Rosja: Ukraina gromadzi żołnierzy przy granicy

(fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO)
PAP / kn

Rosyjskie ministerstwo obrony oświadczyło w czwartek, że Ukraina zgromadziła przy granicy z Rosją 15 tys. żołnierzy. Resort wezwał Zachód, by przestał "cynicznie wprowadzać w błąd" społeczność międzynarodową ws. sytuacji na rosyjsko-ukraińskim pograniczu.

"Kontynuowana jest koncentracja ukraińskich sił zbrojnych przy granicy ukraińsko-rosyjskiej. Wzdłuż granicy zostało rozmieszczonych 15 tysięcy ukraińskich żołnierzy" - powiedział wiceminister obrony Anatolij Antonow, cytowany przez agencję RIA-Nowosti.
Minister obrony Siergiej Szojgu oświadczył z kolei, że potencjał nuklearny Rosji na ziemi, w morzu i powietrzu jest w stanie "ciągłego pogotowia".
"Nasza triada nuklearna pozostaje w stałej gotowości bojowej. Realizujemy jej planowe uzupełnianie o nowoczesne systemy rakietowe, dysponujące podwyższonym potencjałem bojowym" - powiedział, składając raport prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi w siedzibie ministerstwa obrony w Moskwie w ramach ogólnokrajowych ćwiczeń wojskowych.
Wcześniej w czwartek Putin obserwował odpalanie najpotężniejszych rosyjskich pocisków rakietowych podczas ćwiczeń wojskowych, prowadzonych w całym kraju przed obchodami Dnia Zwycięstwa.
Według źródła wojskowego, na które powołuje się agencja Reutera, rosyjskie ćwiczenia nie mają związku z wydarzeniami na Ukrainie. Zachód uważa, że Rosja wykorzystała wcześniejsze manewry wojskowe do skoncentrowania swoich sił przy granicy z Ukrainą po odsunięciu od władzy prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza.
W środę Putin powiedział, że Rosja wycofała swoje siły z rosyjsko-ukraińskiego pogranicza. NATO dotychczas tego nie potwierdziło.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rosja: Ukraina gromadzi żołnierzy przy granicy
Komentarze (2)
R
Radujmysię
8 maja 2014, 19:06
Polityka władz Ukrainy jest strasznie niestabilna i nieodpowiedzialna. "Oddali" Krym, a teraz nie chcą po dobroci "oddać" miast wschodniej Ukrainy, szczególnie tych w okolicy których są wartościowe złoża naturalne. I jeszcze śmią nie uznawać Rad Ludowych i Komisarzy Ludowych, którzy są głosem tzw. ludu rosyjskojęzycznego. Zamiast rozwiązać struktury siłowe i oddać się w ręce dobrego tow.Putina ciągle o coś z uporem walczą. I jeszcze gromadzą wojsko żeby zaatakować Rosję, zająć jej terytorium i zabronić mieszkańcom używania języka rosyjskiego. Atak Ukraińcy przeprowadzą chyba mentalny, a niewinna Rosja będzie musiała na taką jawną agresję odpowiedzieć atakiem nuklearnym.
C
czech
8 maja 2014, 16:35
Teraz Putin próbuje wmówić, że Ukraina chce zaatakować Rosję. Najpierw Krym (zajęcie Sudetów), teraz wschodnia Ukraina (wrzesień 1939). Interesujące wzorce ma car Wszechrusi.