Sąd zlecił aresztowanie założyciela WikiLeaks
Sąd szwedzki zlecił w czwartek aresztowanie założyciela znanego z publikacji poufnych dokumentów portalu internetowego WikiLeaks, Juliana Assange'a. Wystąpiła o to szwedzka prokuratura, by przesłuchać go ws. oskarżeń o gwałt.
Szwedzka prokuratura zapowiedziała po decyzji sądu decyzji w tej sprawie, że wyda międzynarodowy nakaz aresztowania Assange'a.
Assange zaprzecza oskarżeniom, które wysunięto po jego spotkaniu z dwiema kobietami podczas wizyty w Szwecji w sierpniu. Śledczy ujawniają niewiele szczegółów na temat tych oskarżeń, jednak z raportów policji wynika, że obie kobiety spotkały się z nim w związku z seminarium w Sztokholmie 14 sierpnia i wspólnie złożyły na niego skargę sześć dni później.
- Poprosiłam sztokholmski sąd o zatrzymanie pana Assange w razie jego nieobecności z powodu podejrzeń o gwałt i napaść seksualną - napisała w komunikacie Ny. - Powodem tej decyzji jest to, że chcemy go przesłuchać. (...) Dotychczas nie mogliśmy się z nim spotkać, by dokonać przesłuchania.
Wystawiony już raz w sierpniu nakaz aresztowania po kilku dniach został cofnięty, jednak od 1 września przeciwko 39-letniemu obywatelowi Australii znów prowadzone jest śledztwo. Opuścił on Szwecję korzystając z cofnięcia nakazu aresztowania.
Skomentuj artykuł