Der Spiegel / Interia / red
Podczas letniej ekspedycji niemieckiego statku badawczego Polarstern naukowcy odkryli dramatyczne skutki zmian klimatu w Arktyce. Analizy pokazały całkowity zanik alg podlodowych na obszarze od Grenlandii po Spitsbergen, przyspieszone topnienie lodu oraz destabilizację ekosystemów, co może zwiastować przyszłe letnie bezlodowe okresy na Biegunie Północnym.
Podczas letniej ekspedycji niemieckiego statku badawczego Polarstern naukowcy odkryli dramatyczne skutki zmian klimatu w Arktyce. Analizy pokazały całkowity zanik alg podlodowych na obszarze od Grenlandii po Spitsbergen, przyspieszone topnienie lodu oraz destabilizację ekosystemów, co może zwiastować przyszłe letnie bezlodowe okresy na Biegunie Północnym.
PAP / jk
Dr Kamil Leziak, klimatolog z Katedry Geografii Fizycznej na UW ocenił w rozmowie z PAP, że jeśli zmiany klimatu będą dalej postępować, za kilkadziesiąt lat sytuacja w Polsce będzie podobna do tej w Kalifornii czy Australii. Z roku na rok będziemy mieć coraz większe zagrożenie pożarowe.
Dr Kamil Leziak, klimatolog z Katedry Geografii Fizycznej na UW ocenił w rozmowie z PAP, że jeśli zmiany klimatu będą dalej postępować, za kilkadziesiąt lat sytuacja w Polsce będzie podobna do tej w Kalifornii czy Australii. Z roku na rok będziemy mieć coraz większe zagrożenie pożarowe.
PAP / jk
Tegoroczny maj był drugim najcieplejszym majem na świecie, ale w Polsce wprost przeciwnie – był ekstremalnie chłodny. Zimne maje zdarzają się coraz rzadziej; to chwila wytchnienia od zmian klimatu – powiedział PAP profesor Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu Bogdan Chojnicki.
Tegoroczny maj był drugim najcieplejszym majem na świecie, ale w Polsce wprost przeciwnie – był ekstremalnie chłodny. Zimne maje zdarzają się coraz rzadziej; to chwila wytchnienia od zmian klimatu – powiedział PAP profesor Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu Bogdan Chojnicki.
PAP / pk
Naukowcy donieśli o rekordowym wzroście masy antarktycznej pokrywy lodowej w latach 2021-23. Eksperci mówią również o silnej niestabilności głównych obszarów lodowych. To sygnał ostrzegawczy dla klimatologów.
Naukowcy donieśli o rekordowym wzroście masy antarktycznej pokrywy lodowej w latach 2021-23. Eksperci mówią również o silnej niestabilności głównych obszarów lodowych. To sygnał ostrzegawczy dla klimatologów.
PAP / pk
Rok 2024 był rekordowo ciepły, ale wszystko wskazuje na to, że ten rekord szybko zostanie pobity - ocenił w rozmowie z PAP klimatolog prof. Bogdan Chojnicki z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. W jego opinii w ciągu kilku lat wzrost średnich temperatur spowoduje w Polsce poważną suszę.
Rok 2024 był rekordowo ciepły, ale wszystko wskazuje na to, że ten rekord szybko zostanie pobity - ocenił w rozmowie z PAP klimatolog prof. Bogdan Chojnicki z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. W jego opinii w ciągu kilku lat wzrost średnich temperatur spowoduje w Polsce poważną suszę.
W związku z ocieplaniem się klimatu, w Europie (głównie) planowana jest drastyczna przebudowa tych gałęzi gospodarki, które odpowiadają za największą emisję CO2. Dyrektywy unijne coraz bardziej ograniczają użytkowanie aut spalinowych, wydobywanie węgla, technologię produkcji energii itp. W życie wchodzi nowa koncepcja produkcji i handlu żywnością, która drastycznie zredukuje rodzime rolnictwo, a wcześniej ograniczyła hodowlę niektórych zwierząt. Polityka zielonego ładu oznacza bardzo kosztowną transformację, która wpłynie na wszystkie dziedziny życia.
W związku z ocieplaniem się klimatu, w Europie (głównie) planowana jest drastyczna przebudowa tych gałęzi gospodarki, które odpowiadają za największą emisję CO2. Dyrektywy unijne coraz bardziej ograniczają użytkowanie aut spalinowych, wydobywanie węgla, technologię produkcji energii itp. W życie wchodzi nowa koncepcja produkcji i handlu żywnością, która drastycznie zredukuje rodzime rolnictwo, a wcześniej ograniczyła hodowlę niektórych zwierząt. Polityka zielonego ładu oznacza bardzo kosztowną transformację, która wpłynie na wszystkie dziedziny życia.
PAP / tk
Naukowcy ostrzegają, że rafy w okolicach Karaibów mogą zniknąć do końca tego stulecia. Przyczyna to rosnąca temperatura wód, która działa na różne sposoby. Rafy to źródło pożywienia dla ludzi, ochrona wybrzeży, wyjątkowa turystyczna atrakcja i schronienie dla niezliczonych gatunków. Niestety giną, a przyczyna leży w degradacji środowiska.
Naukowcy ostrzegają, że rafy w okolicach Karaibów mogą zniknąć do końca tego stulecia. Przyczyna to rosnąca temperatura wód, która działa na różne sposoby. Rafy to źródło pożywienia dla ludzi, ochrona wybrzeży, wyjątkowa turystyczna atrakcja i schronienie dla niezliczonych gatunków. Niestety giną, a przyczyna leży w degradacji środowiska.
PAP / tk
Międzynarodowa Agencja Energetyczna poinformowała, że w 2020 roku wyemitowano na całym świecie 31,5 gigaton CO2. W porównaniu z 2019 rokiem emisja spadła o 5,8 proc., co spowodowane było pandemią COVID-19. Jednak w 2021 roku emisja dwutlenku węgla znów zaczyna rosnąć. Jedną trzecią CO2 na świecie wytwarzają Chiny.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna poinformowała, że w 2020 roku wyemitowano na całym świecie 31,5 gigaton CO2. W porównaniu z 2019 rokiem emisja spadła o 5,8 proc., co spowodowane było pandemią COVID-19. Jednak w 2021 roku emisja dwutlenku węgla znów zaczyna rosnąć. Jedną trzecią CO2 na świecie wytwarzają Chiny.
PAP / ml
Tegoroczne lato jest jak dotąd na Węgrzech najgorętsze od początku prowadzenia pomiarów w 1901 roku. Przeciętna temperatura w czerwcu i lipcu wyniosła 22,9 stopnia C – podał we wtorek Krajowy Urząd Meteorologiczny na Facebooku.
Tegoroczne lato jest jak dotąd na Węgrzech najgorętsze od początku prowadzenia pomiarów w 1901 roku. Przeciętna temperatura w czerwcu i lipcu wyniosła 22,9 stopnia C – podał we wtorek Krajowy Urząd Meteorologiczny na Facebooku.
Bloomberg/tkb
Nie tylko dwutlenek węgla wpływa na negatywne zmiany klimatu i postępujące globalne ocieplenie. Swój udział a tym ma również metan, który na całym świecie emitowany jest przez "cichych trucicieli" - poinformował serwis Bloomberg.
Nie tylko dwutlenek węgla wpływa na negatywne zmiany klimatu i postępujące globalne ocieplenie. Swój udział a tym ma również metan, który na całym świecie emitowany jest przez "cichych trucicieli" - poinformował serwis Bloomberg.
PAP / jb
Dwie fale ciepła - w styczniu i lutym - przyczyniły się do tego, że ubiegły rok został zaliczony przez ekspertów do "ekstremalnie ciepłych". Średnia temperatura powietrza w 2020 roku w Polsce wyniosła 9,9 st. C, to więcej o 1,6 st. C od średniej z lat 1981-2010 - wynika z opracowania IMGW-PIB "Klimat Polski 2020".
Dwie fale ciepła - w styczniu i lutym - przyczyniły się do tego, że ubiegły rok został zaliczony przez ekspertów do "ekstremalnie ciepłych". Średnia temperatura powietrza w 2020 roku w Polsce wyniosła 9,9 st. C, to więcej o 1,6 st. C od średniej z lat 1981-2010 - wynika z opracowania IMGW-PIB "Klimat Polski 2020".
"Stało się jasne, że spowodowane przez człowieka zmiany klimatyczne są teraz tak potężne, jak siła natury” - powiedział sekretarz generalny WMO Petteri Taalas.
"Stało się jasne, że spowodowane przez człowieka zmiany klimatyczne są teraz tak potężne, jak siła natury” - powiedział sekretarz generalny WMO Petteri Taalas.
PAP / ms
Pod wpływem ocieplającego się klimatu bociany, które trafiają na Węgry, coraz częściej nie odlatują do ciepłych krajów, tylko tu zimują - poinformował w czwartek w telewizji M1 dyrektor Ekologicznego Centrum Badawczego Węgierskiej Akademii Nauk Zsolt Vegvari.
Pod wpływem ocieplającego się klimatu bociany, które trafiają na Węgry, coraz częściej nie odlatują do ciepłych krajów, tylko tu zimują - poinformował w czwartek w telewizji M1 dyrektor Ekologicznego Centrum Badawczego Węgierskiej Akademii Nauk Zsolt Vegvari.
PAP / pk
Fala upałów dotarła w weekend do Skandynawii, przynosząc nietypowo wysokie dla tego regionu temperatury. Na dalekiej północy Szwecji słupki rtęci skoczyły do poziomu nienotowanego od dekad, a w Finlandii kierowców ostrzegano przed poszukującymi wody łosiami.
Fala upałów dotarła w weekend do Skandynawii, przynosząc nietypowo wysokie dla tego regionu temperatury. Na dalekiej północy Szwecji słupki rtęci skoczyły do poziomu nienotowanego od dekad, a w Finlandii kierowców ostrzegano przed poszukującymi wody łosiami.
PAP / ms
W piątek pochodząca z Grodziska Mazowieckiego Inga była pod Sejmem już drugi raz. "Zależy mi na tym, byście mówili o zmianie klimatu. O tym, że jeżeli teraz nic nie zrobimy - czeka nas katastrofa" - mówiła podczas briefingu dla mediów
W piątek pochodząca z Grodziska Mazowieckiego Inga była pod Sejmem już drugi raz. "Zależy mi na tym, byście mówili o zmianie klimatu. O tym, że jeżeli teraz nic nie zrobimy - czeka nas katastrofa" - mówiła podczas briefingu dla mediów
PAP / ms
To będzie jedna z najbardziej intensywnych fal gorąca w tej dekadzie - podkreślają synoptycy we Włoszech. Również Francja spodziewa się w najbliższych dniach fali gorąca. Wysokie temperatury panują też w Bułgarii.
To będzie jedna z najbardziej intensywnych fal gorąca w tej dekadzie - podkreślają synoptycy we Włoszech. Również Francja spodziewa się w najbliższych dniach fali gorąca. Wysokie temperatury panują też w Bułgarii.
PAP / ms
"Krótko mówiąc, zeszły rok wydawał się kiepski, jeśli chodzi o pożary. Natomiast w tym roku jest jeszcze gorzej" - powiedział w środę PAP rzecznik prasowy Lasów Państwowych Krzysztof Trębski.
"Krótko mówiąc, zeszły rok wydawał się kiepski, jeśli chodzi o pożary. Natomiast w tym roku jest jeszcze gorzej" - powiedział w środę PAP rzecznik prasowy Lasów Państwowych Krzysztof Trębski.
PAP / sz
Wśród strategicznych celów Unii Europejskiej Francja na pierwszym miejscu stawia przeciwdziałanie globalnemu ociepleniu - poinformował Pałac Elizejski przed szczytem UE w Sybinie. Na Polskę i Czechy Paryż wskazuje jako na hamulce tego zadania.
Wśród strategicznych celów Unii Europejskiej Francja na pierwszym miejscu stawia przeciwdziałanie globalnemu ociepleniu - poinformował Pałac Elizejski przed szczytem UE w Sybinie. Na Polskę i Czechy Paryż wskazuje jako na hamulce tego zadania.
PAP / kk
Szacunki są prowizoryczne. Wciąż trwa akcja ratunkowa i odkrywane są nowe ofiary - pisze agencja AFP.
Szacunki są prowizoryczne. Wciąż trwa akcja ratunkowa i odkrywane są nowe ofiary - pisze agencja AFP.
Puls Biznesu / PAP / pk
Polacy coraz więcej wydają na dwa kółka napędzane nogami. Branża ma się więc całkiem nieźle, a na wolnym rynku niezależne sklepy wygryzają markety - pisze "Puls Biznesu".
Polacy coraz więcej wydają na dwa kółka napędzane nogami. Branża ma się więc całkiem nieźle, a na wolnym rynku niezależne sklepy wygryzają markety - pisze "Puls Biznesu".