Czekam niecierpliwie na dzień, w którym będziemy obchodzili wspomnienie Świętej Rodziny Ulmów, a jeszcze bardziej czekam na obchody Wspomnienia Świętej Rodziny Normalnych Chrześcijan, bez cudów i objawień, bez fajerwerków i przesadnej pobożności.
Czekam niecierpliwie na dzień, w którym będziemy obchodzili wspomnienie Świętej Rodziny Ulmów, a jeszcze bardziej czekam na obchody Wspomnienia Świętej Rodziny Normalnych Chrześcijan, bez cudów i objawień, bez fajerwerków i przesadnej pobożności.
Jedni zarzucają papieżowi zdradę doktryny, inni go bronią. Pośrodku są prawdziwi ludzie i intymne problemy związane z szukaniem swego miejsca w Kościele. Czytaj Dalej!
Jedni zarzucają papieżowi zdradę doktryny, inni go bronią. Pośrodku są prawdziwi ludzie i intymne problemy związane z szukaniem swego miejsca w Kościele. Czytaj Dalej!
"Mam w sobie dużo lęku i nie idę do Komunii w swojej parafii. Czuję się, jak pierwsi chrześcijanie w katakumbach, gdy muszę się ukrywać."
"Mam w sobie dużo lęku i nie idę do Komunii w swojej parafii. Czuję się, jak pierwsi chrześcijanie w katakumbach, gdy muszę się ukrywać."
ks. Andrzej Muszala / Bartłomiej Sury / Karol Wilczyński
"Samarytanka, która miała pięciu mężów wie, że zrobiła źle. Ale Jezus jej nie potępia. Oczywiście, łatwiej byłoby mieć biało-czarne sytuacje, ale to nie jest postępowanie Jezusa" - mówi ks. Andrzej Muszala.
"Samarytanka, która miała pięciu mężów wie, że zrobiła źle. Ale Jezus jej nie potępia. Oczywiście, łatwiej byłoby mieć biało-czarne sytuacje, ale to nie jest postępowanie Jezusa" - mówi ks. Andrzej Muszala.
Włoski konserwatywny filozof i przyjaciel Jana Pawła II odpowiada krytykom "Amoris Laetitia".
Włoski konserwatywny filozof i przyjaciel Jana Pawła II odpowiada krytykom "Amoris Laetitia".
Piotr Chydziński
Trudna sytuacja życiowa i konsekwencje wyborów, przed którymi człowiek stanął, doprowadzają go do mocno egzystencjalnych pytań.
Trudna sytuacja życiowa i konsekwencje wyborów, przed którymi człowiek stanął, doprowadzają go do mocno egzystencjalnych pytań.
Copyright 1981 © Libreria Editrice Vaticana
O zadaniach rodziny chrześcijańskiej w świecie współczesnym
O zadaniach rodziny chrześcijańskiej w świecie współczesnym
W Rzymie rozpoczęła obrady plenarne Papieska Rada ds. Rodziny. Toczą się one wokół wydanej przed 30 laty adhortacji apostolskiej Jana Pawła II Familiaris consortio. We wstępnym przemówieniu przewodniczący dykasterii kard. Ennio Antonelli zwrócił uwagę na aktualność tego dokumentu, który jest podstawą dyskusji plenarnej oraz w grupach.
W Rzymie rozpoczęła obrady plenarne Papieska Rada ds. Rodziny. Toczą się one wokół wydanej przed 30 laty adhortacji apostolskiej Jana Pawła II Familiaris consortio. We wstępnym przemówieniu przewodniczący dykasterii kard. Ennio Antonelli zwrócił uwagę na aktualność tego dokumentu, który jest podstawą dyskusji plenarnej oraz w grupach.
ks. Dariusz Kowalczyk SJ
W dzisiejszych czasach feminizmu i politycznej poprawności wprowadzanie rozróżnień ze względu na płeć może łatwo narazić się na zarzut seksizmu i dyskryminacji. Tym bardziej jednak trzeba przypominać, że – jak śpiewa Arka Noego – „sanki są w zimie, rower jest w lato /mama to nie jest to samo co tato”.
W dzisiejszych czasach feminizmu i politycznej poprawności wprowadzanie rozróżnień ze względu na płeć może łatwo narazić się na zarzut seksizmu i dyskryminacji. Tym bardziej jednak trzeba przypominać, że – jak śpiewa Arka Noego – „sanki są w zimie, rower jest w lato /mama to nie jest to samo co tato”.
Wielu rozwiedzionych katolików, będąc świadomymi konsekwencji swojej decyzji w wymiarze religijnym, z różnych racji pozostaje w związkach niesakramentalnych. Jaki jest status tych osób w Kościele? Często słyszy się opinie, że osoba decydująca się na życie w stanie permanentnego grzechu ciężkiego sama stawia się poza nawiasem Kościoła.
Wielu rozwiedzionych katolików, będąc świadomymi konsekwencji swojej decyzji w wymiarze religijnym, z różnych racji pozostaje w związkach niesakramentalnych. Jaki jest status tych osób w Kościele? Często słyszy się opinie, że osoba decydująca się na życie w stanie permanentnego grzechu ciężkiego sama stawia się poza nawiasem Kościoła.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}