PAP / pch
O ostrożność zaapelowali do turystów leśnicy, w związku sobotnim atakiem niedźwiedzia na mężczyznę w Duszatynie w Bieszczadach. Apel pojawił się w poniedziałek na stronie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. Na Podkarpaciu żyje ponad 200 niedźwiedzi.
O ostrożność zaapelowali do turystów leśnicy, w związku sobotnim atakiem niedźwiedzia na mężczyznę w Duszatynie w Bieszczadach. Apel pojawił się w poniedziałek na stronie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. Na Podkarpaciu żyje ponad 200 niedźwiedzi.
PAP / jp
W Bieszczadach wzrosło zagrożenie lawinowe. Powyżej górnej granicy lasu od piątku obowiązuje tam trzeci - w pięciostopniowej, rosnącej skali - stopień zagrożenia.
W Bieszczadach wzrosło zagrożenie lawinowe. Powyżej górnej granicy lasu od piątku obowiązuje tam trzeci - w pięciostopniowej, rosnącej skali - stopień zagrożenia.
PAP / pch
Sześć żubrów odłowionych w lasach Nadleśnictwa Lutowiska w Bieszczadach w czwartek dotrze do Bułgarii. Zasilą tam stado hodowane w półwolnej zagrodzie Voden Iri Hisar w pobliżu miejscowości Ostrovo.
Sześć żubrów odłowionych w lasach Nadleśnictwa Lutowiska w Bieszczadach w czwartek dotrze do Bułgarii. Zasilą tam stado hodowane w półwolnej zagrodzie Voden Iri Hisar w pobliżu miejscowości Ostrovo.
PAP / pk
Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej prowadzi rekrutację. Dla zainteresowanych zostanie po raz pierwszy zorganizowany dzień otwarty, w czasie którego poznają "od kuchni", codzienną służbę funkcjonariuszy.
Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej prowadzi rekrutację. Dla zainteresowanych zostanie po raz pierwszy zorganizowany dzień otwarty, w czasie którego poznają "od kuchni", codzienną służbę funkcjonariuszy.
KAI / mp
Została ona postawiona 24 sierpnia z okazji dnia niepodległości Ukrainy - wspólnie przez miejscowych grekokatolików i prawosławnych z Patriarchatu Kijowskiego, niezależnego od Moskwy.
Została ona postawiona 24 sierpnia z okazji dnia niepodległości Ukrainy - wspólnie przez miejscowych grekokatolików i prawosławnych z Patriarchatu Kijowskiego, niezależnego od Moskwy.
KAI / pk
Pomimo upływu lat, nie można zapominać o tym, co się wtedy stało i co do chwili obecnej jest bolącą raną, która pochłania nas jako naród - piszą w przesłaniu w sprawie uczczenia 70. rocznicy Akcji "Wisła" biskupi Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego w Polsce: abp Eugeniusz Popowicz i bp Włodzimierz Juszczak.
Pomimo upływu lat, nie można zapominać o tym, co się wtedy stało i co do chwili obecnej jest bolącą raną, która pochłania nas jako naród - piszą w przesłaniu w sprawie uczczenia 70. rocznicy Akcji "Wisła" biskupi Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego w Polsce: abp Eugeniusz Popowicz i bp Włodzimierz Juszczak.
PAP / pk
Co najmniej kilka żubrzyc z tegorocznym przychówkiem wróciło już do swoich stad w Bieszczadach. - Opuściły je w czerwcu, żeby w leśnych ostępach wydać potomstwo - powiedział rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.
Co najmniej kilka żubrzyc z tegorocznym przychówkiem wróciło już do swoich stad w Bieszczadach. - Opuściły je w czerwcu, żeby w leśnych ostępach wydać potomstwo - powiedział rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.
PAP / pk
Blisko 60 proc. spośród 150 podkarpackich winnic przyjmuje turystów. - Nasi winiarze proponują im m.in. zwiedzanie winnic, degustacje, kupno wina - powiedziała prezes Ewa Wawro z fundacji Galicja Vitis.
Blisko 60 proc. spośród 150 podkarpackich winnic przyjmuje turystów. - Nasi winiarze proponują im m.in. zwiedzanie winnic, degustacje, kupno wina - powiedziała prezes Ewa Wawro z fundacji Galicja Vitis.
RoztoczeWschodnieHD / youtube.com / pk
Dlaczego tak bardzo kochamy Bieszczady? Odpowiedź znajdziecie w wyjątkowym filmie, pokazującym zmieniające się pory roku w najbardziej niezwykłych polskich górach.
Dlaczego tak bardzo kochamy Bieszczady? Odpowiedź znajdziecie w wyjątkowym filmie, pokazującym zmieniające się pory roku w najbardziej niezwykłych polskich górach.
PAP / jm
Tropy co najmniej kilkunastu niedźwiedzi zauważyli w ostatnich dniach leśnicy i turyści w Bieszczadach; wędrujące i bawiące się misie zarejestrowało także kilka fotopułapek.
Tropy co najmniej kilkunastu niedźwiedzi zauważyli w ostatnich dniach leśnicy i turyści w Bieszczadach; wędrujące i bawiące się misie zarejestrowało także kilka fotopułapek.
Dusza przemawia przez zmysły. Jakbyś my poznawali duszę artystyczną, gdyby nie zmysłowy przekaz, i to bujny przekaz? Podobnie dusza maszyn, kolei itp. objawia się w kontakcie z konkretnymi urządzeniami. Można tu chyba nawet mówić o kontakcie z duszą naszej cywilizacji, z duchem walki, z emocjami towarzyszącymi ujarzmianiu natury.
Dusza przemawia przez zmysły. Jakbyś my poznawali duszę artystyczną, gdyby nie zmysłowy przekaz, i to bujny przekaz? Podobnie dusza maszyn, kolei itp. objawia się w kontakcie z konkretnymi urządzeniami. Można tu chyba nawet mówić o kontakcie z duszą naszej cywilizacji, z duchem walki, z emocjami towarzyszącymi ujarzmianiu natury.
Coraz mniej na mapach miejsc, gdzie człowiek, pogodzony z codziennością cywilizacyjnego hałasu, może się zatrzymać, poznać i wsłuchać w naturalną ciszę. Bieszczady są pod tym względem naprawdę wyjątkowe - mimo postępów "cywilizacji zgiełku" pozostają enklawą spokoju.
Coraz mniej na mapach miejsc, gdzie człowiek, pogodzony z codziennością cywilizacyjnego hałasu, może się zatrzymać, poznać i wsłuchać w naturalną ciszę. Bieszczady są pod tym względem naprawdę wyjątkowe - mimo postępów "cywilizacji zgiełku" pozostają enklawą spokoju.
PAP / pk
Blisko trzy tysiące pielgrzymów wzięło udział w Wielki Piątek w Bieszczadzkiej Drodze Krzyżowej, zakończonej wejściem na najwyższy szczyt polskich Bieszczad - Tarnicę (1346 m n.p.m.).
Blisko trzy tysiące pielgrzymów wzięło udział w Wielki Piątek w Bieszczadzkiej Drodze Krzyżowej, zakończonej wejściem na najwyższy szczyt polskich Bieszczad - Tarnicę (1346 m n.p.m.).
KAI / pk
Trudne warunki pogodowe towarzyszyły pielgrzymom, którzy uczestniczyli dzisiaj w Drodze Krzyżowej na Tarnicę - najwyższy szczyt Bieszczadów (1346 m n.p.m.). W nabożeństwie wzięło udział około trzech tysięcy osób.
Trudne warunki pogodowe towarzyszyły pielgrzymom, którzy uczestniczyli dzisiaj w Drodze Krzyżowej na Tarnicę - najwyższy szczyt Bieszczadów (1346 m n.p.m.). W nabożeństwie wzięło udział około trzech tysięcy osób.
PAP / pk
Nauka bezpiecznego zachowania na stoku, zimowe podróże kolejką leśną, przegląd filmów górskich i podglądanie żubrów to niektóre z propozycji, jakie czekają na wypoczywających podczas tegorocznych ferii zimowych na Podkarpaciu. Wypoczywający mogą też skorzystać z oferty miejscowych muzeów.
Nauka bezpiecznego zachowania na stoku, zimowe podróże kolejką leśną, przegląd filmów górskich i podglądanie żubrów to niektóre z propozycji, jakie czekają na wypoczywających podczas tegorocznych ferii zimowych na Podkarpaciu. Wypoczywający mogą też skorzystać z oferty miejscowych muzeów.
Tropy tylko czterech niedźwiedzi w ostatnich dniach zaobserwowano w Bieszczadach. W ocenie leśników, niektóre drapieżniki mogły już rozpocząć zimowy sen.
Tropy tylko czterech niedźwiedzi w ostatnich dniach zaobserwowano w Bieszczadach. W ocenie leśników, niektóre drapieżniki mogły już rozpocząć zimowy sen.
Stanowiska rzadkich porostów, nie obserwowanych tam od lat, odkrył w Bieszczadach Adam Bohdan z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot. Ich obecność świadczy o poprawie czystości powietrza.
Stanowiska rzadkich porostów, nie obserwowanych tam od lat, odkrył w Bieszczadach Adam Bohdan z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot. Ich obecność świadczy o poprawie czystości powietrza.
PAP / pk
Ponad 40 tys. osób odwiedziło od początku tego roku miejsce internowania prymasa Polski, kardynała Stefana Wyszyńskiego w Komańczy w Bieszczadach. Prymas był tam więziony w latach 1955-56; poświęcona mu izba pamięci mieści się w klasztorze sióstr nazaretanek.
Ponad 40 tys. osób odwiedziło od początku tego roku miejsce internowania prymasa Polski, kardynała Stefana Wyszyńskiego w Komańczy w Bieszczadach. Prymas był tam więziony w latach 1955-56; poświęcona mu izba pamięci mieści się w klasztorze sióstr nazaretanek.
PAP / slo
Prawie 70 razy podczas tegorocznych wakacji pomagali turystom w Bieszczadach ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. W górach zginęła jedna osoba - poinformował w czwartek PAP zastępca naczelnika bieszczadzkiej grupy GOPR Krzysztof Szczurek.
Prawie 70 razy podczas tegorocznych wakacji pomagali turystom w Bieszczadach ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. W górach zginęła jedna osoba - poinformował w czwartek PAP zastępca naczelnika bieszczadzkiej grupy GOPR Krzysztof Szczurek.
PAP / pk
Podczas tegorocznych wakacji wąskotorowa Bieszczadzka Kolejka Leśna przewiozła prawie 60 tys. pasażerów. Od początku roku z jej usług skorzystało ponad 80 tys. osób - poinformował w środę prezes fundacji zarządzającej BKL Mariusz Wermiński.
Podczas tegorocznych wakacji wąskotorowa Bieszczadzka Kolejka Leśna przewiozła prawie 60 tys. pasażerów. Od początku roku z jej usług skorzystało ponad 80 tys. osób - poinformował w środę prezes fundacji zarządzającej BKL Mariusz Wermiński.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}