Sikorski: stanowisko władz Ukrainy ewoluuje

(fot. PolandMFA/flickr.com/CC)
PAP / psd

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski ocenił po rozmowie z szefem ukraińskiej dyplomacji Leonidem Kożarą w piątek, że stanowisko ukraińskich władz "ewoluuje" i istnieje szansa na poprawę sytuacji.

"To była męska rozmowa, bo sytuacja na Ukrainie jest dramatyczna" - ujawnił szef polskiej dyplomacji.

DEON.PL POLECA

"W ostatnich dniach pojawiła się pewna szansa na poprawę sytuacji" - powiedział Sikorski polskim dziennikarzom w Monachium. Wskazał na "efektywne odwołanie" złych ustaw i podpisanie zmian przez prezydenta Wiktora Janukowycza.

Jego zdaniem kluczowe znaczenie ma obecnie to, by obie strony konfliktu "realistycznie oceniały swoje siły i myślały o dobru kraju", a także o tym, jak rozpocząć reformy, które są "nieodzownym warunkiem uruchomienia większych środków pomocowych".

Pytany o ocenę efektów wizyt premiera Donalda Tuska w kilku stolicach europejskich, szef MSZ wyraził nadzieję, że ich skutkiem będzie "skorygowanie błędów negocjacyjnych UE, przed którymi Polska przestrzegała".

W związku z apelem jednego z liderów opozycji Arsenija Jaceniuka o nowy Plan Marshalla dla Ukrainy Sikorski zauważył, że UE może udzielić wsparcia, lecz nie będzie to pomoc bezwarunkowa. Chodzi o wsparcie reform, a nie utrzymywanie gospodarki skorumpowanej i niewydolnej - tłumaczył.

Sikorski dodał, że doradzałby opozycji zakończenie okupacji budynków rządowych. Okupacja budynków publicznych to coś, co każdemu rządowi trudno byłoby tolerować - podkreślił.

Minister sceptycznie ocenił sens zastosowania obecnie sankcji przeciwko przedstawicielom władz Ukrainy.

"Sankcje - uważam - byłyby końcem polityki" - podkreślił. "Uważam, że groźba (ich zastosowania) jest skuteczniejsza od ich działania po wprowadzeniu" - dodał.

Sikorski i Kożara uczestniczą w rozpoczętej po południu 50. Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Sytuacja na Ukrainie jest jednym z głównych tematów trzydniowego spotkania z udziałem około 20 szefów państw i rządów oraz 50 ministrów spraw zagranicznych i obrony. Debata na temat Ukrainy odbędzie się w sobotę.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Sikorski: stanowisko władz Ukrainy ewoluuje
Komentarze (2)
C
chodzi tylko o Unie nie ludzi
1 lutego 2014, 07:43
Rzeczpospolita Wrzesień 2013 Na 11-12 mld dolarów rocznie oszacował doradca prezydenta Rosji ds. gospodarczych Siergiej Głazjew potencjalne korzyści, jakie Ukraina odniesie, jeśli zrezygnuje ze stowarzyszenia z Unią Europejską i przyłączy się do Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej. Głazjew mówi o tym w wywiadzie, który we wtorek ukazał się się w dzienniku "Kommiersant-Ukraina". Streszczenie rozmowy opublikował moskiewski "Kommiersant". Doradca Władimira Putina podkreślił, że podpisanie przez Kijów porozumienia z Unią Europejską "przekreśli możliwość przystąpienia przez Ukrainę do Unii Celnej, Jednolitego Obszaru Gospodarczego i Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej". Rzeczpopspolita, 23.11.2011 Unia Celna (UC) i Jednolity Obszar Gospodarczy (JOG), to dwie struktury, którą Rosja tworzy z Białorusią i Kazachstanem. 1 stycznia 2015 r. na bazie UC i JOG ma powstać Eurazjatycka Unia Gospodarcza (EAUG) - wspólnota, która w zamyśle Kremla będzie wzorowana na UE. Moskwa chce, by przystąpił do niej również Kijów, ale ten stara się o integrację z Unią Europejską.   Łukaszenko bardzo aktywnie włączył się w zainicjowany przez Kreml proces integracyjny. Po podpisaniu w piątek wraz z prezydentami Rosji Dmitrijem Miedwiediewem i Kazachstanu Nursułtanem Nazarbajewem deklaracji o utworzeniu Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej (EUG) w rosyjskiej telewizji wyraził gotowość do wprowadzenia w EUG wspólnego pieniądza – rosyjskiego rubla. Do tej pory zdecydowanie się temu opierał. Poparł też forsowaną przez tandem Putin – Miedwiediew ideę integracji na przestrzeni poradzieckiej w ramach EUG, która w perspektywie ma się stać przeciwwagą dla Unii Europejskiej.
WD
Wujek Dobra Rada, Mistrz Ciętej
1 lutego 2014, 04:21
Sikorski i męska rozmowa? Czyli co? Twittowali sobie czy czat na fejsiku?