Wielka konfiskata bransoletek we Włoszech
Policja w Mediolanie skonfiskowała 20 milionów sztuk kolorowych gumek, służących do własnoręcznego splatania bransoletek. Okazało się, że pochodzące z Chin tak zwane "loom bands", przebój tegorocznego lata wśród dzieci i młodzieży, mogą być groźne dla zdrowia.
Podobnie, jak w wielu krajach, także we Włoszech - nie tylko wśród najmłodszych, ale również dorosłych- nie mija moda na kolorowe bransoletki mimo kolejnych ostrzeżeń, że te podrobione i kilka razy tańsze od oryginalnych, produkowanych tylko przez jedną firmę, mogą być toksyczne. Co więcej, mogą stać się nawet rakotwórcze w przypadku wejścia w reakcję z potem na skórze.
Włoskie media przy okazji tej rekordowej konfiskaty przypominają, że alarm podniesiono najpierw w Wielkiej Brytanii, ale początkowo był bagatelizowany.
O tym, że przede wszystkim rodzice poważnie potraktowali jednak te ostrzeżenia, świadczy to, że w Mediolanie to klienci zainteresowali policję i straż miejską budzącą ich zdaniem podejrzenia masową sprzedażą tych tanich produktów w sklepach i kioskach z gazetami. Wszczęto dochodzenie.
Skonfiskowane w pięciu magazynach w Lombardii ozdobne elementy w dziesiątkach tysięcy opakowań mają wartość rynkową szacowaną na 3 miliony euro. Stwierdzono w nich wielokrotne przekroczenie dopuszczalnych norm dotyczących zawartości niebezpiecznych substancji chemicznych.
Zarzuty handlu groźnymi dla zdrowia artykułami bez atestów postawiono trzem imigrantkom z Chin prowadzącym hurtownie. Otrzymały one grzywny na łączną sumę 40 tysięcy euro.
To druga, po Wielkiej Brytanii, tak wielka konfiskata opakowań z kolorowymi elementami.
Skomentuj artykuł