Zamach na ambasarodara USA

psd / "US Today" / PAP

Do zdarzenia doszło wczoraj, w mieście Nasirija położonym 300 kilometrów na południowy wschód od Bagdadu. Christopher Hill, który przed wyjazdem do Iraku był między innymi ambasadorem w Polsce, powiedział, że usłyszał wybuch, a jego konwój spowił dym. Zapewnił, że nikomi nic się nie stało.

Południowy Irak zamieszkany przez większość szyicką był stosunkowo spokojnym regionem kraju - do czasu ofensywy wojsk irackich przeciwko antyamerykańskiemu duchownemu Muktadzie al-Sadrowi. Za sporadyczne ataki, do których dochodzi na tych terenach, Amerykanie obwiniają miejscowe ugrupowania zbrojne powiązane z Iranem.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zamach na ambasarodara USA
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.