Ze zwolnieniem Tymoszenko trzeba poczekać
Ewentualne wcześniejsze zwolnienie Julii Tymoszenko i Jurija Łucenki będzie możliwe dopiero wtedy, gdy zakończą się ich procesy sądowe - powiedział prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz zwierzchnikom Kościołów w tym kraju. Spotkanie to odbyło się 10 kwietnia w Kijowie i trwało 2,5 godziny.
Według arcybiskupa większego kijowsko-halickiego Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) Swiatosława Szewczuka inicjatorem spotkania był szef państwa. Była to jego odpowiedź na niedawny list zwierzchników kościelnych, postulujący zmiany w kodeksie karnym Ukrainy w sprawie trybu ułaskawień. - Zrozumieliśmy, że Wiktor Janukowycz uznał za korzystne osobiste udzielenie odpowiedzi, zamiast pisania do nas listu - przytacza wypowiedź hierarchy służba informacyjna UKGK.
W czasie spotkania wypowiedziano "wiele myśli" - mówił dalej arcybiskup. Wyjaśnił, że "po pierwsze, prezydent bardzo poważnie wziął pod uwagę nasz list. Po drugie, wyjaśnił proces wypracowywania nowego kodeksu karnego, a zatem także te środki, jakie podejmuje po to, aby osobiście zagwarantować sprawiedliwy ustrój sądowniczy na Ukrainie i obronę praw człowieka". Zdaniem abp. Szewczuka, szef państwa zaznaczył, że ci, którzy wystąpili na rzecz ułaskawienia J. Tymoszenko, są także uczestnikami tego procesu. - Toteż mamy nadzieję, że zostaniemy poinformowani o tym, na jakim etapie rozpatrywania jest nasza prośba - zaznaczył zwierzchnik UKGK.
Poinformował następnie, że zwracając się do głowy państwa, wyjaśnił przede wszystkim, że list przywódców religijnych był nie żądaniem, lecz prośbą i dotyczył nie jednej tylko osoby, ale całej procedury ułaskawień. Arcybiskup podkreślił także, iż w okresie przejściowym, gdy następują zmiany w kodeksie karnym, bardzo ważne jest pojęcie miłosierdzia. - Dlatego Kościoły właśnie w tym czasie chciały zwrócić uwagę na doniosłość miłosierdzia i ułaskawienia jako jego następstwa - dodał.
Zwierzchnik UKGK przypomniał, że w liście [ogłoszonym 3 bm. - KAI] zwierzchnicy i wysokiej rangi przedstawiciele Kościołów zwrócili się do prezydenta jako do gwaranta konstytucji, aby wymiar sprawiedliwości był sprawiedliwy. - Dotyczy to zwłaszcza tego okresu przejściowego, dopóki prawa na Ukrainie nie są jeszcze dostosowane do kodeksu karnego - zaznaczył arcybiskup większy.
Zwrócił ponadto uwagę, że w czasie tego spotkania przywódcy religijni przekazali Janukowyczowi list w sprawie niedopuszczalności przeprowadzenia w Kijowie akcji publicznych, zmierzających do propagowania homoseksualizmu. W dokumencie tym jego autorzy proszą prezydenta, aby "polecił stołecznej administracji państwowej i Ministerstwu Spraw Wewnętrznych Ukrainy zaskarżyć na drodze sądowej oświadczenie przedstawicieli wspólnoty LGBT [homoseksualistów, transwestytów itp. - KAI] o przeprowadzeniu na ulicach Kijowa w maju 2012 zebrań, pochodów, demonstracji i innych publicznych manifestacji pokojowych, zwłaszcza ulicznej akcji «KyjiwPride2012»".
Skomentuj artykuł