Sankcje Unii Europejskiej wobec Białorusi za incydent z samolotem

Zakaz wjazdu do Unii Europejskiej dla przedstawicieli białoruskich władz oraz blokada firm z tego kraju, to zakres sankcji po incydencie sprzed miesiąca, kiedy wojskowe maszyny zmusiły do lądowania w Mińsku samolot linii Ryanair.

"Putin i Łukaszenka prowadzą grę z Zachodem, śmiejąc się do rozpuku"

Wiadomości ze świata

Jak podaje PAP, ministrowie spraw zagranicznych państw UE podjęli w poniedziałek w Luksemburgu decyzje w sprawie sankcji dla Białorusi za zmuszenie samolotu Ryanair oraz represje wobec obywateli. Na listę objętych sankcjami trafiło  78 osób i 8 podmiotów. Sankcje polegają na zamrożeniu aktywów i zakazie wydawania wiz do UE. Lista nazwisk i nazw podmiotów ma zostać opublikowana w poniedziałek po południu.

W ostatnich tygodniach trwały prace nad czwartą listą sankcji na reżim Alaksandra Łukaszenki za represje wobec ludności Białorusi. W związku ze zmuszeniem do lądowania samolotu linii Ryanair listę rozszerzono o kolejne osoby.

23 maja samolot relacji Ateny-Wilno został zmuszony do lądowania w Mińsku z powodu rzekomo podłożonego na pokładzie ładunku wybuchowego. Władze Białorusi potwierdziły, że poderwały myśliwiec MiG-29, który zmusił pasażerską  maszynę do wylądowania w stolicy Białorusi.

„Der Spiegel”: Białoruś wezwała samolot Ryanair do lądowania, jeszcze zanim dostała maila z pogróżkami

Świat

Po lądowaniu w Mińsku zatrzymano tam Ramana Pratasiewicza, byłego współredaktora kanału Nexta, uznanego przez władze białoruskie za „ekstremistyczny” oraz jego partnerkę Sofiję Sapiegę. Z ponad ośmiogodzinnym opóźnieniem samolot dotarł do Wilna.

Działania Białorusi potępiło wiele państw, w tym Polska, zarzucając władzom w Mińsku złamanie prawa międzynarodowego, piractwo, „terroryzm państwowy” i „porwanie samolotu”.

Na Białorusi po sfałszowanych wyborach prezydenckich z sierpnia 2020 roku zaczęły się protesty, na które reżim Łukaszenki odpowiedział przemocą i represjami.