Wygrana Lechii w derbach, Śląsk - Kraków 2-0

W derbach Trójmiasta, które miały być wydarzeniem 9. kolejki ekstraklasy 1:0 zwyciężyła Lechia Gdańsk. Krakowscy piłkarze nie będą miło wspominać niedzielnych pojedynków ze śląskimi rywalami. Cracovia przegrała u siebie z Ruchem Chorzów 2:3, a Wisła uległa w Zabrzu miejscowemu Górnikowi 0:1.

Mecz w Gdańsku nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Piłkarzom nie można odmówić chęci do walki - momentami zbyt agresywnej - ale nie przełożyło się to na wysoki poziom widowiska. Nieco lepiej wyglądała druga połowa spotkania, a rozstrzygnięcie zapadło w końcówce, gdy bramkę dla gospodarzy zdobył strzałem głową - po dośrodkowaniu Pawła Nowaka - Piotr Wiśniewski. Przegrywający piłkarze Arki nie zdołali utrzymać nerwów na wodzy. W 86. minucie za brutalny faul z boiska wyleciał Miroslav Bożok, a na boisku co chwila dochodziło do przepychanek. Sędzia przedłużył mecz aż o 6 minut, ale atakujący "arkowcy" nie zdołali wyrównać.

1:0 Piotr Wiśniewski (78')

Kibice w Krakowie obejrzeli dobre spotkanie, okraszone spora ilością goli, ale do domów wracali w smutnych humorach, bowiem Cracovia znów przegrała po kardynalnych błędach obrony. Od pierwszych minut meczu rozgorzała twarda walka o środek pola. Początkowo spięć pod bramką było niewiele. Z czasem niewielką przewagę w polu zyskali gospodarze. Jednak ostatnie minuty pierwszej połowy należały do gości, w czym spory udział mieli bramkarz Cracovii Marcin Cabaj i obrona Pasów. W 42. minucie dośrodkowanie Macieja Sadloka wpadło do siatki gospodarzy, bowiem golkiper drużyny z Krakowa się pośliznął. Już w doliczonym czasie gry   niezdecydowanie i kolejne nieporozumienia obrony Cracovii wykorzystał Maciej Jankowski.

Po zmianie stron nadzieje w serca kibiców Cracovii wlał Saidi Ntibazonkiza zdobywając kontaktową bramkę, ale w odpowiedzi do siatki trafił Łukasz Janoszka. Gospodarzy do walki poderwał jeszcze gol Łukasza Mierzejewskiego, ale Pasy nie zdołały już doprowadzić do remisu, po raz trzeci już w tym sezonie przegrywając u siebie 2:3 (poprzednio ze Śląskiem Wrocław i Górnikiem Zabrze)

Cracovia - Ruch Chorzów 2:3 (0:2)
0:1 Maciej Sadlok (42'), 0:2 Maciej Jankowski (45'), 1:2 Saidi Ntibazonkiza (56'), 1:3 Łukasz Janoszka (66'), 2:3 Łukasz Mierzejewski (82')

Paradoksalnie spotkanie drużyn zajmujących miejsca w środku tabeli stało na znacznie niższym poziomie niż rywalizacja outsiderów. Piłkarze Górnika i Wisły grali niemrawo, sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Przewagę mieli piłkarze "Białej Gwiazdy", ale nie mieli pomysłu na pokonanie Adama Stachowiaka. Dopiero końcówka spotkania przyniosła nieco więcej emocji, głównie za sprawą bramki, zdobytej przez Aleksandra Kwieka po podaniu Tomasza Zahorskiego. Piłkarze Wisły ruszyli do ataku, ale broniący się całą drużyną zabrzanie nie dali sobie już wyrwać zwycięstwa. Górnik pokonał Wisłę pierwszy raz od 11 lat. Dla krakowskiej drużyny to już piąty mecz z rzędu bez zwycięstwa.

1:0 Aleksander Kwiek (84')