Dominik Tomczyk
A jednak ponownie tydzień dla niedźwiedzi! Nie pozostało już ani śladu nadziei po euforycznym poniedziałku z 10 maja. Siła byków w ramach odreagowania została zneutralizowana i niedźwiedzie ponownie przeprowadziły silną kontrę. Spadki na giełdach były wynikiem decyzji rządu Niemiec co do zakazu tzw. „nagiej” krótkiej sprzedaży akcji. Pojawiły się też wypowiedzi co do poprzedniej decyzji EU w kwestii pomocy finansowej dla Grecji: to tylko kupowanie czasu a nie żadne remedium na obecną sytuację.
A jednak ponownie tydzień dla niedźwiedzi! Nie pozostało już ani śladu nadziei po euforycznym poniedziałku z 10 maja. Siła byków w ramach odreagowania została zneutralizowana i niedźwiedzie ponownie przeprowadziły silną kontrę. Spadki na giełdach były wynikiem decyzji rządu Niemiec co do zakazu tzw. „nagiej” krótkiej sprzedaży akcji. Pojawiły się też wypowiedzi co do poprzedniej decyzji EU w kwestii pomocy finansowej dla Grecji: to tylko kupowanie czasu a nie żadne remedium na obecną sytuację.
Dominik Tomczyk
Czasem mam wrażenie, że każdy opisujący potyczki byków z niedźwiedziami na rynkach giełdowych nie ma o czym pisać. Niejako pisze „na siłę” by coś napisać. Skoro jednak wykresy z tygodnia na tydzień nie wnoszą niemal nic nowego do poprzednich analiz, to tak naprawdę o czym pisać? Skoro jesteśmy w trendzie wzrostowym, na który przychodzą kilkudniowe płytkie korekty na rynku, to wszystko wydaje się być pod kontrolą byków a niedźwiedzie będą harcować na tyle, na ile byki im pozwolą odpoczywając przed kolejną próbą konsolidacji i natarcia. Ale właśnie taki jest urok giełdy. Zmienność nastrojów inwestorów od euforycznej wręcz wiary w zwyżki do absolutnie krańcowego pesymizmu, że nie ma szans na odbicie jest zasadą rynku giełdowego. Psychologia tłumu, chciwość szybkiego zarobienia, pewność siebie sprawa, że pieniądz przepływa z jednej kieszeni do drugiej. Ale warto dbać o to, aby nasza kieszeń nie stała się pusta.
Czasem mam wrażenie, że każdy opisujący potyczki byków z niedźwiedziami na rynkach giełdowych nie ma o czym pisać. Niejako pisze „na siłę” by coś napisać. Skoro jednak wykresy z tygodnia na tydzień nie wnoszą niemal nic nowego do poprzednich analiz, to tak naprawdę o czym pisać? Skoro jesteśmy w trendzie wzrostowym, na który przychodzą kilkudniowe płytkie korekty na rynku, to wszystko wydaje się być pod kontrolą byków a niedźwiedzie będą harcować na tyle, na ile byki im pozwolą odpoczywając przed kolejną próbą konsolidacji i natarcia. Ale właśnie taki jest urok giełdy. Zmienność nastrojów inwestorów od euforycznej wręcz wiary w zwyżki do absolutnie krańcowego pesymizmu, że nie ma szans na odbicie jest zasadą rynku giełdowego. Psychologia tłumu, chciwość szybkiego zarobienia, pewność siebie sprawa, że pieniądz przepływa z jednej kieszeni do drugiej. Ale warto dbać o to, aby nasza kieszeń nie stała się pusta.
Dominik Tomczyk
1 kwietnia – jak co roku – kojarzy się z prima aprilis. Ale giełda tym razem nie zażartowała z inwestorów i ustanowiła swoje nowe historyczne szczyty od lutowego dołka bessy z roku 2009! Jak okiem sięgnąć na najwyższy szczyt wspiął się nie tylko indeks WIG (43151.3 punkty), ale i indeks naszych blue cheapsów - WIG20 (2552.5 punkty), indeks średnich spółek - mWIG40 (2518.8 punkty) czy też indeks najmniejszych spółek - sWIG80 (12498.3 punkty). Byki w absolutnym natarciu! Sky is the limit! Powinniśmy przyzwyczajać się powoli do tego giełdowego wyrażenia.
1 kwietnia – jak co roku – kojarzy się z prima aprilis. Ale giełda tym razem nie zażartowała z inwestorów i ustanowiła swoje nowe historyczne szczyty od lutowego dołka bessy z roku 2009! Jak okiem sięgnąć na najwyższy szczyt wspiął się nie tylko indeks WIG (43151.3 punkty), ale i indeks naszych blue cheapsów - WIG20 (2552.5 punkty), indeks średnich spółek - mWIG40 (2518.8 punkty) czy też indeks najmniejszych spółek - sWIG80 (12498.3 punkty). Byki w absolutnym natarciu! Sky is the limit! Powinniśmy przyzwyczajać się powoli do tego giełdowego wyrażenia.
Dominik Tomczyk
No i mamy kolejne szczyty! Indeks najszerszy WIG osiągnął w minionym tygodniu swoją najwyższą wartość od lutowego dna bessy z roku 2009 na poziomie 42620.6 punktów. Podobnie indeks naszych blue cheapsów WIG20 wreszcie wspiął się na najwyższy szczyt osiągając poziom 2513.56 punktów. Jednak nic wiecznie nie rośnie jak i nic wiecznie nie spada. W przypadku spadków dnem jest strata wszystkiego co zainwestowaliśmy czyli 100% naszego kapitału; w przypadku wzrostów – jak to się mówi w giełdowym żargonie – sky is the limit! Stąd stawiamy pytanie o poziom naszego „sky”: gdzie? W przypadku indeksu WIG20 mamy przed sobą poziom 50% całego zniesienia bessy (2596.89 punktów), zaś w przypadku indeksu WIG już ten poziom przebiliśmy dwukrotnie w górę (42364.5 punktów). A zatem może czas na mały odpoczynek w celu konsolidacji i przygotowania się do dalszej wędrówki w górę? Nie ukrywam, że mógłby to być jeden z najlepszych z możliwych scenariuszy w nadchodzącym tygodniu.
No i mamy kolejne szczyty! Indeks najszerszy WIG osiągnął w minionym tygodniu swoją najwyższą wartość od lutowego dna bessy z roku 2009 na poziomie 42620.6 punktów. Podobnie indeks naszych blue cheapsów WIG20 wreszcie wspiął się na najwyższy szczyt osiągając poziom 2513.56 punktów. Jednak nic wiecznie nie rośnie jak i nic wiecznie nie spada. W przypadku spadków dnem jest strata wszystkiego co zainwestowaliśmy czyli 100% naszego kapitału; w przypadku wzrostów – jak to się mówi w giełdowym żargonie – sky is the limit! Stąd stawiamy pytanie o poziom naszego „sky”: gdzie? W przypadku indeksu WIG20 mamy przed sobą poziom 50% całego zniesienia bessy (2596.89 punktów), zaś w przypadku indeksu WIG już ten poziom przebiliśmy dwukrotnie w górę (42364.5 punktów). A zatem może czas na mały odpoczynek w celu konsolidacji i przygotowania się do dalszej wędrówki w górę? Nie ukrywam, że mógłby to być jeden z najlepszych z możliwych scenariuszy w nadchodzącym tygodniu.
Dominik Tomczyk
Za nami jakże ekscytujący tydzień. Przede wszystkim przeżyliśmy tzw. dzień Trzech Wiedźm (19.03.) związany z wygaśnięciem starej serii kontraktów terminowych na WIG20 (FW20). Ponadto dziś w ciągu sesji mogliśmy zobaczyć co znaczy mieć duże pieniądze i jakie zawirowania można robić na rynku poprzez arbitraż pomiędzy akcjami a kontraktami. Zmienność nastrojów udzieliła się inwestorom, którzy nie wiedzieli czy kupować, czy tez sprzedawać. Bo gdy zdecydowali się sprzedawać posiadane walory, to wszystko wystrzeliło w górę, a gdy podejmowali decyzję o zakupach, naraz wszystko runęło. A działo się to zaledwie w ciągu jednej godziny handlu! Ale taki jest urok Dnia Trzech Wiedźm. Dlatego też z lekkim przymrużeniem oka powinniśmy traktować ostatnią dzienną świeczkę na naszym indeksie WIG. Jednym słowem: Duży może więcej! Czasami ten Duży określany jest mianem „Wielkiej Stopy”.
Za nami jakże ekscytujący tydzień. Przede wszystkim przeżyliśmy tzw. dzień Trzech Wiedźm (19.03.) związany z wygaśnięciem starej serii kontraktów terminowych na WIG20 (FW20). Ponadto dziś w ciągu sesji mogliśmy zobaczyć co znaczy mieć duże pieniądze i jakie zawirowania można robić na rynku poprzez arbitraż pomiędzy akcjami a kontraktami. Zmienność nastrojów udzieliła się inwestorom, którzy nie wiedzieli czy kupować, czy tez sprzedawać. Bo gdy zdecydowali się sprzedawać posiadane walory, to wszystko wystrzeliło w górę, a gdy podejmowali decyzję o zakupach, naraz wszystko runęło. A działo się to zaledwie w ciągu jednej godziny handlu! Ale taki jest urok Dnia Trzech Wiedźm. Dlatego też z lekkim przymrużeniem oka powinniśmy traktować ostatnią dzienną świeczkę na naszym indeksie WIG. Jednym słowem: Duży może więcej! Czasami ten Duży określany jest mianem „Wielkiej Stopy”.
Dominik Tomczyk
Byki górą! Powtórzę to, co napisałem tydzień temu: To już nie jest odreagowywanie spadków przez byki; to już jest ruch na nowy szczyt! Kwestią czasu jest zatem nowy szczyt nie tylko na najszerszym indeksie WIG, ale i na indeksie WIG20. Indeks małych spółek (sWIG80) i średnich spółek (mWIG40) już ustanowiły swoje nowe historyczne szczyty od lutowego dołka z 2009r. I niech tak pozostanie!
Byki górą! Powtórzę to, co napisałem tydzień temu: To już nie jest odreagowywanie spadków przez byki; to już jest ruch na nowy szczyt! Kwestią czasu jest zatem nowy szczyt nie tylko na najszerszym indeksie WIG, ale i na indeksie WIG20. Indeks małych spółek (sWIG80) i średnich spółek (mWIG40) już ustanowiły swoje nowe historyczne szczyty od lutowego dołka z 2009r. I niech tak pozostanie!
Dominik Tomczyk
Jednorazowy wyskok w ubiegły piątek okazał się początkiem marszu w kierunku północnym. WIG zyskał w pierwszym tygodniu marca 4.3% zaś byki zdecydowanie przeciągają linę na swoją stronę. Luka bessy ostatecznie została zneutralizowana i to w sposób nie podlegający dyskusji. Otoczenie innych parkietów giełdowych zaczyna wzmacniać obóz byków. To już nie jest odreagowywanie spadków przez byki; to już jest ruch na nowy szczyt! A zatem czas na zmianę strategii i przygotowywanie się na wejście na rynek. Byki górą!
Jednorazowy wyskok w ubiegły piątek okazał się początkiem marszu w kierunku północnym. WIG zyskał w pierwszym tygodniu marca 4.3% zaś byki zdecydowanie przeciągają linę na swoją stronę. Luka bessy ostatecznie została zneutralizowana i to w sposób nie podlegający dyskusji. Otoczenie innych parkietów giełdowych zaczyna wzmacniać obóz byków. To już nie jest odreagowywanie spadków przez byki; to już jest ruch na nowy szczyt! A zatem czas na zmianę strategii i przygotowywanie się na wejście na rynek. Byki górą!
Dominik Tomczyk
W dalszym ciągu brakuje siły! Pomimo, iż luka bessy pomiędzy 38779,3 a 38328,1 została zneutralizowana, to jednak nie udało się indeksowi na koniec tygodnia utrzymać zdobytego przedpola. Na pocieszenie możemy dodać, że średnia wykładnicza 200-sesyjna – jak na razie – spełnia bardzo dobrze swoją rolę wsparcia. Aż strach pomyśleć co może się wydarzyć w momencie jej wybicia w dół. Czyżby wówczas miało dojść do testowania wsparcia aż na poziomie podstawy klina, czyli w okolicach 34500 punktów?
W dalszym ciągu brakuje siły! Pomimo, iż luka bessy pomiędzy 38779,3 a 38328,1 została zneutralizowana, to jednak nie udało się indeksowi na koniec tygodnia utrzymać zdobytego przedpola. Na pocieszenie możemy dodać, że średnia wykładnicza 200-sesyjna – jak na razie – spełnia bardzo dobrze swoją rolę wsparcia. Aż strach pomyśleć co może się wydarzyć w momencie jej wybicia w dół. Czyżby wówczas miało dojść do testowania wsparcia aż na poziomie podstawy klina, czyli w okolicach 34500 punktów?
Dominik Tomczyk
Brakuje siły! Byki straciły swój animusz, zaś niedźwiedzie budzą się niejako z zimowego snu. Luka bessy z ostatniego piątku nie została pokonana. Czyżby okres konsolidacji sił w obozie byków i niedźwiedzi przed kolejnym ruchem? Z pewnością ruch będzie, tylko w którą stronę i z jaką siłą. To podstawowe pytania na dziś dla inwestorów giełdowych.
Brakuje siły! Byki straciły swój animusz, zaś niedźwiedzie budzą się niejako z zimowego snu. Luka bessy z ostatniego piątku nie została pokonana. Czyżby okres konsolidacji sił w obozie byków i niedźwiedzi przed kolejnym ruchem? Z pewnością ruch będzie, tylko w którą stronę i z jaką siłą. To podstawowe pytania na dziś dla inwestorów giełdowych.
Dominik Tomczyk
A jednak stało się! Wybicie dołem z klina wzrostowego na indeksie WIG zaowocowało silną przeceną. Indeks tylko w ciągu dwóch ostatnich dni stracił blisko 6,6% (ok. 2600 punktów).
A jednak stało się! Wybicie dołem z klina wzrostowego na indeksie WIG zaowocowało silną przeceną. Indeks tylko w ciągu dwóch ostatnich dni stracił blisko 6,6% (ok. 2600 punktów).
Dominik Tomczyk
Cały mijający tydzień należał do niedźwiedzi! WIG nie zdołał zamknąć luki spadkowej, jaka powstała na otwarciu rynku w ubiegły piątek. W ciągu całego tygodnia indeks stracił blisko 400 punktów (22.01. = 40467,2; 29.01. = 40058,3). Również i nasz kapitał skurczył się ostatecznie o 1.76% w stosunku do zainwestowanego 1000 PLN.
Cały mijający tydzień należał do niedźwiedzi! WIG nie zdołał zamknąć luki spadkowej, jaka powstała na otwarciu rynku w ubiegły piątek. W ciągu całego tygodnia indeks stracił blisko 400 punktów (22.01. = 40467,2; 29.01. = 40058,3). Również i nasz kapitał skurczył się ostatecznie o 1.76% w stosunku do zainwestowanego 1000 PLN.
Dominik Tomczyk
A jednak byki ustanowiły nowy szczyt na indeksie WIG na poziomie 41725.2 punktów, by ostatecznie poddać się niedźwiedziom w końcówce tygodnia!
A jednak byki ustanowiły nowy szczyt na indeksie WIG na poziomie 41725.2 punktów, by ostatecznie poddać się niedźwiedziom w końcówce tygodnia!
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}