Wychowanie dziecka kosztuje... dużo

Wychowanie dziecka kosztuje... dużo
(fot. PAP/Andrzej Grygiel)
Logo źródła: Money.pl Bartosz Wawryszuk, współpraca Jacek Gratkiewicz / Money.pl

Od ponad 500 do prawie 800 złotych kosztuje szkolna wyprawka dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów - sprawdził Moeny.pl. Na tym nie koniec, bo trzeba jeszcze zapłacić ubezpieczenie i inne obowiązkowe opłaty. Jeśli dodamy do tego koszty utrzymania dziecka, to okaże się, że przez okres wychowania do 20 roku życia na jedno dziecko trzeba wydać minimum 190 tys. zł, czyli o 18,75 proc. więcej niż jeszcze trzy lata temu - szacują eksperci Centrum im. Adama Smitha.

Nowy rok szkolny zaczęło ponad 5,2 mln uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i średnich. Przedszkolaki to kolejny milion. Zakupy podręczników i pomocy szkolnych to teraz najbardziej paląca potrzeba, z którą muszą poradzić sobie rodzice tej niemałej rzeszy.

Niestety, przez wzrost stawek podatku VAT, w tym na książki, które jeszcze w ubiegłym roku obłożone były zerową stawką, spowodował, że wydajemy więcej na zaopatrzenie dziecka w podręczniki i przybory szkolne.

Porównywarka cen Nokaut.pl wyliczyła, że kupując potrzebne podręczniki i przybory w tradycyjnych sklepach rodzic ucznia podstawówki zapłaci od 547 zł do 652 zł. Więcej musi wysupłać ten, kto ma dziecko w gimnazjum - od 706 do 777 zł. W sumie, średnia cena wyprawki to koszt około 659 zł, choć - jak zaznaczają autorzy raportu - wydatek ten można obniżyć o ponad 20 proc. jeśli skorzystamy z oferty sklepów internetowych.

DEON.PL POLECA

Roman Giertych, były minister edukacji uważa, że rosnące wydatki utrzymania dziecka spowodowane są m.in. kosztem podręczników. - Przypomnę, wprowadziłem zasadę, że nauczyciel może podręcznik zmieniać raz na trzy lata, co obniżyło wpływy do kasy wydawnictw o około 100 milionów. Pani minister Hall zmieniła te zasadę, w związku z czym nauczyciel może zmieniać podręcznik częściej. 100 milionów złotych, a może nawet więcej wróciło do wydawnictw - twierdzi w rozmowie z Money.pl Giertych.

Jego zdaniem rząd mógłby pomóc rodzicom, gdyby ponownie wprowadził ograniczenie, zezwalające nauczycielowi na zmianę podręcznika raz na trzy lata. - W danej szkole te same książki byłyby przez trzy lata, dzieci mogłyby więc korzystać z książek swojego rodzeństwa czy kolegów - tłumaczy. - A decyzja pani minister Hall o zmianie mojego rozporządzenia nadaje się do Trybunału Stanu. Nie ma racjonalnego powodu dla którego to ograniczenie zostało zmienione - podkreśla.

Podręczniki to jednak nie koniec wydatków - rozpoczęcie roku szkolnego wiąże się także z dodatkowymi opłatami np. na ubezpieczenie, komitet rodzicielski, za internat, dojazdy do szkoły albo czesne w przypadku, gdy pociecha chodzi do prywatnej placówki. Dlatego też rodzicielska kieszeń może doznać znacznie poważniejszego uszczerbku.

Z ostatnich badań, przeprowadzanych cyklicznie przez Centrum Badania Opinii Społecznej na reprezentatywnej grupie Polaków wynika, że blisko połowa ankietowanych (45 proc.) wydaje w związku z rozpoczęciem roku szkolnego od 501 do 1000 zł. Niemała jest też grupa tych, którzy na ten cel poświęcają ponad 1500 zł (13 proc.). Dla kontrastu odsetek tych, którzy przeznaczają skromne sumy - do 300 zł - jest niewielki i wynosi 5 proc.

rok
2005 2006 2007 2008 2009 2010
brak wydatków 3 1 2 1 1 0
wydatki do 200 zł 2 2 3 2 2 2
wydatki od 201 do 300 zł 8 8 6 5 3 3
wydatki od 301 do 500 zł 25 30 24 21 16 19
wydatki od 501 do 800 zł 24 25 22 19 23 22
wydatki powyżej 800 zł 35 33 42 37 45 47
wydatki nieokreślone 3 1 1 15 10 7

Wysokość wydatków zależy także od liczby dzieci w rodzinie i szkół do których chodzą. Średnio na rozpoczęcie roku szkolnego w ubiegłym roku ankietowani przez CBOS wydali 662 zł. Jednak te rodziny, w których jest jeden uczeń przeznaczyły więcej - 685 zł, od tych, gdzie dzieci jest kilkoro: 668 zł - przy dwojgu dzieci i 532 zł - przy trojgu.

Zestawiając z kolei szkolne wydatki z dochodami rodzin na jedną osobę widać, że koszty edukacji są dużym obciążeniem tam, gdzie zarobki są niewielkie.

do 500 zł 605 zł
od 501 do 750 z 621 zł
od 751 do 1000 zł 689 zł
powyżej 1000 zł 728 zł

Szkolne wydatki stanowią tylko cząstkę tego, co rodzice wydają na utrzymanie swoich pociech. Eksperci z Centrum im. Adama Smitha oszacowali, że w sumie wyżywienie, leczenie i zapewnienie ubrania i butów dziecku do czasu skończenia 20 lat wymaga 190 tys. zł (w rodzinach z jednym dzieckiem). Zaznaczmy, że to kwota zapewniająca minimum standardu.

W porównaniu z analogicznymi szacunkami z 2008 roku, kiedy suma ta wynosiła 160 tys. zł, wychowanie stało się droższe 30 tys. zł, (18,75 proc.).

Przy dwójce latorośli obecny koszt wynosi 322 tys. zł (przy założeniu, że przy wychowaniu drugiego dziecka możliwe są pewne oszczędności i koszt stanowi wtedy 80 proc. wydatków na pierwsze). Trzy lata temu szacowano go na 280 tys. zł, a więc podniósł się o 42 tys. zł (15 proc.).+

liczba dzieci w rodzinie 2008 2011
rodzina z jednym dzieckiem 160 190
rodzina z dwójką dzieci 280 322
rodzina z trójką dzieci 376 436

Rodziny z trójka dzieci muszą liczyć się z kolei z inwestycja rzędu 436 tys. zł, co samo w sobie jest suma zawrotną, ale pociechą niech będzie założenie, że wychowanie trzeciego dziecka to już tylko 60 proc. wydatków na pierwsze.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wychowanie dziecka kosztuje... dużo
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.