USA nie wykluczają myśliwców F-22 w Europie
USA mogłyby rozmieścić w Europie, w odpowiedzi na nasilane przez Rosję agresywne działania w tym regionie, eskadrę nowoczesnych myśliwców F-22 Raptor wykonanych w technologii stealth - uważa sekretarz Sił Powietrznych USA Deborah James.
Powiedziała o tym w Le Bourget, gdzie odbywa się właśnie tegoroczny międzynarodowy salon lotniczy. Podkreśliła, że uważa Rosję za największe zagrożenie, gdy jeden z reporterów poprosił ją o wymienienie największych zagrożeń dla sił powietrznych USA.
- Powiedziałabym, że największym zagrożeniem (...) jest to, co dzieje się w Rosji oraz działania Rosji - oświadczyła, dodając, że w znacznej mierze właśnie dlatego przybyła do Europy i prowadzi rozmowy. Za wyjątkowo niepokojące uznała to, co dzieje się na Ukrainie.
James podkreśliła, że w ramach zwiększania rotacyjnych sił USA w Europie możliwe jest także przysłanie F-22. - Nie widzę powodu, dla którego nie miałoby to w przyszłości nastąpić - powiedziała, zastrzegając, że nie mogłaby teraz podać konkretnego terminu.
Zapowiedziała, że po wizycie we Francji uda się innych krajów NATO, by przeprowadzić z nimi konsultacje oraz wezwać je do zwiększenia wydatków na wojsko.
Siły powietrzne USA nasiliły już patrole w rejonie Bałtyku oraz sprowadziły do W. Brytanii bombowce B-2 i B-52.
Skomentuj artykuł