"Ukraina to Europa!", "Precz z bandą"

(fot. EPA/FILIP SINGER)
PAP / slo

 Wiele tysięcy ludzi zebrało się w niedzielę w Kijowie przed pomnikiem wieszcza narodowego Tarasa Szewczenki na demonstracji na rzecz zbliżenia Ukrainy z UE. "Ukraina to Europa!" i "Precz z bandą" - raz po raz wykrzykiwali zgromadzeni pod adresem władz.

Tłum demonstrantów powalił w niedzielę barierki na Majdanie Niepodległości w Kijowie, który dotychczas chroniony był przez oddziały specjalne milicji Berkut. Ludzie wdrapują się na stojący na Majdanie ciężki sprzęt i krzyczą "Rewolucja".

Tymczasem w stronę Majdanu Niepodległości zmierzała ogromna kolumna ludzi, którzy schodzili się przylegającymi do placu ulicami.

Niedzielny protest to wyraz sprzeciwu wobec niepodpisania w miniony piątek umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Demonstracje w Kijowie i innych ukraińskich miastach trwają od 21 listopada, kiedy rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania tej umowy.

Decyzję o zamrożeniu relacji z Brukselą podjął na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz. W niedzielę, przed demonstracją powiedział, że zrobi wszystko, żeby przyspieszyć proces zbliżania Ukrainy z Unią Europejską. - Zrobię wszystko, co zależy ode mnie, żeby przyspieszyć proces zbliżenia Ukrainy do UE - brzmi oświadczenie biura prasowego prezydenta, cytowane przez agencję Interfax.

- Ukraina dokonała własnego wyboru geopolitycznego. Jesteśmy Europejczykami i nasza droga została określona przez historię. Jednocześnie nasze państwo, o czym jestem głęboko przekonany, powinno się integrować ze wspólnotą narodów europejskich jako równy partner, który będzie szanowany i z którym będą się liczyć - czytamy w oświadczeniu wydanym z okazji rocznicy referendum ws. niepodległości Ukrainy z 1991 r.

W sobotę wieczorem premier Ukrainy Mykoła Azarow poinformował w wywiadzie telewizyjnym, że prezydent Janukowycz uda się do Moskwy po planowanej wizycie w Chinach 3-6 grudnia. Azarow nie podał terminu wizyty w Rosji.W Kijowie znajdują się politycy z Polski, m.in. prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

- Przyjechaliśmy, żeby wesprzeć dążenia społeczeństwa ukraińskiego do wejścia do UE - powiedział dziennikarzom Kaczyński.

W sobotę nad ranem na Majdan Niepodległości w Kijowie wkroczyli milicjanci Berkuta, którzy rozpędzili demonstrację, bijąc ludzi pałkami i rozpylając gaz łzawiący.

Rannych zostało kilkadziesiąt osób, w tym dwóch obywateli polskich. W sobotę późnym popołudniem w Kijowie ponownie zebrały się tłumy, które domagały się tym razem zmiany władzy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Ukraina to Europa!", "Precz z bandą"
Komentarze (11)
W
wojtas
27 listopada 2014, 06:36
A dlaczego nie pod pomnikiem Stepana Bandery?
27 listopada 2014, 07:43
Obudziłeś się po roku. No faktycznie rok temu propaganda rosyjska nie używała jeszcze tego "argumentu". Faszyzm na Ukrainie narodził sie przecież na Majdanie. Nie może byc inaczej skoro Moskwa tak mówi.
W
wojtas
27 listopada 2014, 07:49
Więc to tylko wymysł ruskiej propagandy i w rzeczywistości ani tych pomników ani ulic Bandery nie ma? Zdjęcia i relacje świadków też są fałszywe?
27 listopada 2014, 08:06
Faszyzm na Ukrainie to wymysł rosyjskiej propagandy. Pomnik stoi ale we Lwowie od 2007 roku i Janukowyczowi nie przeszkadzał. Sympatie banderowskie istniejące w tym mieście nie przeszkadzały też Moskwie do czasu Majdanu, gdy stały się usprawiedliwieniem dla aneksji Krymu i śmierci 5000 ludzi w Donbasie.
W
wojtas
27 listopada 2014, 08:14
Ale nam chyba powinien przeszkadzać? Za Janukowycza odebrano Banderze tytuł Bohatera Ukrainy.
A
a-psik
27 listopada 2014, 03:52
"Ukraina to Europa!" No nie wiem, z gloryfikacją bestialskich banderowskich zbrodniarzy to od tej "europy" raczej mocno odstają i bardziej pasują do jakiejś azjatyckiej stepowej dziczy.
S
sieciech
27 listopada 2014, 05:17
Dokladnie , Europa konczy sie na Polsce ,   dalej to juz dzikie pola i Azja
F
fazi
27 listopada 2014, 01:36
Ukraincy popsują nam tylko gospodarkę która i tak już ledwo zipie ,im tylko zależy na unijnych zarobkach i tym żeby nie było wiz żeby mogli zmyć się z tej Ukrainy jak tchórzliwe kundle. Po za tym pamiętam historie , Ukraińcy myślą że zapomnieliśmy już chyba o tym czego dokonali w Wołyniu ? ilu naszych brutalnie wymordowali ? Dokonali ludobójstwa , zabijali bezbronnych kobiety dzieci , bez wyjątku , znęcali się , dopuszczali się gwałtów itp. obrzydliwych rzeczy , nie zapominajcie Polacy , to niewdzięczny naród ,Jak mamy ich wpuscic do uni to  lepiej by było stanąć po stronie Rosji niż wpieprzać się między wódkę a zakąske
jazmig jazmig
1 grudnia 2013, 16:21
Jak widać, w sprawy Ukrainy ingerują obce kraje, w tym Polska. To jest absolutnie niedopuszczalne.
A
a-psik
27 listopada 2014, 03:54
Byłoby bardzo dobrze gdybyśmy potrafili w cokolwiek ingerować we własnym interesie. Bo jak na razie to wszyscy tylko ingerują w nas.
27 listopada 2014, 07:39
Dopuszczalna jest wyłącznie ingerencja Rosji jako kraju "nieobcego".