Wyjątkowy Marsz dla Życia w USA
Kilkadziesiąt tysięcy Amerykanów pro-life z całego kraju wzięło udział w Waszyngtonie, DC (USA) w dorocznym Marszu dla Życia. Ta manifestacja, która odbywa się corocznie od 1974 r. jest największą demonstracją praw człowieka na świecie. Tegoroczny marsz jest szczególny, bo odbywa się po decyzji Sądu Najwyższego odrzucającej legalizację aborcji w całych Stanach Zjednoczonych i przekazującą decyzję o tym poszczególnym stanom.
Marsz dla Życia był odpowiedzią na decyzję Sądu Najwyższego z 1973 roku w sprawie Roe v. Wade, która zalegalizowała aborcję w całym kraju. To, co zaczęło się jako mała demonstracja w 1974 roku w Waszyngtonie, szybko przerodziło się w największe doroczne wydarzenie pro-life w kraju.
Dzisiaj dziesiątki tysięcy, a nawet setki tysięcy podróżują każdego roku do stolicy kraju w rocznicę Roe v. Wade lub w jej okolicach. Ci Amerykanie pro-life zbierają się nie tylko po to, by sprzeciwić się aborcji, ale także by świętować piękno życia, począwszy od momentu poczęcia.
Marsz dla Życia w 2023 r. przejdzie do historii jako pierwszy marsz zorganizowany po tym, jak Sąd Najwyższy obalił prawo Roe v. Wade i pozwolił stanom i ustawodawcom stanowym decydować o polityce aborcyjnej. Ale, jak twierdzą organizatorzy March for Life, narodowy marsz jest nadal potrzebny.
Modlitwa ojca do św. Józefa o nawrócenie swoich dzieci
„Celem krajowego Marszu dla Życia jest nie tylko zmiana prawa na poziomie stanowym i federalnym, ale także zmiana kultury, aby ostatecznie uczynić aborcję nie do pomyślenia” – czytamy na stronie internetowej. „Wraz z rosnącą rolą stanów, szybko rośnie też silna inicjatywa organizowania stanowych Marszów dla Życia; jednakże będziemy kontynuować marsz każdego stycznia na poziomie narodowym, dopóki nie zostanie przywrócona kultura życia”.
„Ważne jest, abyśmy nadal pokazywali się na Marszu dla Życia z modlitewnym świadectwem, ponieważ zalegalizowana aborcja jest nadal rzeczywistością w naszym narodzie” – powiedział biskup Michael Burbidge z Arlington w Wirginii, przewodniczący Komitetu Konferencji Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych ds. Działalności Pro-life – „i nadal istnieje, jak widzimy, regularne parcie na rozszerzenie aborcji również na poziomie federalnym”.
Jeanne Mancini, prezes organizacji March for Life, podkreśliła znaczenie kontynuowania krajowego marszu. „Tak, istnieje pilna potrzeba, aby nasze głosy były słyszalne w naszych stolicach stanowych, ale musimy opowiadać się za nienarodzonymi również na poziomie federalnym” – napisała. „I to wymaga naszej ciągłej, zjednoczonej obecności w stolicy naszego kraju”.
Na Marszu dla Życia przemówiło wielu mówców. Wśród głównych był aktor Jonathan Roumie, który gra Jezusa w serialu "The Chosen", oraz były trener NFL Tony Dungy.
Inni mówcy to dr Christina Francis, prezes-elekt AAPLOG, stowarzyszenia położników i ginekologów pro-life; Gina Tomes, dyrektorka Bethlehem House Maternity Home; siostra Mary Casey z Sisters of Life; i Casey Gunning, asystentka nauczyciela i sportowiec, biorąca udział w Olimpiadzie Specjalnej.
Modlitwa do św. Rity dla tych, którzy nie mogą mieć dzieci
Wśród urzędników państwowych i polityków, przemawiał prokurator generalny stanu Mississippi Lynn Fitch. Ona wygrała sprawę Dobbsa w Sądzie Najwyższym, która obaliła Roe v. Wade; przemawiał także lider większości Izby Reprezentantów Steve Scalise; Rep. Chris Smith, Republikanin z New Jersey i współprzewodniczący Kongresowej grupy Pro-Life; oraz Reprezentant stanu Connecticut Treneé McGhee.
Biskup Burbidge z Arlington poprowadził modlitwę wstępną, a amerykański ewangelizator Franklin Graham poprowadził modlitwę końcową. Logan Earnest, kawaler z George Washington University, wypowiedział przysięgę wierności. Ariel Walden odśpiewał hymn narodowy.
Skomentuj artykuł