#opowieść wielkanocna

Te dwie kobiety łączy nie tylko imię, ale również wspólna misja.

Dla nas dzisiaj wszystko jest jasne. Uczniowie nie rozumieli niczego z tego, co się działo. Wszystko było dla nich nowe.

Znamy sceny, gdy przepychali się między sobą, by być bliżej Niego. Na jedno z pytań Piotra Jezus musiał w końcu zareagować.

Wrócili do swojego życia. Jezus musiał zainterweniować, żeby przekonać ich do wyjścia.

Uczniowie krok po kroku widzieli i pojmowali coraz więcej. Jezus był z nimi przez trzy lata, ale teraz będzie już inaczej. Nie jest łatwo po wielkich przeżyciach wrócić do zwyczajnego, codziennego życia.

"Jezus wolno puszczał ręce, a uczniowie doświadczali nagłego przypływu mocy, której wcześniej nie mieli. A co z Tomaszem, którego nie było wtedy z nimi? Czy i jemu Jezus udzielił swej mocy?".

Byli zajęci sobą i tak wciągnięci w rozmowę, że nawet nie zauważyli, jak od pewnego momentu, szedł za nimi jakiś człowiek, bacznie przysłuchując się temu, co opowiadali. Gdy zasiedli do posiłku, sprawy przybrały zaskakujący obrót.

Mają w sobie coś szczególnego, czego nie mają mężczyźni.

Szymonowi zadrżało serce. W głowie miał mętlik skojarzeń i wspomnień. Głowa mu pękała od natłoku myśli. Wybiegł z Wieczernika…

W jej uszach brzmiało ostatnie słowo, jakie usłyszała od Jezusa. Na jej ubraniu pozostały ślady Jego krwi. Było jeszcze ciemno. Przebudziła się i miała wrażenie, że nie jest sama. Posłuchaj tej historii z zupełnie innej perspektywy.

{{ article.description }}