Czasami jesteśmy w sytuacji uczniów Chrystusa, kiedy w trudach życia gotowi jesteśmy zrobić coś – cokolwiek, byle odzyskać zdrowie, spokój i poczucie Jego bliskości. Pragniemy obecności Jezusa, bo z Nim szybko znajdujemy się na ‘drugim brzegu’, pokonujemy trudności.
Czasami jesteśmy w sytuacji uczniów Chrystusa, kiedy w trudach życia gotowi jesteśmy zrobić coś – cokolwiek, byle odzyskać zdrowie, spokój i poczucie Jego bliskości. Pragniemy obecności Jezusa, bo z Nim szybko znajdujemy się na ‘drugim brzegu’, pokonujemy trudności.
Jezus pokazuje słabość człowieka, który przez tradycje, przyzwyczajenia, świadome lub nieświadome ‘interesy’ odrzuca przykazanie Boga.
Jezus pokazuje słabość człowieka, który przez tradycje, przyzwyczajenia, świadome lub nieświadome ‘interesy’ odrzuca przykazanie Boga.
Syrofenicjanka, z pochodzenia greczynka i poganka ukazana jest jako wzór wiary. Przybliża się do Pana z ufnością i dostępuje cudu, jakim jest wyrzucenie złego ducha z córki na odległość, wierząc w chleb – Jezusa.
Syrofenicjanka, z pochodzenia greczynka i poganka ukazana jest jako wzór wiary. Przybliża się do Pana z ufnością i dostępuje cudu, jakim jest wyrzucenie złego ducha z córki na odległość, wierząc w chleb – Jezusa.
Misja nie jest rezultatem strategii wspólnoty, ale należy do pierwotnej inspiracji, jaka pochodzi od Pana. Kościół czuje tę apostolskość i misyjność. Misja Jezusa rodzi się z miłości Ojca do wszystkich swoich dzieci.
Misja nie jest rezultatem strategii wspólnoty, ale należy do pierwotnej inspiracji, jaka pochodzi od Pana. Kościół czuje tę apostolskość i misyjność. Misja Jezusa rodzi się z miłości Ojca do wszystkich swoich dzieci.
Oczekiwanie na coś, co miałoby nas utwierdzać ujawnia brak wiary. Żaden znak nie będzie jednak przekonujący i nie przyniesie pożytku. Odpowiedź przyjdzie tylko przez wiarę, czyli posłuszeństwo słowu Pana i rozpoznanie Jego darów
Oczekiwanie na coś, co miałoby nas utwierdzać ujawnia brak wiary. Żaden znak nie będzie jednak przekonujący i nie przyniesie pożytku. Odpowiedź przyjdzie tylko przez wiarę, czyli posłuszeństwo słowu Pana i rozpoznanie Jego darów
Wstawiennictwo braci, doświadczenie wspólnoty jest kluczowe dla naszej wiary. Istnieje solidarność w złu, ale mocniejsza jest solidarność w dobru. Chrześcijaństwo nie jest religią indywidualistyczną. Realizuje się we wspólnocie.
Wstawiennictwo braci, doświadczenie wspólnoty jest kluczowe dla naszej wiary. Istnieje solidarność w złu, ale mocniejsza jest solidarność w dobru. Chrześcijaństwo nie jest religią indywidualistyczną. Realizuje się we wspólnocie.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus spełnia prośbę i dokonuje egzorcyzmu. Uwalnia chłopca od ducha niemego i głuchego. To jest duch, którym wszyscy jesteśmy opętani. Nie słyszymy słowa Boga, jesteśmy zamknięci na nie i dlatego nie wchodzimy w kontakt z Panem.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus spełnia prośbę i dokonuje egzorcyzmu. Uwalnia chłopca od ducha niemego i głuchego. To jest duch, którym wszyscy jesteśmy opętani. Nie słyszymy słowa Boga, jesteśmy zamknięci na nie i dlatego nie wchodzimy w kontakt z Panem.
Skonfrontowanie się z wyzwaniami jest zawsze trudne do przejścia, ale Pan nam w tym pomaga. Czasem zadaje nam kłopotliwe pytania, ale nigdy nie chce nas zawstydzić; jego celem jest zmiana naszego spojrzenia.
Skonfrontowanie się z wyzwaniami jest zawsze trudne do przejścia, ale Pan nam w tym pomaga. Czasem zadaje nam kłopotliwe pytania, ale nigdy nie chce nas zawstydzić; jego celem jest zmiana naszego spojrzenia.
Bóg może posługiwać się wszystkim i każdym do przeprowadzenia swoich planów. To nie odbiera znaczenia i roli apostołom ani po nich Kościołowi.
Bóg może posługiwać się wszystkim i każdym do przeprowadzenia swoich planów. To nie odbiera znaczenia i roli apostołom ani po nich Kościołowi.
Słowa Jezusa często wydają się być szorstkie i trudne do spełnienia. Trzeba je odczytywać jednak w całości Jego nauczania i misji. Rygoryzm jest zły, nie jest sposobem działania Chrystusa. On bowiem bierze na siebie krzyż. To jest Jego odpowiedź.
Słowa Jezusa często wydają się być szorstkie i trudne do spełnienia. Trzeba je odczytywać jednak w całości Jego nauczania i misji. Rygoryzm jest zły, nie jest sposobem działania Chrystusa. On bowiem bierze na siebie krzyż. To jest Jego odpowiedź.
Bogactwem człowieka, które sprowadza na niego trudność, nie jest rzecz materialna, ale brak wolności ducha i uczynienie z posiadania swego rodzaju fetysza. Chcemy gromadzić zamiast dzielić się i obdarowywać.
Bogactwem człowieka, które sprowadza na niego trudność, nie jest rzecz materialna, ale brak wolności ducha i uczynienie z posiadania swego rodzaju fetysza. Chcemy gromadzić zamiast dzielić się i obdarowywać.
Na to zostaliśmy wybrani i przeznaczeni przez Pana, aby przynieść owoc obfity. Tym owocem jest miłość, a Bóg uzdalnia nas do niej, obdarzając wszystkim, czegokolwiek potrzebujemy.
Na to zostaliśmy wybrani i przeznaczeni przez Pana, aby przynieść owoc obfity. Tym owocem jest miłość, a Bóg uzdalnia nas do niej, obdarzając wszystkim, czegokolwiek potrzebujemy.
Jezus przypomina słuchaczom, czym jest istota religijności żydowskiej. Jałmużna przypomina o braterstwie, trosce o drugiego. Modlitwa jest wyrazem bliskości serca, bez popisywania się, robienia wrażenia, spójna z przeżyciami ducha. Post to niekoniecznie "umartwianie się", ale raczej "modlitwa ciałem", korzystanie z wszystkich rzeczy, by pomagały kochać Boga i służyć bliźniemu.
Jezus przypomina słuchaczom, czym jest istota religijności żydowskiej. Jałmużna przypomina o braterstwie, trosce o drugiego. Modlitwa jest wyrazem bliskości serca, bez popisywania się, robienia wrażenia, spójna z przeżyciami ducha. Post to niekoniecznie "umartwianie się", ale raczej "modlitwa ciałem", korzystanie z wszystkich rzeczy, by pomagały kochać Boga i służyć bliźniemu.
Jezus burzy schematy działania tych, którzy uważali się za prawych, pobożnych i religijnych. To jest wyzwanie każdej wspólnoty - przyzwyczajenia, schematy, prawo. My też nie jesteśmy od tego wolni. Wielki Post jest okazją do weryfikacji naszych przyzwyczajeń w perspektywie Męki i zmartwychwstania Pana.
Jezus burzy schematy działania tych, którzy uważali się za prawych, pobożnych i religijnych. To jest wyzwanie każdej wspólnoty - przyzwyczajenia, schematy, prawo. My też nie jesteśmy od tego wolni. Wielki Post jest okazją do weryfikacji naszych przyzwyczajeń w perspektywie Męki i zmartwychwstania Pana.
Codzienne decyzje i wybory wpływają nie tylko na ziemski los, ale i na wieczność. Jezus nie straszy, nie chce wzbudzać grozy. Uczy nas odpowiedzialności, mówiąc niejako ‘to, co czynisz drugiemu ma znaczenie, będzie kryterium oceny twojego działania’.
Codzienne decyzje i wybory wpływają nie tylko na ziemski los, ale i na wieczność. Jezus nie straszy, nie chce wzbudzać grozy. Uczy nas odpowiedzialności, mówiąc niejako ‘to, co czynisz drugiemu ma znaczenie, będzie kryterium oceny twojego działania’.
Działanie złego ducha przejawia się na różne sposoby w historii świata i człowieka. Jeszcze przed rozpoczęciem działalności Jezus musi stawić czoła mocom zła. Jezus opiera się pokusie chleba, przekształcenia kamienia w chleb, bo sam stał się Chlebem, ale nie na pokaz, tylko dla nakarmienia braci.
Działanie złego ducha przejawia się na różne sposoby w historii świata i człowieka. Jeszcze przed rozpoczęciem działalności Jezus musi stawić czoła mocom zła. Jezus opiera się pokusie chleba, przekształcenia kamienia w chleb, bo sam stał się Chlebem, ale nie na pokaz, tylko dla nakarmienia braci.
Miłować tych, którzy nas kochają, to naturalne. Ale co z tymi, którzy nas ranią, odrzucają lub nawet prześladują? Jezus proponuje radykalną drogę – miłość nieprzyjaciół. Nie chodzi o uczucia, ale o wybór, który kształtuje nasze serca. Jak nauczyć się przebaczać i odrzucać logikę zemsty, by żyć w prawdziwej wolności?
Miłować tych, którzy nas kochają, to naturalne. Ale co z tymi, którzy nas ranią, odrzucają lub nawet prześladują? Jezus proponuje radykalną drogę – miłość nieprzyjaciół. Nie chodzi o uczucia, ale o wybór, który kształtuje nasze serca. Jak nauczyć się przebaczać i odrzucać logikę zemsty, by żyć w prawdziwej wolności?
Miłosierdzie to nie pobłażliwość czy lekceważenie. To hojne usprawiedliwienie i przebaczenie wszelkiego grzechu. Dla Ewangelisty słowa Jezusa są regułami, jakie powinny regulować życie wspólnoty chrześcijańskiej.
Miłosierdzie to nie pobłażliwość czy lekceważenie. To hojne usprawiedliwienie i przebaczenie wszelkiego grzechu. Dla Ewangelisty słowa Jezusa są regułami, jakie powinny regulować życie wspólnoty chrześcijańskiej.
„O Tobie mówi serce moje: «Szukaj Jego oblicza!». Będę szukał oblicza Twego, Panie” (Ps 27,8). To zdanie, które dostajemy w tę drugą niedzielę Wielkiego Postu, może brzmieć dla nas trochę górnolotnie, ale w rzeczywistości dotyka najprostszej tęsknoty człowieka. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy, że wołamy o Bożą obecność. W zwyczajnych sytuacjach dnia codziennego, w naszej modlitwie, a czasem w głębokich zakamarkach duszy pragniemy doświadczyć Boga, chcemy Go zobaczyć – nie tyle oczyma ciała, ile sercem: „Pan moim światłem i zbawieniem moim” (Ps 27,1).
„O Tobie mówi serce moje: «Szukaj Jego oblicza!». Będę szukał oblicza Twego, Panie” (Ps 27,8). To zdanie, które dostajemy w tę drugą niedzielę Wielkiego Postu, może brzmieć dla nas trochę górnolotnie, ale w rzeczywistości dotyka najprostszej tęsknoty człowieka. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy, że wołamy o Bożą obecność. W zwyczajnych sytuacjach dnia codziennego, w naszej modlitwie, a czasem w głębokich zakamarkach duszy pragniemy doświadczyć Boga, chcemy Go zobaczyć – nie tyle oczyma ciała, ile sercem: „Pan moim światłem i zbawieniem moim” (Ps 27,1).
Czy potrafimy cieszyć się z czyjegoś powrotu i nawrócenia, czy raczej kalkulujemy, kto na co zasłużył? Przypowieść o synu marnotrawnym to nie tylko historia zagubienia, ale także opowieść o zazdrości i potrzebie głębokiej przemiany serca. Miłość Ojca nie kieruje się logiką zasług, lecz bezwarunkową hojnością.
Czy potrafimy cieszyć się z czyjegoś powrotu i nawrócenia, czy raczej kalkulujemy, kto na co zasłużył? Przypowieść o synu marnotrawnym to nie tylko historia zagubienia, ale także opowieść o zazdrości i potrzebie głębokiej przemiany serca. Miłość Ojca nie kieruje się logiką zasług, lecz bezwarunkową hojnością.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}