KAI / mł
- Najgorsza postawa jako moglibyśmy dzisiaj wykazać, to jest ta opisana w ostatnim zdaniu: kiedy Jezus wyszedł po wypowiedzeniu tego słowa, to się na niego rzucili, żeby mu wykazać, że jest głupi. Ile razy słyszymy mocne słowo w Kościele, to pierwszą jest w nas reakcja obronna: to mnie nie dotyczy. Chrońmy się przed taką reakcją- mówił abp Grzegorz Ryś podczas porannej mszy w bazylice watykańskiej.
- Najgorsza postawa jako moglibyśmy dzisiaj wykazać, to jest ta opisana w ostatnim zdaniu: kiedy Jezus wyszedł po wypowiedzeniu tego słowa, to się na niego rzucili, żeby mu wykazać, że jest głupi. Ile razy słyszymy mocne słowo w Kościele, to pierwszą jest w nas reakcja obronna: to mnie nie dotyczy. Chrońmy się przed taką reakcją- mówił abp Grzegorz Ryś podczas porannej mszy w bazylice watykańskiej.
Facebook / mł
Uderza to, że w tej Ewangelii Jezus głównie mówi do... mężczyzn i bohaterami Jego opowieści są mężczyźni: przyjaciele, ojcowie, synowie. Nie ma tu mowy o córkach, matkach. A przecież i pewnie wtedy, i dzisiaj także córki proszą i matki, i ojców o chleb i inne dary. Czy nasza wrażliwość, która inaczej już patrzy na kobiety i dzieci, jest jakimś zwichrowaniem, burzeniem dotychczasowego porządku, wykroczeniem przeciw samemu sercu Ewangelii? - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
Uderza to, że w tej Ewangelii Jezus głównie mówi do... mężczyzn i bohaterami Jego opowieści są mężczyźni: przyjaciele, ojcowie, synowie. Nie ma tu mowy o córkach, matkach. A przecież i pewnie wtedy, i dzisiaj także córki proszą i matki, i ojców o chleb i inne dary. Czy nasza wrażliwość, która inaczej już patrzy na kobiety i dzieci, jest jakimś zwichrowaniem, burzeniem dotychczasowego porządku, wykroczeniem przeciw samemu sercu Ewangelii? - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
Bardziej niż Jezusa wstydzimy się tego, że nie potrafimy żyć według Jego Ewangelii, że tak źle nam to idzie. Stąd ten brak odwagi, stąd ten dylemat - przyznać się do Jezusa czy nie? Skoro taki jestem grzeszny, to... z czym do ludzi?
Bardziej niż Jezusa wstydzimy się tego, że nie potrafimy żyć według Jego Ewangelii, że tak źle nam to idzie. Stąd ten brak odwagi, stąd ten dylemat - przyznać się do Jezusa czy nie? Skoro taki jestem grzeszny, to... z czym do ludzi?
Dobra Nowina / YouTube.com / mł
Katolicki youtuber: Chrześcijaństwo nie jest dla mięczaków, tu nie ma miejsca na przeciętność i kompromisy
Katolicki youtuber: Chrześcijaństwo nie jest dla mięczaków, tu nie ma miejsca na przeciętność i kompromisy
Langusta na palmie / YouTube.com
- Dojrzałość polega na opuszczaniu rzeczy, na pozwalaniu ludziom odjeść. Mamy tendencję zasadniczo odwrotną: że my się do ludzi, do sytuacji, do stanów życiowych nieustannie przywiązujemy. Dlatego Pan Jezus mówi: czy myślicie, że przyszedłem przynieść pokój? Nie, przyszedłem przynieść rozłam. Bo rozłam jest naturalną rzeczą w tym świecie, jest potrzebny, żeby świat się rozwijał, żebyśmy my się rozwijali i dojrzewali. Są rzeczy, z którymi trzeba się rozłamać - mówi o. Adam Szustak OP.
- Dojrzałość polega na opuszczaniu rzeczy, na pozwalaniu ludziom odjeść. Mamy tendencję zasadniczo odwrotną: że my się do ludzi, do sytuacji, do stanów życiowych nieustannie przywiązujemy. Dlatego Pan Jezus mówi: czy myślicie, że przyszedłem przynieść pokój? Nie, przyszedłem przynieść rozłam. Bo rozłam jest naturalną rzeczą w tym świecie, jest potrzebny, żeby świat się rozwijał, żebyśmy my się rozwijali i dojrzewali. Są rzeczy, z którymi trzeba się rozłamać - mówi o. Adam Szustak OP.
Marcin Zieliński YouTube / mł
- Może nie raz usłyszałeś od swoich rodziców, bliskich, przyjaciół, że się nie nadajesz, że nic już z ciebie nie będzie. Bóg ma zupełnie inne myśli na twój temat – mówi Marcin Zieliński, ewangelizator.
- Może nie raz usłyszałeś od swoich rodziców, bliskich, przyjaciół, że się nie nadajesz, że nic już z ciebie nie będzie. Bóg ma zupełnie inne myśli na twój temat – mówi Marcin Zieliński, ewangelizator.
vaticannews.va / tk
- Idźcie i «bądźcie Samarytanami» waszych środowisk, aby współczesna kultura mogła poznać Boga, odkrywając Go w was - powiedział Papież w przesłaniu skierowanym do młodych ewangelizatorów uczestniczących w spotkaniu pod hasłem „Hechos 29” w Monterrey, w Meksyku.
- Idźcie i «bądźcie Samarytanami» waszych środowisk, aby współczesna kultura mogła poznać Boga, odkrywając Go w was - powiedział Papież w przesłaniu skierowanym do młodych ewangelizatorów uczestniczących w spotkaniu pod hasłem „Hechos 29” w Monterrey, w Meksyku.
Mało jest w nas wiary w przyszłe życie, stąd tyle troski o życie doczesne. Owszem, jest ono najwspanialszym darem od Boga, ale nie dlatego, że możemy przeżyć piękne chwile tutaj, na ziemi, ale dlatego, że ono zaczyna się, ale się nie kończy, bo swoją kontynuację ma mieć właśnie w Królestwie Niebieskim.
Mało jest w nas wiary w przyszłe życie, stąd tyle troski o życie doczesne. Owszem, jest ono najwspanialszym darem od Boga, ale nie dlatego, że możemy przeżyć piękne chwile tutaj, na ziemi, ale dlatego, że ono zaczyna się, ale się nie kończy, bo swoją kontynuację ma mieć właśnie w Królestwie Niebieskim.
Deon.pl
Nie traktujmy Modlitwy Pańskiej jako jednej z wielu. Wypowiadajmy ją bardzo świadomie już od pierwszego słowa, szczególnie podczas Eucharystii, kiedy tuż przed przyjęciem Komunii Świętej jesteśmy przez prezbitera wezwani do modlitwy tymi lub podobnymi słowami: "Otrzymaliśmy Ducha Świętego, który nas uczynił dziećmi Bożymi, dlatego ośmielamy się mówić". I wtedy wołajmy z całego serca: "Ojcze!".
Nie traktujmy Modlitwy Pańskiej jako jednej z wielu. Wypowiadajmy ją bardzo świadomie już od pierwszego słowa, szczególnie podczas Eucharystii, kiedy tuż przed przyjęciem Komunii Świętej jesteśmy przez prezbitera wezwani do modlitwy tymi lub podobnymi słowami: "Otrzymaliśmy Ducha Świętego, który nas uczynił dziećmi Bożymi, dlatego ośmielamy się mówić". I wtedy wołajmy z całego serca: "Ojcze!".
Czynne miłosierdzie to zaangażowanie, podjęte działanie dla dobra bliźniego. Otwarte oczy i serce.
Czynne miłosierdzie to zaangażowanie, podjęte działanie dla dobra bliźniego. Otwarte oczy i serce.
KAI / tk
– Ewangelia ubogaca miasto – powiedział abp koadiutor archidiecezji katowickiej Adrian Galbas w homilii podczas Mszy w intencji uczestników Światowego Forum Miejskiego sprawowanej w Kościele Niepokalanego Poczęcia NMP w Katowicach.
– Ewangelia ubogaca miasto – powiedział abp koadiutor archidiecezji katowickiej Adrian Galbas w homilii podczas Mszy w intencji uczestników Światowego Forum Miejskiego sprawowanej w Kościele Niepokalanego Poczęcia NMP w Katowicach.
KAI / pk
Z inicjatywy Księży Jezuitów z Piotrkowa Trybunalskiego w sanktuarium Matki Boskiej Trybunalskiej odbyło się spotkanie modlitewne dla młodych zatytułowane: Czy Ewangelia to radosna nowina?
Z inicjatywy Księży Jezuitów z Piotrkowa Trybunalskiego w sanktuarium Matki Boskiej Trybunalskiej odbyło się spotkanie modlitewne dla młodych zatytułowane: Czy Ewangelia to radosna nowina?
Po spacerze nad morzem dopadła mnie pewna refleksja. Gdy idę sobie pod Słońce, to mogę bardzo dobrze zrozumieć, że właściwą i najbardziej "opłacalną" drogą w życiu człowieka jest pokora. Wpatrywanie się w Słońce oślepia, a gdyby trwało zbyt długo, to mogłoby nawet odebrać mi wzrok. Słońce jednak, dzięki potędze swojego światła, uczy mnie pokory, która sprawia, że zaczynam patrzeć pod nogi i widzieć znajdujące się na mojej drodze przeszkody oraz dostrzegać ślady tych, którzy już tą drogą szli przede mną. Stając tyłem do Słońca, mogę dumnie zadrzeć nosa do góry, ale przed sobą będę mieć jedynie swój własny cień. Pokora to nie słabość, lecz droga do prawdziwej Siły, Potęgi i Światła!
Po spacerze nad morzem dopadła mnie pewna refleksja. Gdy idę sobie pod Słońce, to mogę bardzo dobrze zrozumieć, że właściwą i najbardziej "opłacalną" drogą w życiu człowieka jest pokora. Wpatrywanie się w Słońce oślepia, a gdyby trwało zbyt długo, to mogłoby nawet odebrać mi wzrok. Słońce jednak, dzięki potędze swojego światła, uczy mnie pokory, która sprawia, że zaczynam patrzeć pod nogi i widzieć znajdujące się na mojej drodze przeszkody oraz dostrzegać ślady tych, którzy już tą drogą szli przede mną. Stając tyłem do Słońca, mogę dumnie zadrzeć nosa do góry, ale przed sobą będę mieć jedynie swój własny cień. Pokora to nie słabość, lecz droga do prawdziwej Siły, Potęgi i Światła!
Dzisiejsza Ewangelia to wołanie o to, byśmy zadali sobie pytania: "Czy ja jeszcze smakuję w tym, co nazywam chrześcijaństwem i moją relacją z Chrystusem?", "Czy ja za tym tęsknię?".
Dzisiejsza Ewangelia to wołanie o to, byśmy zadali sobie pytania: "Czy ja jeszcze smakuję w tym, co nazywam chrześcijaństwem i moją relacją z Chrystusem?", "Czy ja za tym tęsknię?".
Jan i żaden inny ewangelista nie był w stanie opisać wszystkiego. Ty i ja także nie opiszemy wszystkiego. Ale być może tam gdzie pójdziemy, naszą sprawą jest być otwartą księgą żywej Ewangelii.
Jan i żaden inny ewangelista nie był w stanie opisać wszystkiego. Ty i ja także nie opiszemy wszystkiego. Ale być może tam gdzie pójdziemy, naszą sprawą jest być otwartą księgą żywej Ewangelii.
Używamy różnych symboli, znaków czy barw, żeby jakoś wyróżnić się spośród bezimiennego tłumu i podkreślić swoją przynależność do narodu czy do jakiejś grupy społecznej. Kibice ubierają się w barwy ulubionego zespołu, żeby okazać swoją sympatię i poparcie dla drużyny. Partie polityczne mają swoje logo, które członkowie ugrupowania przypinają do swoich marynarek. Wszystko to ma nam pomóc powiedzieć innym, kim jesteśmy, jakie wartości wyznajemy, czym się interesujemy i co jest dla nas ważne. Także w sferze religijnej istnieje wiele symboli czy znaków, które mają powiedzieć innym o mojej wierze bądź niewierze w Boga, o mojej przynależności wyznaniowej. A co ma wyróżniać chrześcijan?
Używamy różnych symboli, znaków czy barw, żeby jakoś wyróżnić się spośród bezimiennego tłumu i podkreślić swoją przynależność do narodu czy do jakiejś grupy społecznej. Kibice ubierają się w barwy ulubionego zespołu, żeby okazać swoją sympatię i poparcie dla drużyny. Partie polityczne mają swoje logo, które członkowie ugrupowania przypinają do swoich marynarek. Wszystko to ma nam pomóc powiedzieć innym, kim jesteśmy, jakie wartości wyznajemy, czym się interesujemy i co jest dla nas ważne. Także w sferze religijnej istnieje wiele symboli czy znaków, które mają powiedzieć innym o mojej wierze bądź niewierze w Boga, o mojej przynależności wyznaniowej. A co ma wyróżniać chrześcijan?
Jan Głąba SJ
Istnieje takie niebezpieczeństwo, że diabeł będzie robił wszystko, żebyś ty i ja Pana Boga nie poznał. Byś zanegował Jego dobroć i nie uwierzył w to, że On nas chce zbawiać. W tych wszystkich momentach, kiedy taka myśl wkrada się do naszego serca, warto to uznać za nieśmieszny żart.
Istnieje takie niebezpieczeństwo, że diabeł będzie robił wszystko, żebyś ty i ja Pana Boga nie poznał. Byś zanegował Jego dobroć i nie uwierzył w to, że On nas chce zbawiać. W tych wszystkich momentach, kiedy taka myśl wkrada się do naszego serca, warto to uznać za nieśmieszny żart.
Jan Głąba SJ
Dla ludzi wierzących najbardziej złotą myślą jest Ewangelia, która zawiera w sobie wszystko. Pytanie tylko, czy chcemy ją czytać jako księgę prawdziwą, czy chcemy ją odnosić do naszego życia i uwierzyć, że ona świadczy o Jezusie Chrystusie.
Dla ludzi wierzących najbardziej złotą myślą jest Ewangelia, która zawiera w sobie wszystko. Pytanie tylko, czy chcemy ją czytać jako księgę prawdziwą, czy chcemy ją odnosić do naszego życia i uwierzyć, że ona świadczy o Jezusie Chrystusie.
Jan Głąba SJ
Być może te trudne zadania, które stawia przed nami Bóg, zawierają w sobie takie dobro, o którym nawet nie myśleliśmy.
Być może te trudne zadania, które stawia przed nami Bóg, zawierają w sobie takie dobro, o którym nawet nie myśleliśmy.
Langusta na palmie / YouTube.com
- Zdarza mi się dosyć często, że przychodzą do mnie małżonkowie z 20-, 30-letnim stażem w momencie kryzysu. Kryzys może być różnego rodzaju, na przykład jedno z nich zdradziło. Przychodzą z pytaniem: czy my możemy jeszcze ze sobą być? Dlaczego się to zdarzyło? - mówi o Adam Szustak w najnowszym odcinku z serii "CNN" opublikowanym na kanale "Langusta na palmie".
- Zdarza mi się dosyć często, że przychodzą do mnie małżonkowie z 20-, 30-letnim stażem w momencie kryzysu. Kryzys może być różnego rodzaju, na przykład jedno z nich zdradziło. Przychodzą z pytaniem: czy my możemy jeszcze ze sobą być? Dlaczego się to zdarzyło? - mówi o Adam Szustak w najnowszym odcinku z serii "CNN" opublikowanym na kanale "Langusta na palmie".
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}