Tusk: wzorowe relacje polsko-hiszpańskie
Hiszpania będzie popierała polskie stanowisko ws. unii bankowej, ale raczej nie możemy liczyć na wsparcie Madrytu w kwestii przyjętych przez Parlament Europejski zmian w handlu emisjami dwutlenku węgla - wynika ze słów premiera Hiszpanii Mariano Rajoya.
W poniedziałek w Madrycie odbyły się konsultacje międzyrządowe, w których wziął udział premier Donald Tusk, minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz, minister transportu Sławomir Nowak, szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz, a także wiceministrowie gospodarki, środowiska i spraw zagranicznych.
Premier Hiszpanii podkreślał na wspólnej konferencji prasowej z Tuskiem, że kwestia taniej energii jest kluczowa dla zapewnienia konkurencyjności unijnej gospodarki.
Rajoy podkreślił jednocześnie, że w Hiszpanii dokonywana jest właśnie reforma sektora energetycznego, co powoduje, że energia jest jedną z najdroższych w UE. Zwrócił uwagę, że w przeciwieństwie do Hiszpanii, w polskim bilansie energetycznym bardzo niewielki udział mają odnawialne źródła energii (OZE). Wskazywał, że aby tak się stało, rząd jego kraju musiał podjąć bardzo trudne decyzje.
Polska musi szukać sojuszników w sprawie zaaprobowanych na początku lipca przez europosłów zmian w handlu emisjami dwutlenku węgla. Parlament Europejski opowiedział się za interwencją na tym rynku, co ma doprowadzić do podniesienia cen na pozwolenia na emisję CO2. Dla Polski to szczególnie niekorzystne, bo nasza energetyka oparta jest w ponad 90 proc. na węglu, przy którego spalaniu emitowany jest do atmosfery dwutlenek węgla. Droższe opłaty za emisję uderzą w polską energetykę i przemysł; w efekcie nasza gospodarka stanie się mniej konkurencyjna.
Tusk mówił, że w kwestiach energetycznych mamy z Hiszpanią wiele wspólnych poglądów, choć różną sytuację. Zauważył, że Hiszpania jest o wiele bardziej zaawansowana np. w kwestii OZE. "Obaj z premierem uznaliśmy, że Europa będzie potrzebowała w najbliższym czasie źródeł maksymalnie taniej energii. Jeśli chcemy dać ludziom pracę, musimy skutecznie konkurować z państwami i całymi kontynentami, gdzie energia jest dzisiaj wyraźnie tańsza" - ocenił szef polskiego rządu. Dlatego - podkreślił - wychodzenie z kryzysu będzie "tym szybsze (...), im skuteczniej Europa, Polska, Hiszpania będą konkurowały w wymiarze globalnym".
Tusk zapowiedział, że Polska wraz z Hiszpanią będzie proponować w tej sprawie poważną dyskusję w Radzie Europejskiej jeszcze przed lutym 2014 roku, kiedy przywódcy unijni będą rozmawiać na temat energii. Wskazał, że okazją do tego może być organizowany w Warszawie jesienią szczyt klimatyczny COP-19.
Polski premier przekonywał też, że nie możemy wpadać w panikę po głosowaniu w sprawie pozwoleń na emisję CO2 w PE. Jak zaznaczył, decyzja europosłów nie jest jeszcze ostateczna.
Bardziej przychylne Warszawie stanowisko Madryt zajmie w sprawie budowy drugiego etapu unii bankowej. Premier Hiszpanii zapowiedział, że będzie wspierał Polskę w sprawie zaproponowanego w środę przez Komisję Europejską systemu wspólnej restrukturyzacji i likwidacji banków.
W propozycji KE znalazł się zapis, wobec którego obiekcje podczas szczytu UE pod koniec czerwca wyrażał Tusk. Polsce zależy na równym prawie głosu w procesie kontrolowanej upadłości banków, gdyż większość naszego sektora bankowego stanowią banki córki zagranicznych banków. Tymczasem KE chce, by jednym głosem dysponował kraj z siedzibą banku matki i jednym głosem - wszystkie kraje goszczące banki córki razem wzięte.
"My jako Hiszpanie jesteśmy gotowi podzielić niepokoje, które przedstawił pan premier Tusk, ponieważ mechanizm likwidacji banków ma służyć wszystkim bankom UE. Trzeba poszukiwać porozumienia, konsensusu. Stanowisko Hiszpanii będzie zgodne ze stanowiskiem Polski" - mówił Rajoy.
Szef polskiego rządu wskazywał, że mimo, iż Polska pozostaje poza strefą euro, to chciałaby mieć wpływ na to, co dzieje się dzisiaj, w czasie gdy kształtują się nowe mechanizmy w strefie euro. "Przede wszystkim postulujemy, by strefa euro była otwarta na uczestnictwo w tych rozmowach i na podejmowanie decyzji przez wszystkich zainteresowanych także spoza strefy euro. Jestem pewny, że mogę liczyć na wsparcie Madrytu na rzecz otwartej formuły dyskusji" - mówił Tusk.
Jak relacjonował, w czasie ostatniego spotkania z szefem KE Jose Manuelem Barroso ostrzegał, że aby szybko doprowadzić do unii bankowej i mechanizmu kontrolowanej upadłości i likwidacji banków, trzeba skutecznie zadbać o bezpieczeństwo wszystkich uczestników tego procesu. "Dlatego Polska i kraje podobne do Polski są gotowe zaangażować się bardzo mocno we wsparcie tego procesu, ale warunek dotyczący równych praw musi być spełniony" - oświadczył.
Tusk wyraził również nadzieję, że rok 2014 będzie "wyraźnym znakiem kończącego się kryzysu". Jak przekonywał, to właśnie z Hiszpanii "przyjdzie pierwszy sygnał o tym, że kryzys się kończy". Dodał, że Hiszpania oceniana jest obecnie jako państwo, które "skutecznie i z determinacją walczy z bardzo ciężkim kryzysem".
"Ostatnie kilka miesięcy pokazały, że - mimo sytuacji kryzysowej - rząd premiera Mariano Rajoya był w stanie doprowadzić do znaczącej redukcji deficytu" - zauważył szef polskiego rządu. Jak dodał, już niedługo rynek pracy w Hiszpanii będzie zależał od tego, w jaki sposób ten kraj "zdyscyplinuje swoje finanse" i "w jaki sposób będzie odpowiedzialnie stymulować gospodarkę".
Rajoy podkreślił z kolei, że kryzys gospodarczy wymaga wspólnych wysiłków, aby zagwarantować stabilność gospodarczą i tworzenie nowych miejsc pracy w Polsce i Hiszpanii oraz w całej UE. Zaznaczył, że Hiszpania i Polska wywiązują się ze swoich zobowiązań. W tym kontekście powiedział o wysiłkach obu krajów w dziedzinie wspierania przedsiębiorstw i zatrudnienia młodzieży.
Premier Hiszpanii wspomniał też o potrzebie wspierania sektorów o znaczeniu strategicznym, takich jak choćby stocznie. Odnosząc się do polsko-hiszpańskich relacji dwustronnych, zadeklarował wolę dalszej współpracy z Polską w obszarze rozwoju infrastruktury, energetyki i w innych branżach. "Jesteśmy krajami, które wiele mogą zrobić wspólnie" - ocenił.
Wtórował mu Tusk, który mówił, że Polska jest dzisiaj największym placem budowy w Europie, gdzie właśnie hiszpańskie firmy są bardzo mocno zaangażowane.
Dodał, że tematem poniedziałkowych rozmów - zarówno jego z premierem Hiszpanii, jak i ministrów pracy - było to, by "współpraca przynosiła miejsca pracy w Polsce i w Hiszpanii". "Nasi ministrowie rozmawiali o wspólnych doświadczeniach, szczególnie dotyczących obecności ludzi młodych na rynku pracy" - poinformował Tusk.
Zaznaczył, że "zarówno Polska jak i Hiszpania podjęły duże wysiłki" w celu walki z tym problemem. Dodał, że rozważa przetestowanie w Polsce "niektórych hiszpańskich rozwiązań dotyczących ulg dla tych firm, które zatrudniają dzisiaj młodych bezrobotnych".
Rozmowa premierów Polski i Hiszpanii dotyczyła także bezpieczeństwa. "Będziemy współpracowali, jeśli chodzi o kwestie terroryzmu. Hiszpania jest zachodnią flanką, Polska - wschodnią flanką UE, więc spoczywa na nas szczególna odpowiedzialność za bezpieczeństwo Europy" - zauważył Tusk. "Współpraca polsko-hiszpańska w tej dziedzinie będzie na pewno bardzo ważna, nie tylko dla Madrytu i Warszawy, ale także dla całej Europy" - zauważył polski premier.
Skomentuj artykuł