzy w zeszłym tygodniu przeprowadzili protest na platformie Gazpromu, będą sądzeni niezależnie od obywatelstwa i że wszczęto przeciwko nim śledztwo pod zarzutem piractwa; za piractwo grozi w Rosji nawet 15 lat więzienia.

Dyrektor wykonawczy Greenpeace International Kumi Naidoo powiedział, że oskarżanie ekologów z "Arctic Sunrise" o piractwo nie ma podstaw w prawie międzynarodowym. Dyrektor Greenpeace Polska Maciej Muskat wskazał, że "zeszłotygodniowy protest przeciwko planom prowadzenia odwiertów w Arktyce był zgodny z zasadą działania bez przemocy, którą kieruje się Greenpeace".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Putin: Greenpeace złamało prawo
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.