Według Szijjarto przyjęta przez ukraiński parlament ustawa odzwierciedla nastawienie ustępującego prezydenta Petra Poroszenki, który prowadził - zdaniem ministra - antywęgierską politykę.
Szijjarto podkreślił jednak, że ukraińscy wyborcy zagłosowali w wyborach na innego prezydenta i położyli kres epoce Poroszenki.
"Mamy nadzieję, że stojąc na gruncie wzajemnego szacunku i kierując się intencją znalezienia rozwiązania zdołamy wyjaśnić z nowym, wybranym przygniatającą większością prezydentem (Wołodymyrem Zełenskim) sytuację powstałą po przyjęciu przepisów dotykających węgierską społeczność narodową" - oznajmił przebywający w Pekinie Szijjarto, którego słowa przytoczyła agencja MTI.
Minister dodał, że pierwsze wypowiedzi prezydenta elekta dają powody do optymizmu i dlatego "uczynimy wszystko, co w naszej mocy, aby odbudować stosunki Ukrainy i Węgier". "Naszym celem jest to, by między Węgrami i Ukrainą ponownie zapanowała przyjaźń, a wynik ostatnich wyborów prezydenckich daje po temu pewną nadzieję" - oświadczył Szijjarto.
Ukraińską ustawę o języku skrytykowała też w czwartek rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.
Pogorszenie stosunków ukraińsko-węgierskich
Przyjęta w czwartek przez parlament w Kijowie ustawa o języku ukraińskim przewiduje obowiązkowe używanie tego języka w instytucjach państwowych, organach samorządowych oraz w innych dziedzinach życia publicznego. Ustawa nie dotyczy obrzędów religijnych ani języka używanego w sferze prywatnej.
We wtorek premier Węgier Viktor Orban pogratulował prezydentowi elektowi Ukrainy i powiedział, że liczy na dobrą współpracę z Zełenskim.
Stosunki ukraińsko-węgierskie pogorszyły się w 2017 roku, gdy parlament w Kijowie przyjął nową ustawę oświatową. Budapeszt oświadczył, że godzi ona w prawa mniejszości węgierskiej na ukraińskim Zakarpaciu, gdyż ogranicza prawo do nauczania w języku ojczystym. Z powodu sporu Węgry blokują m.in. posiedzenia Komisji NATO-Ukraina.
Konflikt pogłębił się po publikacji w mediach nagrania wideo, które dokumentuje wydawanie węgierskich paszportów przedstawicielom mniejszości węgierskiej na Ukrainie. Minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin mówił, że podwójne obywatelstwo jest sprzeczne z ukraińskim prawem i ukraińskie władze tego nie uznają. W związku z tą sprawą Ukraina wydaliła węgierskiego konsula, na co Węgry zareagowały wydaleniem jednego z ukraińskich konsulów w Budapeszcie.
Ukraińska ambasador na Węgrzech Lubow Nepop w bieżącym i zeszłym roku była trzykrotnie wzywana do węgierskiego MSZ. W lutym 2018 roku powodem był atak na biuro Zakarpackiego Węgierskiego Stowarzyszenia Kulturalnego w Użhorodzie (KMKSZ), który Klimkin stanowczo potępił.
KMKSZ ogłosiło, że z zadowoleniem przyjęło wybór Zełenskigo na prezydenta i wyraziło nadzieję, że Kijów zaprzestanie teraz "antywęgierskiej polityki".
Skomentuj artykuł