Zajmuję się domem. To jest teraz mój "zawód" - wybrałam świadomie. Będąc w domu czuję, że to, co ważne mnie nie omija. Miałam jednak przekonanie, że robiąc coś dla siebie, zabieram coś innym. Wyjście z przekonania, że muszę każdą chwilę poświęcać dzieciom i ich potrzebom, do przejścia w stan "jestem równie ważna co one", zajęło mi trochę czasu.
Zajmuję się domem. To jest teraz mój "zawód" - wybrałam świadomie. Będąc w domu czuję, że to, co ważne mnie nie omija. Miałam jednak przekonanie, że robiąc coś dla siebie, zabieram coś innym. Wyjście z przekonania, że muszę każdą chwilę poświęcać dzieciom i ich potrzebom, do przejścia w stan "jestem równie ważna co one", zajęło mi trochę czasu.
Godz. 5.30 rano. Mój dwuletni synek wstał i przyszedł po butelkę mleka. Byłam wtedy w 36 tygodniu ciąży. Gdy podniosłam się z łóżka, poczułam, że po nogach coś mi leci… To była krew. Masa krwi.
Godz. 5.30 rano. Mój dwuletni synek wstał i przyszedł po butelkę mleka. Byłam wtedy w 36 tygodniu ciąży. Gdy podniosłam się z łóżka, poczułam, że po nogach coś mi leci… To była krew. Masa krwi.
Paweł Jurzyk
Czy przywrócenie Żydówce Miriam, matce i żonie, prawa do bycia zwykłą kobietą w jakiś sposób umniejsza jej świętości? Czy naszemu Kościołowi uwłacza to, że tą, która obwieściła światu i nam wszystkim: "widziałam Pana!" - była fryzjerką? Mam nadzieję, że my katoliccy mężczyźni dojrzeliśmy już do tego, by w swojej męskiej mentalności być w stanie przyznać: "owszem, zwykłe palestyńskie kobiety, uczennice Jezusa były równe apostołom".
Czy przywrócenie Żydówce Miriam, matce i żonie, prawa do bycia zwykłą kobietą w jakiś sposób umniejsza jej świętości? Czy naszemu Kościołowi uwłacza to, że tą, która obwieściła światu i nam wszystkim: "widziałam Pana!" - była fryzjerką? Mam nadzieję, że my katoliccy mężczyźni dojrzeliśmy już do tego, by w swojej męskiej mentalności być w stanie przyznać: "owszem, zwykłe palestyńskie kobiety, uczennice Jezusa były równe apostołom".
Urodziłem się gruby, jestem gruby (i w domyśle: będę gruby). Raz myślałem, że mi się udało i schudłem prawie 60 kg, ale pojawił się efekt jojo. Wujek Buła - tak "ochrzcili" mnie moi współbracia.
Urodziłem się gruby, jestem gruby (i w domyśle: będę gruby). Raz myślałem, że mi się udało i schudłem prawie 60 kg, ale pojawił się efekt jojo. Wujek Buła - tak "ochrzcili" mnie moi współbracia.
Jeżeli wierzymy w to, że Kościół jest rodziną, to musimy zaakceptować fakt, że niektórzy członkowie tej rodziny nie żyją tak, jak się nam podoba.
Jeżeli wierzymy w to, że Kościół jest rodziną, to musimy zaakceptować fakt, że niektórzy członkowie tej rodziny nie żyją tak, jak się nam podoba.
Procesja Bożego Ciała, po jej zakończeniu proboszcz długo i wylewnie dziękuje biskupowi, że zechciał przyjechać, że się tym utrudził. Polegało to na tym, że odbył dwukilometrową podróż wygodnym samochodem i przewodniczył procesji. Słuchają tego ludzie, wielu (szczególnie młodych ludzi) pracuje po dziesięć i więcej godzin. Raczej nie mają gosposi tylko kredyt "na głowie", a w brzuchu śmieciowe jedzenie. Ale oni nie są utrudzeni, utrudzony jest biskup.
Procesja Bożego Ciała, po jej zakończeniu proboszcz długo i wylewnie dziękuje biskupowi, że zechciał przyjechać, że się tym utrudził. Polegało to na tym, że odbył dwukilometrową podróż wygodnym samochodem i przewodniczył procesji. Słuchają tego ludzie, wielu (szczególnie młodych ludzi) pracuje po dziesięć i więcej godzin. Raczej nie mają gosposi tylko kredyt "na głowie", a w brzuchu śmieciowe jedzenie. Ale oni nie są utrudzeni, utrudzony jest biskup.
Jednego z nich źle wspominam. Utracili wiarę, albo dopadło go wypalenie zawodowe. Nie umie nawiązać kontaktu z parafianami. Traktuje ich z wyższością, a po prężnie działającej parafii pozostało tylko wspomnienie. Starsi chowają głowę w piasek, młodsi czują, że nie są potrzebni do tego stopnia, że nawet na niedzielną mszę świętą udają się do parafii sąsiednich.
Jednego z nich źle wspominam. Utracili wiarę, albo dopadło go wypalenie zawodowe. Nie umie nawiązać kontaktu z parafianami. Traktuje ich z wyższością, a po prężnie działającej parafii pozostało tylko wspomnienie. Starsi chowają głowę w piasek, młodsi czują, że nie są potrzebni do tego stopnia, że nawet na niedzielną mszę świętą udają się do parafii sąsiednich.
Nie wierzę w to, by lekarze po prostu dążyli do "wyeliminowania" małego pacjenta. Ale nie oznacza to, że wyrok brytyjskiego sądu przyjmuję ze spokojem.
Nie wierzę w to, by lekarze po prostu dążyli do "wyeliminowania" małego pacjenta. Ale nie oznacza to, że wyrok brytyjskiego sądu przyjmuję ze spokojem.
Szczerze nie potrafię zrozumieć tych wszystkich, którzy zakładając nogę za nogę zasiadają z ciepłą kawką w ręku i zaczynają "litanię do grzechów Kościoła". Ale jest jedna rzecz, która mnie w Kościele potrafi wkurzyć do czerwoności.
Szczerze nie potrafię zrozumieć tych wszystkich, którzy zakładając nogę za nogę zasiadają z ciepłą kawką w ręku i zaczynają "litanię do grzechów Kościoła". Ale jest jedna rzecz, która mnie w Kościele potrafi wkurzyć do czerwoności.
"Choć feministkami niektórzy katoliccy dziennikarze straszą swoje dzieci (zwłaszcza synów), to warto tego dnia pamiętać również o zasługach kobiet walczących. Ruch feministyczny uwalnia także mężczyzn" - pisze nasza blogerka.
"Choć feministkami niektórzy katoliccy dziennikarze straszą swoje dzieci (zwłaszcza synów), to warto tego dnia pamiętać również o zasługach kobiet walczących. Ruch feministyczny uwalnia także mężczyzn" - pisze nasza blogerka.
"Kiedyś do spowiedzi chodziłem raz na miesiąc, przed pierwszym piątkiem miesiąca. Później był okres, w którym chodziłem jeszcze rzadziej. (...) Zauważyłem wówczas, że odwlekanie spowiedzi równa się...".
"Kiedyś do spowiedzi chodziłem raz na miesiąc, przed pierwszym piątkiem miesiąca. Później był okres, w którym chodziłem jeszcze rzadziej. (...) Zauważyłem wówczas, że odwlekanie spowiedzi równa się...".
Spotkałam kobietę w szarym habicie z delikatnym uśmiechem. Towarzyszyła mi w rozeznawaniu powołania. Chciałam pójść jej śladami. Byłam już zdecydowana podjąć wyzwanie i wkroczyć na ścieżkę zakonną. I wtedy ona delikatnie związała mnie z moim mężem.
Spotkałam kobietę w szarym habicie z delikatnym uśmiechem. Towarzyszyła mi w rozeznawaniu powołania. Chciałam pójść jej śladami. Byłam już zdecydowana podjąć wyzwanie i wkroczyć na ścieżkę zakonną. I wtedy ona delikatnie związała mnie z moim mężem.
Wszystko przebiegało książkowo, aż do momentu, gdy z porodówki wyproszono męża. Pomiędzy jedną a drugą utratą świadomości usłyszałam głos lekarza "ratujemy matkę". To był wstrząs! Zaczęłam wołać "Ignacy, miałeś mi pomóc! Miałeś tu być! Co z ciebie za pomoc? Tchórz, a nie rycerz!".
Wszystko przebiegało książkowo, aż do momentu, gdy z porodówki wyproszono męża. Pomiędzy jedną a drugą utratą świadomości usłyszałam głos lekarza "ratujemy matkę". To był wstrząs! Zaczęłam wołać "Ignacy, miałeś mi pomóc! Miałeś tu być! Co z ciebie za pomoc? Tchórz, a nie rycerz!".
Czy istnieje licencja na wzorowego katolika? Kto decyduje o tym, komu wolno modlić się na różańcu? Nasza blogerka odpowiada na ostrą krytykę Cezarego Pazury po tym, jak zadeklarował, że różaniec jest jego tarczą.
Czy istnieje licencja na wzorowego katolika? Kto decyduje o tym, komu wolno modlić się na różańcu? Nasza blogerka odpowiada na ostrą krytykę Cezarego Pazury po tym, jak zadeklarował, że różaniec jest jego tarczą.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}