Ewangelia nie jest wypełnieniem nową treścią jakiegoś istniejącego systemu religijnego. Jezus proponuje coś zupełnie nowego, zarówno w swej treści, jak i formie. Dlatego chrześcijaństwo łączy z innymi religiami właściwie tylko jedno: przekonanie, że istnieje Bóg.
Ewangelia nie jest wypełnieniem nową treścią jakiegoś istniejącego systemu religijnego. Jezus proponuje coś zupełnie nowego, zarówno w swej treści, jak i formie. Dlatego chrześcijaństwo łączy z innymi religiami właściwie tylko jedno: przekonanie, że istnieje Bóg.
Są ludzie, dla których Jezus jest przeciwnikiem, czyli szatanem. Tacy ludzie są nie tylko otwarci na zło, ale nadto nie chcą być zbawieni przez Jezusa. Na tym polega grzech przeciwko Duchowi Świętemu, który nie będzie odpuszczony.
Są ludzie, dla których Jezus jest przeciwnikiem, czyli szatanem. Tacy ludzie są nie tylko otwarci na zło, ale nadto nie chcą być zbawieni przez Jezusa. Na tym polega grzech przeciwko Duchowi Świętemu, który nie będzie odpuszczony.
Mieszkańcy Nazaretu nie potrafili spojrzeć na Jezusa inaczej niż przez pryzmat swoich o Nim wyobrażeń – dla nich był ciągle tylko synem Józefa. W związku z tym nie brali sobie do serca Jego słów, nawet jeśli bardzo im się podobały.
Mieszkańcy Nazaretu nie potrafili spojrzeć na Jezusa inaczej niż przez pryzmat swoich o Nim wyobrażeń – dla nich był ciągle tylko synem Józefa. W związku z tym nie brali sobie do serca Jego słów, nawet jeśli bardzo im się podobały.
Strząśnięcie prochu (kurzu) z nóg bynajmniej nie miało być znakiem pogardy. Zresztą Apostołowie zapewne nie traktowali tego polecenia dosłownie. W tym poleceniu chodziło Jezusowi raczej o wyczulenie Apostołów na to, by niczego nie przyjmowali od ludzi na dalszą drogę.
Strząśnięcie prochu (kurzu) z nóg bynajmniej nie miało być znakiem pogardy. Zresztą Apostołowie zapewne nie traktowali tego polecenia dosłownie. W tym poleceniu chodziło Jezusowi raczej o wyczulenie Apostołów na to, by niczego nie przyjmowali od ludzi na dalszą drogę.
Głuchoniemy jest symbolem człowieka zamkniętego na Słowo Boże, na Ewangelię. Takie zamknięcie jest bardzo powszechne – wielu słucha, ale nie słyszy. Dzieje się tak często również mimo naszych wysiłków, by było inaczej.
Głuchoniemy jest symbolem człowieka zamkniętego na Słowo Boże, na Ewangelię. Takie zamknięcie jest bardzo powszechne – wielu słucha, ale nie słyszy. Dzieje się tak często również mimo naszych wysiłków, by było inaczej.
Jezus namawia nas dziś do bezwarunkowej, czyli czystej miłości. Któż z nas nie chciałby być kochany taką miłością? Kto nauczy się takiej miłości, ten jej też doświadczy: „Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie”.
Jezus namawia nas dziś do bezwarunkowej, czyli czystej miłości. Któż z nas nie chciałby być kochany taką miłością? Kto nauczy się takiej miłości, ten jej też doświadczy: „Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie”.
Jan Głąba SJ
Kiedy zastanawiam się jakie było najtrudniejsze doświadczenie w moim domu rodzinnym długo myślałem, że były nimi kłótnie. Dopiero później zrozumiałem, że jeszcze trudniej było się pogodzić.
Kiedy zastanawiam się jakie było najtrudniejsze doświadczenie w moim domu rodzinnym długo myślałem, że były nimi kłótnie. Dopiero później zrozumiałem, że jeszcze trudniej było się pogodzić.
Jan Głąba SJ
Stosujmy się do nauki i przykazań, które głosi Kościół nawet jeśli ludzie wokół tego nie robią. Nie możemy sobie wmówić, że życie radami Jezusa nie ma sensu i nie da się ich wypełnić tylko dlatego, że ktoś inny tego nie robi.
Stosujmy się do nauki i przykazań, które głosi Kościół nawet jeśli ludzie wokół tego nie robią. Nie możemy sobie wmówić, że życie radami Jezusa nie ma sensu i nie da się ich wypełnić tylko dlatego, że ktoś inny tego nie robi.
Jan Głąba SJ
Bardzo często pragniemy cudu, a przecież na wyciągnięcie ręki mamy Pismo Święte i największy cud jakim jest Eucharystia. Tutaj nie chodzi o cuda, tu chodzi o decyzję, by pójść i kochać.
Bardzo często pragniemy cudu, a przecież na wyciągnięcie ręki mamy Pismo Święte i największy cud jakim jest Eucharystia. Tutaj nie chodzi o cuda, tu chodzi o decyzję, by pójść i kochać.
Jan Głąba SJ
Dzisiejsza Ewangelia stawia bardzo konkretne pytanie o kondycję twojego i mojego serca. To jest pytanie o to, czy widząc dobro potrafię się nim cieszyć, czy widząc człowieka, który to dobro świadczy potrafię być za jego obecność i działanie wdzięczny.
Dzisiejsza Ewangelia stawia bardzo konkretne pytanie o kondycję twojego i mojego serca. To jest pytanie o to, czy widząc dobro potrafię się nim cieszyć, czy widząc człowieka, który to dobro świadczy potrafię być za jego obecność i działanie wdzięczny.
Jan Głąba SJ
Kiedy Jezus przychodzi z bardzo konkretnym pytaniem: „czy chcesz odmienić swoje życie?”, my nie do końca chcemy porzucać to, co w nas słabe. Bo się już przyzwyczailiśmy, bo lubimy sobie trochę ponarzekać.
Kiedy Jezus przychodzi z bardzo konkretnym pytaniem: „czy chcesz odmienić swoje życie?”, my nie do końca chcemy porzucać to, co w nas słabe. Bo się już przyzwyczailiśmy, bo lubimy sobie trochę ponarzekać.
Jan Głąba SJ
Bóg oddaje Jezusowi władze sądzenia. Nie po to, aby ten Syn miał narzędzie zemsty i potępienia. Jezus mówi: „kto słucha Moich słów i zachowuje Moją naukę, nie podlega sądowi”.
Bóg oddaje Jezusowi władze sądzenia. Nie po to, aby ten Syn miał narzędzie zemsty i potępienia. Jezus mówi: „kto słucha Moich słów i zachowuje Moją naukę, nie podlega sądowi”.
Jan Głąba SJ
Dzisiejsza Ewangelia zaprasza ciebie i mnie do porzucenia wyobrażeń o Panu Bogu. Zaprasza do tego, byśmy przeżyli spotkanie tak, jak spotkanie przeżyli wysłannicy faryzeuszów i uczonych w prawie.
Dzisiejsza Ewangelia zaprasza ciebie i mnie do porzucenia wyobrażeń o Panu Bogu. Zaprasza do tego, byśmy przeżyli spotkanie tak, jak spotkanie przeżyli wysłannicy faryzeuszów i uczonych w prawie.
Jan Głąba SJ
Duma często nie pozwala pomyśleć o sobie w kategoriach poprawy. „Jestem dobrą żoną, jestem dobrym mężem, jestem człowiekiem wierzącym czy zakonnikiem, nie muszę się zmieniać, to inni powinni się zmienić”.
Duma często nie pozwala pomyśleć o sobie w kategoriach poprawy. „Jestem dobrą żoną, jestem dobrym mężem, jestem człowiekiem wierzącym czy zakonnikiem, nie muszę się zmieniać, to inni powinni się zmienić”.
Jan Głąba SJ
Dziś Ewangelia pyta ciebie i mnie, jak reagujemy, gdy słyszymy rzecz nieprawdopodobną. Gdy Jezus zapewnia nas o rzeczach przedziwnych, ale wypływających z miłości. Czy my Mu wierzymy? A może jest tak, że robimy się osowiali, że wątpimy, że jest nam smutno?
Dziś Ewangelia pyta ciebie i mnie, jak reagujemy, gdy słyszymy rzecz nieprawdopodobną. Gdy Jezus zapewnia nas o rzeczach przedziwnych, ale wypływających z miłości. Czy my Mu wierzymy? A może jest tak, że robimy się osowiali, że wątpimy, że jest nam smutno?
Jan Głąba SJ
Dzisiejsza Ewangelia uczy nas tego, że jeżeli jestem we wspólnocie, to mam przestrzeń do tego, żeby się dzielić i opowiadać o tym, co przeżywam w sercu. Kiedy jestem sam mogę pobłądzić.
Dzisiejsza Ewangelia uczy nas tego, że jeżeli jestem we wspólnocie, to mam przestrzeń do tego, żeby się dzielić i opowiadać o tym, co przeżywam w sercu. Kiedy jestem sam mogę pobłądzić.
Jan Głąba SJ
"Wyobrażając sobie Chrystusa, naszego Pana, obecnego i rozpiętego na krzyżu trzeba z nim rozmawiać o tym, że chociaż był Stwórcą stał się człowiekiem. A mając życie wieczne przyjął śmierć doczesną i to w ten sposób umarł za moje grzechy" - pisze Ignacy Loyola.
"Wyobrażając sobie Chrystusa, naszego Pana, obecnego i rozpiętego na krzyżu trzeba z nim rozmawiać o tym, że chociaż był Stwórcą stał się człowiekiem. A mając życie wieczne przyjął śmierć doczesną i to w ten sposób umarł za moje grzechy" - pisze Ignacy Loyola.
Jan Głąba SJ
Dziś widzimy dwóch uczniów zmierzających do Emaus, idących w przeciwnym kierunku, niż Jerozolima, gdzie wydarzyło się zmartwychwstanie. Kiedy poznają Jezusa, zawracają, bo odkryli swym sercem, że obrali zły kierunek. Ta Ewangelia zaprasza mnie i ciebie do tego, byśmy zawracali zawsze, gdy serce mówi nam, że to nie ta droga.
Dziś widzimy dwóch uczniów zmierzających do Emaus, idących w przeciwnym kierunku, niż Jerozolima, gdzie wydarzyło się zmartwychwstanie. Kiedy poznają Jezusa, zawracają, bo odkryli swym sercem, że obrali zły kierunek. Ta Ewangelia zaprasza mnie i ciebie do tego, byśmy zawracali zawsze, gdy serce mówi nam, że to nie ta droga.
Jan Głąba SJ
Czasem, gdy idę na swoją modlitwę, jestem znudzony, bo wydaje mi się, że tyle razy już czytałem Ewangelię, że nic mnie w niej nie zaskoczy. Okazuje się jednak, że to te najbardziej znane fragmenty Pisma na nowo mnie zatrzymują i na nowo poruszają moje serce.
Czasem, gdy idę na swoją modlitwę, jestem znudzony, bo wydaje mi się, że tyle razy już czytałem Ewangelię, że nic mnie w niej nie zaskoczy. Okazuje się jednak, że to te najbardziej znane fragmenty Pisma na nowo mnie zatrzymują i na nowo poruszają moje serce.
Dzisiejsza Ewangelia przypadająca na Niedzielę Miłosierdzia nie jest jakimś wyrzutem czy krytyką na nas i naszej niewiary. Przeciwnie, jest odpowiedzią na naszą niewiarę.
Dzisiejsza Ewangelia przypadająca na Niedzielę Miłosierdzia nie jest jakimś wyrzutem czy krytyką na nas i naszej niewiary. Przeciwnie, jest odpowiedzią na naszą niewiarę.