Syria: wg władz rebelianci zabili 120 ludzi
Jak poinformowała w poniedziałek państwowa telewizja syryjska, w ataku rebeliantów na posterunek sił bezpieczeństwa w mieście Dżisr al-Szugur w prowincji Idlib na północnym zachodzie kraju zginęło 82 ludzi, co zwiększyło łączną liczbę ofiar śmiertelnych w mieście do 120.
Działacz ruchu na rzecz praw człowieka Mustafa Osso zakwestionował prawdziwość podawanych przez władze informacji. - Protestujący zachowywali sie do tej pory w sposób pokojowy i nie byli uzbrojeni - zaznaczył, dodając jednak, że pojawiały się niepotwierdzone doniesienia o stawianiu czynnego oporu siłom rządowym oraz o dezercjach żołnierzy.
- Zbrojne grupy podpaliły pewną liczbę budynków administracji rządowej w Dżisr al-Szugur - oświadczyła telewizja. Dodała, iż kryjący się po domach rebelianci strzelają zarówno do żołnierzy, jak i do cywilów, używając mieszkańców jako żywych tarcz. Według telewizji, atakujący dokonali "prawdziwej masakry", kalecząc niektóre zwłoki i wrzucając inne do rzeki.
Okręg, którego głównym miastem jest Dżisr al-Szugur, przylega do granicy z Turcją.
Skomentuj artykuł